W Gdańsku Wrzeszczu miała powstać przestrzeń publiczna na europejskim poziomie, a będzie prowincjonalny węzeł przesiadkowy. Tak marnujemy potencjał jednego z największych dworców kolejowych w Polsce.
W Gdańsku od kilku lat debatuje się, co zrobić z niefunkcjonalnymi kładkami dla pieszych nad wielkim skrzyżowaniem. Zamiast przebudować drogi, planuję się zbudowanie jeszcze większej liczby kładek. A można by wszystko zasypać i jeszcze na tym zarobić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.