Jedne wycinają, drugie szyją i w ten sposób wyprodukowały już setki kocyków, poduszek, czapek i majtek dla ukraińskich dzieci. - Szyjemy to, co im najbardziej potrzebne - mówi pomysłodawczyni i zachęca do zrzutki na materiały.
W Gdańsku działają już dwa punkty recepcyjne dla uchodźców z Ukrainy. Pierwszy, działający w Domu Harcerza, pilnie potrzebuje pomocy. Drugi wojewoda w piątek otworzył w siedzibie "Solidarności" przy Wałach Piastowskich 24.
Na dniach z Gdańska do Białej Cerkwi na Ukrainie wyruszy konwój humanitarny. Zawiezie tam rzeczy, o które prosił mer tego miasta, a z powrotem zabierze dzieci i najbardziej potrzebujących. Można pomóc rzeczowo lub na zrzutce.pl
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.