Do fokarium w Helu trafiło już w tym roku siedem młodziutkich fok. Fokarium jest zamknięte do odwołania, Stacja Morska prosi o pomoc w zebraniu środków na rehabilitację foczych szczeniąt.
Tajemniczy osobnik widywany w ostatnich dniach w wodach Bałtyku nieopodal Władysławowa to delfin. Pracownicy Stacji Morskiej w Helu nie mają już wątpliwości, bo wizytę oceanicznego gościa zarejestrowała kamera.
W piątek rano lokalny koordynator WWF zauważył na plaży w okolicach Kątów Rybackich martwego wieloryba. Ciało ssaka zostało już usunięte.
Silny, mechaniczny uraz głowy spowodowany prawdopodobnie tępym, płaskim narzędziem był przyczyną śmierci trzech fok znalezionych w maju nad Bałtykiem - orzekli biegli specjaliści. Dodatkowo sprawcy obciążyli foki cegłami, aby zatonęły. Prokuratura nadal ich poszukuje.
Prokuratura Rejonowa w Gdyni ma wyjaśnić, kto zabił foki, które znaleziono w ostatnich tygodniach na pomorskich plażach. - Jeśli doszło do uśmiercenia, to mogą mieć z tym związek jedna lub dwie te same osoby - informują śledczy.
Pięć martwych fok znaleziono w ostatnim czasie na plażach Zatoki Gdańskiej. Obrażenia wskazują, że za śmierć zwierząt odpowiada człowiek. Stacja Morska w Helu powiadomiła już policję. Z kolei fundacje zajmujące się ochroną praw zwierząt wzywają do bojkotu konsumenckiego ryb i wyznaczają nagrodę za wskazanie sprawcy.
Rybacy z Rowów przypadkiem złowili w sieci młodego morświna - to zwierzę bardzo rzadko spotykane i należące do gatunku skrajnie zagrożonego wyginięciem w Bałtyku. Morświn nie przeżył, ale jego ciało badają teraz naukowcy.
Już osiem martwych morświnów wyrzuciło w tym roku morze na polskie plaże. To najwyższa liczba odnotowana od kilku sezonów.
W sobotę na plaży w Chałupach znaleziona została kolejna martwa foka. Od początku czerwca to już dziesiąty taki przypadek na polskim wybrzeżu.
Pierwsza foka w tym roku urodziła się w poniedziałek nad ranem w Stacji Morskiej w Helu. Dzięki kamerze umieszczonej w fokarium można zobaczyć, jak wyglądał poród.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.