Prof. Arkadiusz Modrzejewski: Młode pokolenie traktuje obecność Polski w UE jako oczywistość i dlatego ulega propagandzie populistów. Do UE łatwo się strzela.
Janusz Lewandowski uzyskał drugi wynik na listach KO i ponownie będzie europosłem. Zdobył 133 444 głosy.
Mimo że Prawo i Sprawiedliwość ułożyło listę tak, żeby pewny mandat do Parlamentu Europejskiego zdobyła Anna Fotyga, to z czwartego miejsca do PE dostał się Piotr Müller.
W województwie pomorskim jest siedem list wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wśród nich jest m.in. komitet wyborczy POLEXIT. Inny wystawia kandydatów i kandydatki pod nazwą Bezpartyjni Samorządowcy - Normalna Polska w Normalnej Europie.
- Patriotyzm lokalny nakazuje nam zawalczyć o to, żeby Pomorze miało jak najwięcej swoich reprezentantów i to niezależnie od partii politycznych - przekonuje jeden z kandydatów.
"Spotkajmy się w Sopocie i pokażmy siłę kobiet" - pod takim hasłem do udziału w głosowaniu do Parlamentu Europejskiego namawiały w Sopocie m.in. Magdalena Adamowicz, Barbara Nowacka i Aleksandra Dulkiewicz.
- Sądzę, że frekwencja w czerwcowych wyborach na pewno nie przekroczy 50 procent. Może nawet oscylować wokół 30 procent. Wszystko zależy od tego, jak potoczy się kampania, zwłaszcza na ostatniej prostej - mówi prof. Danuta Plecka, politolożka z Uniwersytetu Gdańskiego.
Wioleta Tomczak z Polski 2050, która zadebiutowała w Sejmie w październiku, otwiera teraz pomorską listę kandydatów Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego. Gdyby zdobyła mandat, jej miejsce w Sejmie przypadnie Arturowi Dziamborowi, byłemu posłowi Konfederacji.
Prawo i Sprawiedliwość chce ponownie wysłać do Parlamentu Europejskiego eurodeputowaną Annę Fotygę, która dostała pierwsze miejsce na liście wyborczej z Pomorza. Wśród kandydatów nie ma Kacpra Płażyńskiego.
Teoretycznie kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego już trwa, ale na dobre rozpocznie się po drugiej turze wyborów samorządowych. Regionalna PO stawia na Janusza Lewandowskiego i Magdalenę Adamowicz. W PiS możliwa jest zmiana pokoleniowa.
W tym roku mija 20 lat naszej obecności w Unii Europejskiej. Jaki jest bilans tego okresu? Co by było, gdybyśmy pozostali poza wspólnotą? Jak wyglądałyby Gdańsk, Gdynia, Sopot oraz inne pomorskie miasta i wsie? O tym dyskutowali uczestnicy debaty inaugurującej naszą akcję "Głosuję na miasto, na region, na Europę".
Eurowybory 2019. Na Pomorzu najwięcej głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku zdobyła Magdalena Adamowicz, debiutująca w polityce żona zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Eurowybory 2019. Janusz Lewandowski z Koalicji Europejskiej zdobył 120 tys. 990 głosów i trzecie miejsce na Pomorzu. Do Parlamentu Europejskiego wybiera się już po raz czwarty.
Z oficjalnych wyników podanych przez PKW wynika, że w Elblągu zdecydowanie wygrała Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni), która uzyskała 46,17 proc. głosów.
Eurowybory 2019. Wyniki wyborów w Gdańsku. Jeden z trzech mandatów do PE otrzyma na Pomorzu Anna Fotyga z PiS. Pozostałe zgarną politycy Koalicji Obywatelskiej - Magdalena Adamowicz i Janusz Lewandowski. - Po "drugiej stronie" wszyscy zjednoczyli się przeciwko nam - powiedział Marcin Horała, poseł PiS z Pomorza.
Eurowybory 2019. W województwie pomorskim mandaty zdobyli Magdalena Adamowicz i Janusz Lewandowski z Koalicji Europejskiej oraz Anna Fotyga z PiS.
42,4 proc. dla Prawa i Sprawiedliwości i 39,1 proc. dla Koalicji Europejskiej - to sondażowe wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego na podstawie badań exit pool przeprowadzonych przez Ipsos. Swoich przedstawicieli do PE wprowadzą też Wiosna i Konfederacja
Eurowybory 2019. - Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy tak na serio tutaj, nad Wisłą, przejęliśmy się wszyscy wyborami do Parlamentu Europejskiego - powiedział dziennikarzom przed lokalem wyborczym przewodniczący Rady Europejskiej. Głosy w Trójmieście oddali Aleksandra Dulkiewicz, Lech Wałęsa i Donald Tusk.
Prezes Jarosław Kaczyński namawiał w Gdańsku do głosowania na Annę Fotygę, która nie może być pewna, że w niedzielę zostanie wybrana do Parlamentu Europejskiego, ponieważ sporym poparciem cieszy się Jarosław Sellin. W wyścigu do prawdopodobnie trzech mandatów liczy się na Pomorzu sześcioro kandydatów.
We wtorek napisaliśmy, że na parafialnym płocie przy rezydencji arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia umieszczona została, za zgodą proboszcza, reklama wyborcza PiS. W czwartek prymas Wojciech Polak ocenił, że wieszanie plakatów wyborczych "na kościołach" jest nadużyciem. W piątek reklamy już nie było.
Danuta Sikora, kandydatka PiS do Parlamentu Europejskiego, reklamuje się na płocie parafii, tuż przy rezydencji arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia.
Wybory do europarlamentu 2019. W żadnych wyborach mój mandat nie był oczywisty. Głosy wyborców z całego Pomorza zdecydują o tym, kto zostanie posłem do Parlamentu Europejskiego - mówi o swoich szansach wyborczych Jarosław Wałęsa, kandydat Koalicji Europejskiej w wyborach do Europarlamentu.
- Pieniądze, owszem, wzięliśmy, ale gdyby ponownie przyszło do głosowania nad wejściem do Unii Europejskiej, mieszkańcy byliby podzieleni - ocenia przedsiębiorca z Sierakowic, jednej z trzech pomorskich gmin, które głosowały przeciwko przystąpieniu Polski do UE.
Anna Fotyga (PiS) nie miała pięć lat temu oszczędności, a dziś ma na kontach 75 tys. euro. Janusz Lewandowski spłacił kredyt na 100-metrowe mieszkanie w Brukseli, a Jarosław Wałęsa zainwestował ponad milion złotych w papiery wartościowe.
Lekko mną wzdrygnęło, gdy słyszałam z ust różnych polityków, że byli przyjaciółmi Pawła. Nie podoba mi się ogrzewanie przy jego śmierci - mówiła na antenie Radia Gdańsk Magdalena Adamowicz, kandydatka Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
- Jest wrażenie w Europie, że Polska wraca. Od wyborów samorządowych słyszę to w wielu językach. Wierzę w instynkt samozachowawczy Polaków, który ich skłoni do uczestnictwa w wyborach i podpowie głosowanie na Koalicję Europejską - mówi eurodeputowany Janusz Lewandowski, kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego.
Wybory do europarlamentu 2019. Sześć komitetów wystawi swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego z Pomorza. Z listy komitetu Roberta Biedronia wystartuje Adriana Biedroń, z listy Kukiza poseł okręgu elbląskiego Andrzej Kobylarz oraz poseł Jan Klawiter. Z komitetu narodowców startuje Sylwester Pruś, były radny PO.
Kiedy są wybory do europarlamentu 2019? Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 26 maja 2019 r. Oto lista kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. z Pomorza.
Koalicja Europejska, Lewica Razem, Prawo i Sprawiedliwość oraz Wiosna Roberta Biedronia - te cztery komitety złożyły już w Okręgowej Komisji Wyborczej w Gdańsku listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Czas na rejestrację upływa 16 kwietnia.
W niedzielę do Gdańska zjechali liderzy Koalicji Europejskiej, aby zaprezentować swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. - Nie ma dziś ważniejszego zadania niż zatrzymanie mowy nienawiści - mówiła Magdalena Adamowicz.
Osiem kobiet i pięciu mężczyzn znalazło się na pierwszych miejscach partii Roberta Biedronia do PE. W okręgu pomorskim z "jedynką" wystartuje Beata Maciejewska.
Wybory do europarlamentu 2019. Z Pomorza wybierzemy troje deputowanych do Parlamentu Europejskiego. Faworytami do objęcia trzech mandatów są Magdalena Adamowicz, Janusz Lewandowski i Anna Fotyga. Duże szansę mają również Jarosław Wałęsa i Jarosław Sellin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.