Władze Oslo w ciągu dwóch lat zlikwidowały wszystkie miejsca parkingowe w centrum miasta. Dzięki temu ulice znowu stały się przyjaznym miejscem dla pieszych i rowerzystów.
Stolica Austrii co roku w różnych rankingach okazuje się najlepszym miastem do życia na świecie. To, co w ogromnym stopniu wpływa na taką pozycję Wiednia, to transport publiczny.
Od zera do 80 km dróg rowerowych w niecałe dwa lata. Udział podróży rowerem - 6 proc. Sewilczykom udało się w tak krótkim czasie to, na co m.in. Gdańsk pracował przez wiele lat. Czego możemy się nauczyć od Hiszpanów?
Szwajcaria kojarzy nam się z bajecznie pięknymi krajobrazami, urokliwymi miastami i bardzo wysokimi cenami. To wszystko prawda. Ale wizyta w Zurychu i okolicy jest warta swojej ceny, która wcale nie musi być aż tak wysoka.
Jeżeli chcemy uczyć się, jak budować sprawnie działający transport publiczny, z którego ludzie będą masowo korzystać, to Zurych jest idealnym wzorem.
Kopenhaga to stolica niepodobna do innych. Tutaj ludzie nie pędzą chodnikami, a samochody nie stoją w gigantycznych korkach. Nie ma tu też wielu zabytków znanych na całym świecie. Ale jest to miasto wyjątkowe i warte odwiedzenia o każdej porze roku.
- Raz samochód, raz rower, raz pociąg, raz własne nogi. To możliwość wyboru sposobu, w jakim się przemieszczamy, jest esencją wolności - mówi Klaus Bondam, były wiceburmistrz Kopenhagi, prezes Duńskiej Federacji Rowerzystów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)