Lechia Gdańsk spisuje się ostatnio słabiutko, ale we wtorkowym meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice i tak będzie zdecydowanym faworytem. Spotkanie odbędzie się na Stadionie Ludowym w Sosnowcu, początek o godz. 14.30.
Jaroslav Mihalik nie podbił Gdańska i po półtora roku żegna się z Lechią. Piłkarz, który był wypożyczony z Cracovii, najbliższe miesiące spędzi w czeskiej Sigmie Ołomuniec.
Lechia Gdańsk w ostatnich siedmiu meczach zdobyła raptem cztery punkty i cztery bramki. Jeszcze gorsze jest to, że zespół uwstecznia się, jeśli chodzi o sposób gry. A trener Piotr Stokowiec nie potrafi postawić diagnozy takiego stanu rzeczy.
Kiedy wydaje się, że gorzej zagrać już nie można, Lechia Gdańsk cały czas przyjmuje wyzwanie. Z Wartą Poznań zaprezentowała się jeszcze słabiej niż na inaugurację wiosny i w beznadziejnym stylu zremisowała z beniaminkiem 1:1.
Lechia Gdańsk w trzech meczach z beniaminkami Ekstraklasy zdobyła w sumie tylko punkt mniej niż w pozostałych 12 razem wziętych! To dla niej chyba najbardziej pozytywna informacja przed piątkowym starciem z Wartą Poznań (stadion w Letnicy, godz. 18), bo problemów nie brakuje.
Zimowa aura panująca od kilku tygodni wprowadziła komplikacje w przeprowadzeniu rozgrywek Pucharu Polski. Mecze 1/8 finału Puszcza Niepołomice - Lechia Gdańsk oraz Chojniczanka - Zagłębie Lubin odbędą się na innych stadionach, niż pierwotnie planowano.
Piotr Stokowiec w meczu z Jagiellonią Białystok poprowadził Lechię Gdańsk w 117. kolejnym oficjalnym spotkaniu. Tym samym wyprzedził liderującego do tej pory na klubowej liście wszech czasów Bogusława Kaczmarka. Jednak w tej chwili ma zdecydowanie więcej trosk niż powodów do zadowolenia.
Lechia Gdańsk uzgodniła wszystkie warunki transferu Kacpra Urbańskiego do włoskiej Bologni. Według nieoficjalnych informacji klub Serie A zapłaci za 16-latka ok. 700 tys. euro, w umowie są również zapisy o bonusach. W jego ślady może iść również Karol Fila, którym interesuje się Spezia.
Trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec mimo wyraźnej porażki z Jagiellonią Białystok 0:2 podsumował grę swoich zawodników nie tylko w negatywnym tonie. Znalazł nawet powód, żeby ich pochwalić. Za co?
Bardzo słabo wypadła inauguracja rundy wiosennej w wykonaniu piłkarzy Lechii Gdańsk. Nie mieli oni nic do powiedzenia w starciu z Jagiellonią Białystok, która zasłużenie wygrała 2:0.
Lechia Gdańsk na inaugurację rundy wiosennej zmierzy się w sobotę na stadionie w Letnicy z Jagiellonią (godz. 17.30). Zespół z Białegostoku po raz ostatni wygrał tu w kwietniu 2013 r., kiedy w jego ataku grali Tomasz Frankowski i Euzebiusz Smolarek, a z drugiej strony na szpicy biegał Adam Duda.
O odejściu Karola Fili z Lechii Gdańsk mówi się już od wielu miesięcy. 22-letni prawy obrońca łączony był już z kilkunastoma zagranicznymi klubami, teraz bardzo konkretną ofertę złożył grecki AEK Ateny.
Lechia Gdańsk w sobotę meczem z Jagiellonią Białystok (godz. 17.30) rozpoczyna rundę wiosenną. Trener Piotr Stokowiec opowiada m.in. o plusach i minusach przygotowań w Polsce, nowych zawodnikach, największych wygranych zimy, Kennym Saiefie, Żarko Udoviciciu, Łukaszu Zwolińskim i uzdrowieniu finansów klubu.
Lechia Gdańsk od kilkunastu miesięcy stawia na młodych piłkarzy - również z zagranicy, ale ruch transferowy odbywa się w obie strony. Tej zimy zespół opuścili już Rafał Kobryń i Mateusz Sopoćko, a bliski odejścia jest Kacper Urbański.
Lechia Gdańsk zaczęła ostatni tydzień wyjątkowo krótkich w tym roku przygotowań do rundy wiosennej. W tym czasie hierarchia w zespole praktycznie nie drgnęła, choć można znaleźć zawodników, którzy są wygranymi tego okresu.
Lechia była bardzo blisko pozyskania Atsushiego Kurokawy. 22-letni Japończyk w tym tygodniu dotarł do Gdańska, ale nie przeszedł testów medycznych i klub zrezygnował z transferu.
W ostatnim zimowym sparingu piłkarze Lechii pokonali inny zespół Ekstraklasy Wisłę Płock 2:0. Po tym spotkaniu najwięcej pretensji do zawodników gdańskiego zespołu można mieć o brak skuteczności, gdyż bramek powinno być więcej.
W drugim zimowym sparingu Lechia Gdańsk rozgromiła II-ligową Olimpię Grudziądz 9:1. Bramki zdobyło aż ośmiu zawodników biało-zielonych, chociaż tych goli mogło być jeszcze więcej. Udany debiut zaliczył Szwed Joseph Ceesay.
Japończyk Atsushi Kurokawa może zostać w najbliższym czasie zawodnikiem Lechii Gdańsk, rozmowy są na zaawansowanym etapie. Inny nowy nabytek - Szwed Joseph Ceesay - we wtorek powinien zadebiutować w biało-zielonych barwach w sparingu z Olimpią Grudziądz.
Mocny atak zimy na Pomorzu nie przeszkodził piłkarzom Lechii Gdańsk w rozegraniu sparingu z drugoligowym Sokołem Ostróda. Zespół z Ekstraklasy był dużo lepszy i pewnie wygrał 3:0.
Lechia przeprowadziła kolejny zimowy transfer. 22-letni Szwed Joseph Ceesay po pomyślnym przejściu testów medycznych podpisał z gdańskim klubem umowę do czerwca 2023 roku.
Duszan Kuciak o kolejne 12 miesięcy przedłużył kontrakt z Lechią Gdańsk. Nowa umowa słowackiego bramkarza obowiązywać będzie do czerwca 2023 roku.
Pierwszym pobytem w Lechii Mario Maloca zapracował na miano jednego z najlepszych środkowych obrońców w ekstraklasie. Powrót do Gdańska okazał się póki co nieudany. Dziś zaczął treningi w rezerwach, gdzie został skierowany przez sztab szkoleniowy. - Walczę o powrót do pierwszego zespołu, choć zmiana klubu też nie jest wykluczona - mówi nam Chorwat.
Pozyskany niedawno przez Lechię z GKS Tychy 18-letni Jan Biegański uznawany jest za jeden z największych talentów w polskiej piłce. Nam opowiada m.in. o angielskich wojażach, odrzuceniu oferty Lazio Rzym, dlaczego mimo kilku innych propozycji wybrał gdański klub i swoich przywódczych cechach.
Tomasz Byszko został nowym członkiem sztabu szkoleniowego Lechii Gdańsk. Dotychczasowy trener drużyny U-15 klubowej akademii będzie przede wszystkim odpowiadał za rozwój młodych zawodników.
Przeprowadzone w poniedziałek w zespole Lechii Gdańsk badania na koronawirusa przyniosły jeden wynik pozytywny. Zawodnik, którego nazwiska klub nie podał, udał się na kwarantannę, reszta drużyny może rozpocząć grupowe treningi.
Lechia Gdańsk testami na obecność koronawirusa rozpoczęła w poniedziałek przygotowania do rundy wiosennej Ekstraklasy. Pierwszego dnia brakowało m.in. Brazylijczyka Conrado oraz Indonezyjczyka Egy Maulany Vikriego, którzy dołącza do kolegów we wtorek.
Lechia zakończyła rok na 8. miejscu w tabeli Ekstraklasy, które jest adekwatne do postawy gdańskiego zespołu. W jego grze były bardzo dobre momenty, były też tragiczne, summa summarum jest po prostu średnio.
Lechia Gdańsk obchodzi w tym roku 75-lecie istnienia. W związku z tym wybrana zostanie najlepsza jedenastka w historii klubu. Głosowanie, w którym udział wziąć może każdy, potrwa do 30 grudnia do godz. 12.
- Cieszę się z przebiegu spotkania, z zaangażowania, determinacji, ale również z dyscypliny taktycznej. Tak powinna funkcjonować drużyna - mówił trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec po zwycięstwie 3:0 nad Cracovią.
Lechia Gdańsk po dobrym w swoim wykonaniu meczu pokonała Cracovię 3:0 i jeszcze przed świąteczno-noworoczną przerwą zdążyła przełamać fatalną serię porażek.
Lechia Gdańsk od momentu przyjścia trenera Piotra Stokowca nie miała tak złej serii. A w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Cracovią, czyli zespołem, z którym przegrała sześć ostatnich meczów. - Jestem odpowiedzialny za to, co się obecnie dzieje. Rozumiem uczciwą krytykę, ale liczę też na uczciwą ocenę mojej pracy - mówi szkoleniowiec.
Cztery porażki z rzędu bez zdobytej bramki to jedna z najgorszych serii w historii Lechii Gdańsk. Dłuższe, bo pięciomeczowe, były tylko dwukrotnie - w 1966 i 1985 r.
Lechia pozyskała kolejnego perspektywicznego zawodnika. Środkowym pomocnikiem GKS-u Tychy Janem Biegańskim interesowało się kilka klubów zagranicznych i pół ekstraklasy, ale 18-latek wybrał gdański zespół. Kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2024/25.
Cztery porażki z rzędu, 368 minut bez zdobytej bramki, fatalny styl - Lechia Gdańsk od kilku tygodni znajduje się w bardzo głębokim dole. Dlaczego zespół Piotra Stokowca gra ostatnio tak źle? Jak zapewnia klub pozycja trenera jest bezpieczna.
- Lechia nie może tak grać i nie będzie tak grać! Nie wyobrażam sobie, żeby to dalej tak wyglądało i mówię to z pełną odpowiedzialnością - grzmiał po przegranym 0:1 meczu z Wisłą Płock trener gdańskiego zespołu Piotr Stokowiec.
Lechia Gdańsk kontynuuje fatalną passę. Porażka na własnym stadionie z Wisłą Płock (0:1) była czwartą z rzędu, na dodatek poniesiona została w skandalicznym stylu.
Flavio Paixao mimo 36 lat wciąż świetnie radzi sobie na boisku. Piłkarz Lechii Gdańsk właśnie wydał książkę, w której zdradza m.in. tajemnice swojej długowieczności. Portugalczyk opowieść o drodze życiowej i karierze sportowej połączył z poradnikiem motywacyjnym.
Lechia Gdańsk oraz Wisła Płock w swoich trzech ostatnich meczach nie zdobyły ani jednej bramki. Zatem w poniedziałek na stadionie w Letnicy spotkają się zespoły znajdujące się w dużym dołku. Początek walki o przełamanie o godz. 18.
Obrońca Lechii Gdańsk Michał Nalepa w obecnym sezonie Ekstraklasy wystąpił do tej pory w 10 meczach, w których zobaczył aż osiem żółtych i trzy czerwone kartki! Rekord Tomasza Hajty z sezonu 2008/09 jest zatem poważnie zagrożony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.