Lechia Gdańsk w dobrym stylu wygrała dwa ostatnie mecze ligowe, teraz sprawdzi dwóch walczących o utrzymanie beniaminków. Najpierw w sobotę zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec (godz. 15). Z zespołem pojechał Jarosław Kubicki, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania. Nie zagra za to Michał Nalepa.
Lechia Gdańsk w sobotnim meczu ze Stalą Mielec może zagrać bez czterech podstawowych zawodników. Kenny Saief i Bartosz Kopacz będą pauzować za kartki, natomiast występ Michała Nalepy i Jarosława Kubickiego stoi pod dużym znakiem zapytania z powodu urazów. Za to do pełnego treningu wrócili Łukasz Zwoliński oraz Tomasz Makowski.
Lechia w trzech ostatnich wygranych przez siebie meczach posiadała piłkę średnio przez 42 procent czasu gry. Pod wieloma względami były to najlepsze spotkania gdańskiego zespołu w tym sezonie, co pokazuje, jak korzystne może być w jego przypadku oddanie inicjatywy rywalom.
- Zagraliśmy z determinacją, tak jak ma grać Lechia - solidnie z tyłu, taktycznie zwarci i zdyscyplinowani, a z przodu z polotem i jakością - cieszył się po wygranym 2:0 meczu z Górnikiem Zabrze trener Piotr Stokowiec. To sygnał, że gdański zespół jeszcze nie spisał sezonu na straty.
Lechia Gdańsk odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. Po suwerennym meczu pokonała 2:0 Górnika Zabrze, pokazując szczególnie w pierwszej połowie naprawdę dobry futbol.
Lechia - Górnik. Po pierwszych tegorocznych meczach trudno określić, o co może walczyć w rundzie wiosennej Lechia Gdańsk. Wiele odpowiedzi da sobotni mecz z Górnikiem Zabrze. Początek o godz. 20.
Obrońca Lechii Gdańsk Rafał Pietrzak w ostatnim czasie przeżył wraz z kolegami wiele trudnych momentów. Nam opowiada o fatalnym początku roku, porażce z Puszczą i wizycie kibiców w szatni. Ale również o dającym nadzieję meczu z Rakowem, czy postawił piwo Kristersowi Tobersowi, korespondencyjnym pojedynku z Mladenoviciem i szacunku dla sędziów.
Trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec skorzystał w tym sezonie z usług siedmiu młodzieżowców. Trzech z nich już w klubie nie ma, trzech kolejnych prezentuje chimeryczną formę. Czy wybawieniem z kłopotów będzie Jan Biegański?
Lechia Gdańsk zagrała w meczu z Rakowem Częstochowa w starym, dobrym stylu, czyli przede wszystkim pragmatycznie. Zwycięstwo 1:0 zostało odniesione nie dzięki ofensywnym uniesieniom. Najważniejszy był dobrze realizowany plan na spotkanie oraz wzorowo zorganizowana i ofiarna gra defensywna.
Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odnieśli piłkarze Lechii Gdańsk. Po dobrym - szczególnie w pierwszej połowie - meczu pokonała Raków Częstochowa 1:0. Zwycięską bramkę zdobył Jarosław Kubicki.
Po serii fatalnych występów Lechii Gdańsk, grupka jej kibiców wtargnęła do szatni i postanowiła przekazać swoje uwagi piłkarzom. Spotkanie nie trwało długo, ale i tak został złamany rygor sanitarny. Sobotni mecz z Rakowem Częstochowa dojdzie jednak do skutku.
Lechia Gdańsk mierzy się z największym kryzysem od trzech lat, fatalne są wyniki i gra. Tymczasem w sobotę zmierzy się w Bełchatowie ze swoją zmorą, czyli Rakowem Częstochowa. - Wiele rzeczy jest do poprawy na już - przyznaje trener Piotr Stokowiec.
- Nie jestem gorszym trenerem, niż kiedy dwa razy graliśmy w finale Pucharu Polski. Jeśli wtedy potrafiłem sięgnąć po trofeum, to i teraz będę potrafił wyprowadzić ten zespół z kryzysu. I to jest moja deklaracja, z niej proszę mnie rozliczać - mówił po przegranym 1:3 meczu z Puszczą Niepołomice trener Lechii Piotr Stokowiec.
Lechia Gdańsk oraz miasto Gdańsk na kolejny rok podpisały umowę o współpracy. Na jej mocy klub za szeroko pojęte działania promocyjne otrzyma w 2021 r. 10 mln zł brutto.
Lechia Gdańsk spisuje się ostatnio słabiutko, ale we wtorkowym meczu 1/8 finału Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice i tak będzie zdecydowanym faworytem. Spotkanie odbędzie się na Stadionie Ludowym w Sosnowcu, początek o godz. 14.30.
Jaroslav Mihalik nie podbił Gdańska i po półtora roku żegna się z Lechią. Piłkarz, który był wypożyczony z Cracovii, najbliższe miesiące spędzi w czeskiej Sigmie Ołomuniec.
Lechia Gdańsk w ostatnich siedmiu meczach zdobyła raptem cztery punkty i cztery bramki. Jeszcze gorsze jest to, że zespół uwstecznia się, jeśli chodzi o sposób gry. A trener Piotr Stokowiec nie potrafi postawić diagnozy takiego stanu rzeczy.
Kiedy wydaje się, że gorzej zagrać już nie można, Lechia Gdańsk cały czas przyjmuje wyzwanie. Z Wartą Poznań zaprezentowała się jeszcze słabiej niż na inaugurację wiosny i w beznadziejnym stylu zremisowała z beniaminkiem 1:1.
Lechia Gdańsk w trzech meczach z beniaminkami Ekstraklasy zdobyła w sumie tylko punkt mniej niż w pozostałych 12 razem wziętych! To dla niej chyba najbardziej pozytywna informacja przed piątkowym starciem z Wartą Poznań (stadion w Letnicy, godz. 18), bo problemów nie brakuje.
Zimowa aura panująca od kilku tygodni wprowadziła komplikacje w przeprowadzeniu rozgrywek Pucharu Polski. Mecze 1/8 finału Puszcza Niepołomice - Lechia Gdańsk oraz Chojniczanka - Zagłębie Lubin odbędą się na innych stadionach, niż pierwotnie planowano.
Piotr Stokowiec w meczu z Jagiellonią Białystok poprowadził Lechię Gdańsk w 117. kolejnym oficjalnym spotkaniu. Tym samym wyprzedził liderującego do tej pory na klubowej liście wszech czasów Bogusława Kaczmarka. Jednak w tej chwili ma zdecydowanie więcej trosk niż powodów do zadowolenia.
Lechia Gdańsk uzgodniła wszystkie warunki transferu Kacpra Urbańskiego do włoskiej Bologni. Według nieoficjalnych informacji klub Serie A zapłaci za 16-latka ok. 700 tys. euro, w umowie są również zapisy o bonusach. W jego ślady może iść również Karol Fila, którym interesuje się Spezia.
Trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec mimo wyraźnej porażki z Jagiellonią Białystok 0:2 podsumował grę swoich zawodników nie tylko w negatywnym tonie. Znalazł nawet powód, żeby ich pochwalić. Za co?
Bardzo słabo wypadła inauguracja rundy wiosennej w wykonaniu piłkarzy Lechii Gdańsk. Nie mieli oni nic do powiedzenia w starciu z Jagiellonią Białystok, która zasłużenie wygrała 2:0.
Lechia Gdańsk na inaugurację rundy wiosennej zmierzy się w sobotę na stadionie w Letnicy z Jagiellonią (godz. 17.30). Zespół z Białegostoku po raz ostatni wygrał tu w kwietniu 2013 r., kiedy w jego ataku grali Tomasz Frankowski i Euzebiusz Smolarek, a z drugiej strony na szpicy biegał Adam Duda.
O odejściu Karola Fili z Lechii Gdańsk mówi się już od wielu miesięcy. 22-letni prawy obrońca łączony był już z kilkunastoma zagranicznymi klubami, teraz bardzo konkretną ofertę złożył grecki AEK Ateny.
Lechia Gdańsk w sobotę meczem z Jagiellonią Białystok (godz. 17.30) rozpoczyna rundę wiosenną. Trener Piotr Stokowiec opowiada m.in. o plusach i minusach przygotowań w Polsce, nowych zawodnikach, największych wygranych zimy, Kennym Saiefie, Żarko Udoviciciu, Łukaszu Zwolińskim i uzdrowieniu finansów klubu.
Lechia Gdańsk od kilkunastu miesięcy stawia na młodych piłkarzy - również z zagranicy, ale ruch transferowy odbywa się w obie strony. Tej zimy zespół opuścili już Rafał Kobryń i Mateusz Sopoćko, a bliski odejścia jest Kacper Urbański.
Lechia Gdańsk zaczęła ostatni tydzień wyjątkowo krótkich w tym roku przygotowań do rundy wiosennej. W tym czasie hierarchia w zespole praktycznie nie drgnęła, choć można znaleźć zawodników, którzy są wygranymi tego okresu.
Lechia była bardzo blisko pozyskania Atsushiego Kurokawy. 22-letni Japończyk w tym tygodniu dotarł do Gdańska, ale nie przeszedł testów medycznych i klub zrezygnował z transferu.
W ostatnim zimowym sparingu piłkarze Lechii pokonali inny zespół Ekstraklasy Wisłę Płock 2:0. Po tym spotkaniu najwięcej pretensji do zawodników gdańskiego zespołu można mieć o brak skuteczności, gdyż bramek powinno być więcej.
W drugim zimowym sparingu Lechia Gdańsk rozgromiła II-ligową Olimpię Grudziądz 9:1. Bramki zdobyło aż ośmiu zawodników biało-zielonych, chociaż tych goli mogło być jeszcze więcej. Udany debiut zaliczył Szwed Joseph Ceesay.
Japończyk Atsushi Kurokawa może zostać w najbliższym czasie zawodnikiem Lechii Gdańsk, rozmowy są na zaawansowanym etapie. Inny nowy nabytek - Szwed Joseph Ceesay - we wtorek powinien zadebiutować w biało-zielonych barwach w sparingu z Olimpią Grudziądz.
Mocny atak zimy na Pomorzu nie przeszkodził piłkarzom Lechii Gdańsk w rozegraniu sparingu z drugoligowym Sokołem Ostróda. Zespół z Ekstraklasy był dużo lepszy i pewnie wygrał 3:0.
Lechia przeprowadziła kolejny zimowy transfer. 22-letni Szwed Joseph Ceesay po pomyślnym przejściu testów medycznych podpisał z gdańskim klubem umowę do czerwca 2023 roku.
Duszan Kuciak o kolejne 12 miesięcy przedłużył kontrakt z Lechią Gdańsk. Nowa umowa słowackiego bramkarza obowiązywać będzie do czerwca 2023 roku.
Pierwszym pobytem w Lechii Mario Maloca zapracował na miano jednego z najlepszych środkowych obrońców w ekstraklasie. Powrót do Gdańska okazał się póki co nieudany. Dziś zaczął treningi w rezerwach, gdzie został skierowany przez sztab szkoleniowy. - Walczę o powrót do pierwszego zespołu, choć zmiana klubu też nie jest wykluczona - mówi nam Chorwat.
Pozyskany niedawno przez Lechię z GKS Tychy 18-letni Jan Biegański uznawany jest za jeden z największych talentów w polskiej piłce. Nam opowiada m.in. o angielskich wojażach, odrzuceniu oferty Lazio Rzym, dlaczego mimo kilku innych propozycji wybrał gdański klub i swoich przywódczych cechach.
Tomasz Byszko został nowym członkiem sztabu szkoleniowego Lechii Gdańsk. Dotychczasowy trener drużyny U-15 klubowej akademii będzie przede wszystkim odpowiadał za rozwój młodych zawodników.
Przeprowadzone w poniedziałek w zespole Lechii Gdańsk badania na koronawirusa przyniosły jeden wynik pozytywny. Zawodnik, którego nazwiska klub nie podał, udał się na kwarantannę, reszta drużyny może rozpocząć grupowe treningi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.