Zaległości płacowe wobec piłkarzy to wciąż duży problem Lechii. Klub zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, ale zawodnicy powoli tracą cierpliwość.
Biegle porozumiewa się w czterech językach, polskiego nauczył się błyskawicznie. Ciągle mówi się o nim, że ma potencjał, którego jeszcze w pełni nie pokazał. To Aleksandyr Kolew, stary znajomy nowego trenera Arki Zbigniewa Smółki.
Robert Sulewski i Krzysztof Janus - to kolejne dwa nazwiska zamieszane w ruchy transferowe Arki Gdynia. Pierwszy za namową trenera Zbigniewa Smółki do drużyny dołączy, drugi po decyzji tegoż szkoleniowca zespół opuści.
Mimo iż Zlatan Alomerović jest Serbem, to nigdy nie zagrał w tamtejszej lidze. W wieku 8 lat wraz z całą rodziną wyemigrował do Niemiec ze względu na nalot bombowy.
Pierwszy po urlopach trening piłkarzy Arki Gdynia był zarazem ostatnim dla lewego obrońcy Marcina Warcholaka. Choć sam zainteresowany był tym faktem zaskoczony, to musiał pożegnać się z zespołem.
Niejaki Christian Maghoma został nowym piłkarzem Arki. To środkowy obrońca ściągnięty prosto z Londynu, z drużyny Tottenhamu U-23. Z żółto-niebieskimi podpisał trzyletni kontrakt.
Pod wodzą nowego trenera Arka rozpoczęła właśnie przygotowania do zbliżających się rozgrywek ekstraklasy. Zajęcia były lekkie, lecz piłkarze na własnej skórze mogli przekonać się, co oznacza dbałość o detale Zbigniewa Smółki.
W opinii obserwatorów i klubowych kolegów, Luka Zarandia śmiało mógł być panem własnego losu, przebierać w ofertach i grać na znacznie wyższym poziomie niż polska ekstraklasa. Mógł, gdyby tylko nie był aż tak leniwy.
Siergiej Kriwiec po jednym sezonie spędzonym w Arce żegna się z gdyńskim klubem. Białorusin wraca do ojczyzny, gdzie grać będzie w Dinamo Brześć. Niedawno prezesem tego klubu został słynny Diego Maradona.
Pomocnik Michał Janota oraz napastnik Aleksandyr Kolew to dwaj kolejni zawodnicy, którzy wzmocnią zespół Arki przed nowym sezonem.
Serb nie trenuje z Lechią, mimo iż jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok. Trener Piotr Stokowiec nie widzi go w drużynie, w związku z czym trwają rozważania, jak rozwiązać umowę.
Lechia Gdańsk od nowego sezonu postanowiła reaktywować zespół rezerw, który występować będzie w IV lidze. Znany jest już pełny sztab szkoleniowy drużyny. Pierwszym trenerem będzie Dominik Czajka, a pomagać mu będą m.in. Piotr Wiśniewski, Marek Zieńczuk oraz Mateusz Bąk.
Zajęcia rozpoczną się 13 czerwca od testów szybkościowych oraz wydolnościowych. W sumie biało-zieloni rozegrają siedem meczów kontrolnych i pojadą na dwa zgrupowania - najpierw do Cetniewa, a następnie do Opalenicy.
- Arka to solidny klub na żelbetonowych ścianach. A ja będę chciał powstawiać w nim bardzo ładne i przejrzyste okna - powiedział językiem budowlanym deweloper, a teraz trener Arki Zbigniew Smółka.
Jarosław Kubicki został nowym zawodnikiem Lechii. 22-letni defensywny pomocnik, który do tej pory grał w Zagłębiu Lubin, podpisał z gdańskim klubem kontrakt do czerwca 2021 roku.
Kadra Arki Gdynia w nowym sezonie będzie wyglądała zupełnie inaczej niż teraz. Umowy z klubem podpisało dwóch nowych zawodników. Kolejnych dwóch zrobi to do końca tego tygodnia, piątego zaś być może w treningu będzie chciał zobaczyć trener Zbigniew Smółka.
W tym tygodniu nowym zawodnikiem Arki zostanie Michał Janota. Piłkarz barwny, po przejściach, kilku wzlotach, ale i wielu upadkach. W Gdyni ma pokazać swoją czysto piłkarską twarz, niezmąconą pozaboiskowymi ekscesami. Założył rodzinę i jest skupiony na pracy.
Stało się faktem to, o czym pierwsze wzmianki pojawiły się już miesiąc wcześniej. Oficjalnie ogłoszonym trenerem Arki Gdynia został Zbigniew Smółka. Podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny. Tytan pracy, okaże się, czy I liga była mu za ciasna.
Wobec nieosiągalnych jak na Arkę finansów za kontrakt Mirko Ivanovskiego napastnikiem numer jeden w nowym sezonie ma zostać Aleksandyr Kolew. Wiele wskazuje więc na to, że do ojczyzny wróci Ruben Jurado.
Stosowana od lat polityka transferowa Arki skupia się na sprowadzaniu piłkarzy, za których nie trzeba płacić żadnej sumy odstępnego. Takich, którym właśnie kończą się kontrakty, a warto się nad nimi pochylić, jednak nie brakuje.
Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA ogłosił pełny terminarz na sezon 2018/19. Zarówno Lechia, jak i Arka nie będą mieć łatwych przepraw na inaugurację. Z kolei jesienne derby Trójmiasta odbędą się pod koniec października na Stadionie Energa Gdańsk.
Lechia chce Jakuba Koseckiego. Oczywiście żadna to sensacyjna wiadomość. Problem w tym, że gdańszczanie oferują zbyt mało pieniędzy Śląskowi Wrocław. Wszystko rozbija się o około 150 tys. euro.
Co łączy Carlitosa, Christiana Gytkjaera oraz Darko Jevticia? Cała trójka to absolutnie topowi zawodnicy polskiej ekstraklasy, którzy jednak nie mogą mile wspominać Zlatana Alomerovicia. Nowy bramkarz Lechii w poprzednim sezonie obronił rzuty karne egzekwowane przez tych zawodników.
Temat ewentualnej gry w Arce macedońskiego napastnika staje się coraz dalszy od realizacji. Gdyński klub finansowo nie jest bowiem w stanie konkurować z ofertami innych zagranicznych drużyn.
Serbski bramkarz Zlatan Alomerović został nowym zawodnikiem Lechii. Piłkarz, który w poprzednim sezonie występował w barwach Korony Kielce, podpisał z gdańskim klubem 3-letni kontrakt.
Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka ogłosił skład 23-osobowej kadry na mistrzostwa świata w Rosji. Wśród powołanych znalazł się piłkarz Lechii Sławomir Peszko.
Na słowackiego bramkarza nie było mocnych. Nie dlatego, że prezentował się wybitnie, ale po prostu pozostali grali beznadziejnie. Dusan Kuciak w tej całej mizerii wyglądał najbardziej korzystnie.
Gdański klub miał możliwość pierwokupu Joao Oliveiry za 400 tys. euro, jednak z tej opcji nie skorzystał. Na celowniku biało-zielonych znalazł się natomiast Jakub Kosecki.
Po zsumowaniu i wyciągnięciu średniej z ocen, które stawialiśmy piłkarzom Arki po każdym meczu ekstraklasy, bezdyskusyjnym zwycięzcą okazał się bramkarz Pavels Steinbors. Nikogo to dziwić nie powinno, bowiem Łotysz kilkukrotnie ratował Arkę z opałów.
Już pod wodzą szkoleniowca Zbigniewa Smółki Arka Gdynia rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Już wtedy kadra zespołu może wyglądać zgoła inaczej niż w zakończonych rozgrywkach.
Do podziału między wszystkie kluby Lotto Ekstraklasy za sezon 2017/18 znowu trafiła rekordowa suma pieniędzy. Tym razem wyniosła ona 150 milionów złotych. Jednak mniej niż rok wcześniej wpadnie do kas klubowych Arki Gdynia i Lechii Gdańsk.
Działacze Lechii nie ukrywają, że szukają napastnika. W kręgu zainteresowań znajduje się m.in. Artur Sobiech, który ostatnie siedem lat spędził w Niemczech.
W corocznie publikowanym przez firmę Deloitte raporcie "Piłkarska liga finansowa" Lechia po raz kolejny znalazła się na trzecim miejscu. Arka natomiast została sklasyfikowana na 11. pozycji. Przychody obu klubów za rok 2017 to odpowiednio niecałe 40 i 21 milionów złotych.
- Powiem trochę jak Francesco Totti: to nie ja zdecydowałem się kończyć karierę. To czas za mnie zdecydował - mówi Sebastian Mila. Jaka była ta kariera? Pełna wzlotów i upadków, łez radości i smutku, z wieloma sukcesami w różnych klubach.
18 czerwca rozpoczną się przygotowania zespołu Arki do nowego sezonu. Żółto-niebiescy mają w planach obóz w Gniewinie oraz pięć meczów sparingowych, w tym cztery z rywalami zagranicznymi.
Miniony sezon był dla Lechii katastrofalny, ale Flavio Paixao i tak będzie miał co wspominać. Portugalczyk strzelił dziesięć goli, z czego aż połowę przeciwko Arce. W sumie na polskich boiskach ma już 50 trafień.
Dla 19-latka miniony sezon był wyjątkowy. A w zasadzie chodzi o rundę wiosenną, w której zaczął regularnie występować w pierwszej drużynie Lechii.
Po długich, bo mających się rozpocząć jeszcze w styczniu, rozmowach na temat nowego kontraktu obrońcy z Arką strony doszły do porozumienia. Damian Zbozień podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Zawodnik Zagłębia Lubin Jarosław Kubicki może zostać piłkarzem Lechii. W czerwcu kończy mu się kontrakt w dotychczasowym klubem, ale trzeba będzie za niego uiścić ekwiwalent w wysokości niemal pół miliona złotych.
Przed nowym sezonem zespół Lechii przejdzie gruntowną renowację, a kadra zostanie znacznie uszczuplona. Z drużyną już pożegnało się siedmiu zawodników, a to nie koniec rozstań.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.