Azjatycki i meksykański streetfood, kuchnia bliskowschodnia, autorska kuchnia polska, włoski pomysł na lunch czy niespieszna kawa - przez rok odwiedzaliśmy knajpy w Trójmieście. To nasz subiektywny wybór siedmiu najlepszych miejsc 2018 roku.
Właściciele gdyńskiej restauracji w Wigilię zamykają lokal dla gości i zapraszają na darmowy poczęstunek osoby bezdomne lub samotne. - To normalny, ludzki odruch - mówi Dorota Ramgolan-Samulska, właścicielka restauracji
Sznycel cielęcy podany z mizerią z cukinii, ruskie raviolo, flaki wołowe z kaparami i pomidorami, makarony podawane w stylu włoskim lub polskim: Jacek Koprowski w otwartej w październiku Osterii Fino dekonstruuje kuchnię włoską.
Rozpoczął się remont pierwszej kawiarni w Gdańsku, w której pracować będą osoby niepełnosprawne intelektualnie. Lokal zostanie otwarty z kilkumiesięcznym opóźnieniem
Właściciele pochodzą zarówno z północy, jak i południa Polski, i udało im się to odzwierciedlić w karcie. Są tutaj i ryby, i mięsa, a także smaki przemycone z gór jak kwaśnica z wędzonym żebrem czy oscypek dodawany do dań. A w listopadzie warto wpaść tutaj na wyśmienitą gęsinę.
Niby serce Głównego Miasta, ale jednak bardziej na uboczu popularnego turystycznego szlaku. Przy ulicy Grząskiej w Gdańsku, między Mariacką a Chlebnicką, od końca lipca działa Fino, w której szefem kuchni jest Jacek Koprowski.
Machina Eats&Beats to lokal w formule restobaru, gdzie spróbujemy wyrabianego na miejscu makaronu z różnymi sosami i składnikami. Co ciekawe, ulubione danie z makaronu można skomponować tu samodzielnie.
- Jest pyszny, sycący i cudownie rozgrzewa. Ta miska przynosi uśmiech na usta - mówi Maciej Krawczun, właściciel i szef kuchni Meso Ramen na gdańskim Przymorzu.
Z prawej strony królestwo deserów: brownie, tarta snickers, ciasto bounty czy sernik z polewą mango. Z lewej: bogactwo azjatyckich smaków. To wszystko w pełni wegańskie, bez ulepszaczy smaków, bez białej mąki, białego cukru i białej soli, z najwyższej jakości produktów. Guga Sweet & Spicy to miejsce dla tych, którzy lubią smacznie i zdrowo zjeść bez rezygnowania z przyjemności jedzenia.
Chleb pszenno-żytni na zakwasie, chleb jaglany z chia, chleb wiejski, rustykalne bagietki i bajgle z makiem. A do tego zapach świeżego pieczywa, świeżo palonej kawy i słodkich, rustykalnych wypieków, który wita na wejściu. Przymorze wzbogaciło się o nową piekarnię, którą otworzył Tomasz Deker.
Duch Motławy i Neptuna, dania typu street food w przystępnej cenie z niesamowitym widokiem na Motławę, miejsce przyjazne turystom i "lokalsom". Na Wyspie Spichrzów powstanie pierwszy w Trójmieście lokal typu food hall, a zapowiedzią gościnności Słonego Spichlerza jest restauracja Słony Pop Up.
Na Dolnym Mieście, przy ulicy Jaskółczej, przez 30 lat działał sklep mięsny. Lokalni mieszkańcy zaopatrywali się tutaj w świeże produkty, kupowali udka z kurczaka, wieprzowe golonki, schab, podroby. Teraz można tutaj przyjść na humus z fetą i mango, baraniną lub wołowiną i granatem, shish kebab czy pieczony kalafior. "Nie/mięsny" to miejsce, w którym przeszłość spotyka się z teraźniejszością.
Ania i Krzysztof od lat nie jedzą mięsa. Połączyła ich miłość do gastronomii, do podróżowania i goszczenia ludzi. Tak powstała wegetariańska restauracja Manna 68 przy ul. Świętego Ducha w Gdańsku.
Między delikatesami mięsnymi, garmażem z pierogami i Burger Stacją na gdańskiej Zaspie znajduje się wegetariańska i wegańska restauracja z kuchnią Bliskiego Wschodu i Maghrebu - Falla. Sami kręcą hummus i baba ghanoush, robią pikle i kiszonki, a od wejścia pachnie tam Orientem.
18 kwietnia kulinarna mapa Gdańska stała się bogatsza o kolejny lokal. Bar Familijny na ul. Tkackiej, wzorowany na restauracjach działających przy znanej sieci sklepów meblowych, to ciekawa alternatywa dla wszystkich tych, którzy szukają niedrogiego miejsca na śniadanie lub lunch.
Gdzieś między domkami jednorodzinnymi a nowym osiedlem od trójmiejskiego dewelopera, od niespełna miesiąca działa nowa restauracja. Śląska 19, bo tak się właśnie nazywa, to nie tylko nazwa, ale i również dokładny adres. Adres, który warto zapamiętać, bowiem podają tu nie tylko dobre potrawy, ale jest to miejsce bardzo przyjazne dla gości.
W Gdańsku powstanie pierwsza kawiarnia, w której pracować będą osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Jej twórcy potrzebują pieniędzy na profesjonalny ekspres do kawy. Zbiórka na platformie wspieram.to rusza dziś.
- Ile kosztuje szaszłyk? - pytam sprzedawcę na stoisku gastronomicznym na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku. 100 g szaszłyka kosztuje 11 zł. - Trzeba liczyć średnio 40 zł - słyszę w odpowiedzi. Dla porównania w bistro w supermarkecie w Gdańsku 100 g można kupić za 2,99 zł.
Dla jednego z klientów sopockiej restauracji wizyta w lokalu skończy się na sali sądowej. Restaurator oskarżył gościa o znieważenie za komentarze na Facebooku, w których ten użył sformułowań "krasnal" i "raczej idiota".
Kuchnia pomorska czerpie z produktów, które można znaleźć w morzu, jeziorach, rzekach, na polach, pastwiskach oraz w lasach. W starych, gdańskich księgach kucharskich zapisane są przepisy na daniach z homarów, wymieniane są egzotyczne przyprawy. - Kilkaset lat temu do Gdańska przypływali kupcy z całego świata, stąd też mieszały się tutaj najróżniejsze wpływy i tradycje kulinarne - tłumaczy Adam Woźniak, szef restauracji Mercato.
Średnio za miesiąc pracy nad polskim morzem możemy zarobić od 1,5 do 2 tys. zł brutto. Sprawdziliśmy, na jakich stanowiskach można liczyć na najwyższą pensję. Przejrzeliśmy także oferty zagraniczne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.