Na forum gospodarczym Wizja Rozwoju w Gdyni eksperci rozmawiali o planowanej fuzji Lotosu z Orlenem, będącej de facto wchłonięciem pomorskiej spółki przez paliwowego potentata z Płocka. Z ich wypowiedzi - tak jak i deklaracji prezesa Orlenu Daniela Obajtka - wynika, że fuzja jest już tylko kwestią czasu. Jeszcze w lipcu do Komisji Europejskiej ma wpłynąć wniosek w tej sprawie.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek zapowiedział, że w najbliższych tygodniach spółka złoży wniosek koncentracyjny w sprawie przejęcia Grupy Lotos z Gdańska. Przekonywał przy tym, iż Pomorze nie straci wpływów podatkowych.
Powołane w 2011 Stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot wybrało zarząd oraz prezesa. Po raz kolejny został nim Paweł Adamowicz. Od tej kadencji jednak to stanowisko będzie rotacyjne. Podczas pierwszego walnego zgromadzenia członków określono cele stowarzyszenia na kolejne lata oraz przyjęto apel do władz przeciwko połączeniu Lotosu z Orlenem.
PKN Orlen złożył do Komisji Europejskiej roboczy wniosek w sprawie przejęcia Grupy Lotos. Prezes Orlenu Daniel Obajtek (PiS) liczy na uzyskanie zgody do połowy 2019 r.
Jedne symbole odchodzą, inne się zmieniają. Od stycznia koniec z kultową Giełdą Samochodową w Pruszczu Gdańskim. Udało się za to zachować wystrój designerskiej stacji benzynowej w Gdańsku.
Grupa Lotos, największa firma kontrolowana przez skarb państwa na Pomorzu, ma zostać przejęta przez PKN Orlen, największą polską firmę, choć do wyborów parlamentarnych PiS szedł m.in. z hasłem obrony pomorskich firm
Wybory samorządowe 2018. Jarosław Wałęsa i Grzegorz Schetyna przekonywali pod siedzibą Grupy Lotos, że ewentualna fuzja paliwowej spółki z Orlenem niesie zagrożenie dla Pomorza. - Nie ma takiego sprzętu, który zabrałby nasz zakład i instalacje do Płocka czy Warszawy - uspokaja Grupa Lotos.
Orlen przebudowuje stojącą w Gdańsku designerską stację zaprojektowaną przez słynnego projektanta Janusza Kaniewskiego. To jedyny taki obiekt w Polsce.
Wojciech Jasiński, wpływowy polityk PiS, znajomy Jarosława Kaczyńskiego, w lutym 2018 r. odwołany został z funkcji prezesa PKN Orlen. Szybko znalazł inne intratne zajęcia. "Fakt" ujawnił, że został pełnomocnikiem ds. operacyjnych w państwowej Enerdze.
Miało być przejęcie Lotosu przez Orlen, ale ostatnie doniesienia wskazują, że bardziej opłacalne dla Skarbu Państwa może być rozwiązanie, w którym to gdańska spółka będzie stroną kupującą. - Obawiam się, że to jest próba demobilizacji Pomorza. Powinniśmy nadal bronić suwerenności Lotosu - uważa poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Na pewno tej fuzji nie da się wytłumaczyć polityką zrównoważonego rozwoju, którą podobno ma na sztandarach rząd dobrej zmiany - pisze dla "Wyborczej Trójmiasto" Bartłomiej Austen.
Radni sejmiku pomorskiego po raz kolejny przyjęli w środę krytyczne stanowisko wobec rządowych planów połączenia Grupy Lotos z PKN Orlen. Zaproponowali jednak rządowi PiS powołanie Pomorskiego Holdingu Energetyczno-Paliwowego z udziałem Grupy Lotos i Grupy Energa.
Prezes Grupy Lotos Marcin Jastrzębski został odwołany ze stanowiska. W okresie dwóch lat, po zwolnieniu przez "dobrą zmianę" wieloletniego prezesa Pawła Olechnowicza, na czele gdańskiej firmy stanął już trzeci prezes.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek zabiegający o przejęcie gdańskiej Grupy Lotos sięgnął po bursztynowy krzyż, pobłogosławiony w 2003 przez papieża Jana Pawła II "w intencji połączenia PKN Orlen i Rafinerii Gdańskiej". Kolejnym krokiem będzie poparcie przejęcia Lotosu, które otrzyma od "Solidarności".
Pomorscy parlamentarzyści zabrali głos w sprawie fuzji Lotosu z Orlenem. W specjalnym liście do premiera Morawieckiego apelują "o zaprzestanie działań zmierzających do centralizacji życia gospodarczego, zaniechanie prac nad konsolidacją wpływającą na pogorszenie jakości i efektywności prac tych spółek oraz zachowanie samodzielności Grupy Kapitałowej Lotos S.A.".
W dwa miesiące po dementi, że takie plany się rodzą, PKN Orlen podpisał z Ministerstwem Energii list intencyjny w sprawie zakupu minimum 53 proc. akcji Lotosu. Zamysł konsolidacji sektora paliwowego pojawia się i znika, już od roku 2002. Wraca teraz w ramach "dobrej zmiany".
Obojętny mieszkaniec Pomorza: Panie, co mi tam jakiś Lotos.*
- Z punktu widzenia interesu regionalnego fuzja, w której podmiotami przejmowanymi byłyby Lotos czy Energa, oczywiście doprowadzi do osłabienia gospodarczego Pomorza - ocenia Paweł Olechnowicz, były prezes Grupy Lotos.
Czy fuzja Lotosu i PKN Orlen to dobry pomysł? Jakie będą konsekwencje tej decyzji dla Pomorza? Takie pytania zadaliśmy parlamentarzystom z gdańskiego i gdyńskiego okręgu wyborczego. Kilka miesięcy temu byli jednomyślni, ale teraz zdania są podzielone.
Prawdopodobnie w piątek zwołana zostanie nadzwyczajna sesja rady miasta Gdańska w sprawie fuzji Lotosu i Orlenu. Wniosek o jej zwołanie złożyli radni Platformy Obywatelskiej.
PKN Orlen podpisał list intencyjny z rządem w sprawie nabycia większości akcji w Grupie Lotos. Od przejęcia gdańskiej spółki przez Orlen dzieli ją niewielki krok. Protesty w tej sprawie zapowiedziała Platforma Obywatelska.
Politycy PiS ochrzcili swego czasu wójta Pcimia przydomkiem Daniel "Wszystko Mogę" Obajtek. Pseudonim okazał się proroczy, bo pod rządami PiS Obajtek był już prezesem agencji rolnej, prezesem Energi, a teraz został prezesem Orlenu. Na dodatek prokuratura umorzyła mu zarzuty korupcyjne, żeby mógł te funkcje pełnić. Trudno znaleźć bardziej "wszystkomogącego" polityka.
Nieprawdopodobna kariera byłego wójta Pcimia wciąż przyspiesza. Daniel Obajtek zdecydował się odejść z funkcji prezesa Energi, by zostać szefem PKN Orlen, największego koncernu paliwowego w Europie Środkowo-Wschodniej.
Im mocniej PiS zapewnia teraz, że nie chce łączyć Lotosu i Orlenu, tym bardziej możemy obawiać się najgorszego.
- Połączenie Lotosu z Orlenem jest nieuniknione. Nie wiadomo, kiedy rząd się na to zdecyduje, ale myślę, że jest to kwestia czasu - powiedział wiceminister infrastruktury Kazimierz Smoliński. Jego słowa wywołały burzę, bo zaskoczył nimi wiele osób, w tym część działaczy PiS i Ministerstwo Energii.
Funkcjonariusze CBA będą kontrolować wydatki na PR, reklamę i doradztwo w spółkach Lotos, PKN Orlen, Polska Grupa Zbrojeniowa, KGHM Polska Miedź i Azoty. Kontrola obejmuje okres od 1 grudnia 2015 r.
Wygląda na to, że głównym argumentem za sprzedażą akcji Lotosu głównemu konkurentowi jest poszukiwanie przez rząd pieniędzy na program ?500 złotych na dziecko?. Gdańska firma, która szczyciła się programem inwestycyjnym 10+, teraz może przegrać z... rządowym planem 500+.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.