Policjanci z Kartuz i komendy wojewódzkiej w Gdańsku zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który uprawiał w mieszkaniu konopie indyjskie.
Policjanci z Lęborka dostali zgłoszenie o pijanym kierowcy, który na krajowej "szóstce" kierował się w stronę Słupska. Gdy próbowali go zatrzymać, mężczyzna dodał gazu i zaczął uciekać.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek wieczorem na al. Jana Pawła II w Gdańsku. Samochód osobowy śmiertelnie potrącił starszą kobietę.
W centrum Wejherowa znaleziono ciało 28-latka. Mężczyzna w ostatnim czasie był widziany w towarzystwie osób bezdomnych.
Pijany mężczyzna zadzwonił na policję z informacją, że na jednej z gdańskich stacji benzynowych została podłożona bomba. Po zatrzymaniu wyjaśnił, że skłamał, bo zdenerwował się na pracownika tej stacji. Grozi mu za to do ośmiu lat więzienia.
W trakcie śledztwa malborskiej prokuraturze nie udało się potwierdzić wersji, jakoby lekarz sprzedawał marihuanę osadzonym w Zakładzie Karnym w Malborku, gdzie pracował. Wcześniej w jego domu znaleziono niemal pół kilograma poporcjonowanego narkotyku. Jest akt oskarżenia.
Gdańska prokuratura okręgowa wyjaśni, czy policja prawidłowo dokonała zniszczenia 20 procent wszystkich dowodów rzeczowych.
Gdańska policja straciła półtorej tony dowodów rzeczowych - ustaliła reporterka "Wyborczej". To zagrożenie dla około stu ważnych dochodzeń.
Mieszkający na gdańskiej Oruni 19-latek jest podejrzany o znęcanie się i uszkodzenie ciała. Ofiarą jest jego była dziewczyna. Chłopak jest wnukiem Lecha Wałęsy.
Na rok i osiem miesięcy bezwzględnego więzienia został skazany 34-letni Robert K., który w kwietniu br. w centrum Gdańska pobił obywatela Wielkiej Brytanii pochodzenia egipskiego. Wyrok zapadł błyskawicznie, bez przeprowadzania procesu.
Do aresztu trafił 60-latek, który jest podejrzany o masowe okradanie mieszkaniach. W każdym przypadku wykorzystywał metodę na tzw. klamkę - wchodził do mieszkań, które nie były zamknięte na klucz, szybko kradł wszystko to co wpadło mu w ręce i uciekał.
Mieszkańców gdańskiego osiedla zaniepokoiło uporczywie płaczące dziecko. Zadzwonili najpierw na niebieską linię, potem powiadomili policję. Gdy chcieli się dowiedzieć, jaki był skutek interwencji, usłyszeli, że "sprawą nie powinni się interesować".
Nie potwierdziły się nowe informacje przekazane w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Ale we wskazanych miejscach zabezpieczono różnego rodzaju ślady, które aktualnie poddawane są badaniom.
23-latek z trzema promilami stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na pobocze i zahaczył passatem o słup energetyczny. Pasażer w czasie zderzenia trzymał rękę za oknem - została zmiażdżona. Kierowca z rannym kolegą próbował jeszcze uciekać przed policją.
Komenda Główna Policji oraz gdańska KWP zakończyły kontrolę w sprawie dwóch funkcjonariuszy, którzy pod koniec maja zatrzymali córkę radnej PiS Anny Kołakowskiej, protestującą w trakcie Marszu Równości. - Nie doszło do żadnych uchybień - stwierdzono w raporcie.
Na filmie z kamery umieszczonej na domu przedsiębiorcy widać mężczyzn, którzy w przebraniach policjantów wynoszą kosztowności i pieniądze. Policja nadal szuka sprawców kradzieży.
Przestępcy olej napędowy sprowadzali z Niemiec i przez niespełna rok działalności nie zapłacili co najmniej 17 mln zł podatku VAT.
Sąd umorzył sprawę gdańskiej radnej PiS Anny Kołakowskiej, która odpowiadała za zakłócenie uroczystości na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich. Wcześniej została za to ukarana grzywną w wysokości 500 zł.
- Policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, sopocianina na stałe mieszkającego za granicami kraju. Nie był zainteresowany składaniem zawiadomienia oraz wniosku o ściganie. Mężczyzna wyjechał z kraju, nie zgłosił się na policję - informuje mł. asp. Karina Kamińska, oficer prasowy w Komendzie Miejskiej Policji w Sopocie.
Pani Karolina z Gdańska opublikowała w sieci film, na którym widać, jak niania jej 8-miesięcznego syna najpierw go szarpie, a potem policzkuje. W piątek prokuratura postawiła 65-latce zarzut znęcania się na dzieckiem.
20-latek sprzedawał na portalu aukcyjnym kosmetyki. Brał od ludzi pieniądze, ale nie wysyłał towaru. Na początek policjanci przedstawili oszustowi sześć zarzutów, ale najprawdopodobniej będzie ich znacznie więcej.
32-latek z Gdyni podróżował po Polsce i podając się za pracownika telewizji kablowej, podpisywał fikcyjne umowy ze starszymi osobami. Wiadomo już, że wyłudził co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale ostateczna kwota może okazać się znacznie wyższa. Policja czeka na ofiary, które jeszcze tego nie zgłosiły.
Grupę przestępczą, która handlowała kradzionymi częściami do samochodów rozbiła policja i straż graniczna. Zabezpieczono akcesoria aż ze 122 pojazdów, skradzionych na terenie Polski oraz Europy Zachodniej, których wartość oszacowano na ponad 16 milionów złotych. Wśród podejrzanych są mieszkańcy Pomorza.
18-letni Maciej B. jest podejrzany o obcowanie płciowe z dwiema 14-latkami. Grozi mu za to od dwóch do 12 lat więzienia. Na wniosek prokuratury sąd aresztował gdańszczanina na trzy miesiące.
Zabierali wszystko, co można było spieniężyć - telewizory, sejfy, biżuterię, laptopy. Domowe alarmy zagłuszali specjalistycznym sprzętem, a na czatach zawsze mieli ?czujkę?. Policja ścigała ich od pięciu miesięcy. Zatrzymano sześciu włamywaczy.
42-letni mężczyzna, który okradał starsze osoby w całej Polsce, został zatrzymany. Wpadł dzięki nagraniu z kamery na jednym z elbląskich osiedli. Oszuści są coraz bardziej wyrafinowani. Jak nie dać się oszukać?
Majówka 2016. Przed nami majówkowy weekend. Warto zaplanować wyjazd trochę wcześniej, aby uniknąć korków. Autostrada ostrzega przed korkami na bramkach. Policja zapowiada akcję ?Bezpieczny Weekend? i wzmożone kontrole na drogach w czasie majówki.
Pracowity weekend mieli policjanci z gdańskiej drogówki. Od piątku do niedzieli zatrzymano 18 uczestników ruchu drogowego, którzy prowadzili samochód lub rower pod wpływem alkoholu. Dwóch posiadało aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów.
Dwóch kolegów spotkało się przy kieliszku. Doszło do kłótni, w wyniku której jeden strzelił do drugiego z wiatrówki. Postrzelony z ciężkimi obrażeniami twarzy trafił do szpitala. Agresora zatrzymała policja.
Trzy psy wybiegły z posesji i zaatakowały jeżdżącą na rowerze dziewczynkę. 9-latka straciła jeden palec u dłoni i w stanie ciężkim trafiła do szpitala. 43-letnia właścicielka psów usłyszała zarzut nieumyślnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 10 w Glinczu, na trasie Żukowo - Kościerzyna.
Gdańscy policjanci są o krok od ustalenia personaliów sprawcy ostatniego fałszywego alarmu bombowego w gdańskim sądzie okręgowym.
43-letni mężczyzna odpowie przed sądem za zgwałcenie 12-letniej córki i inną czynność seksualną wobec jej młodszej o dwa lata siostry. Miał również wielokrotnie w ciągu sześciu lat molestować seksualnie jedną z dziewczynek.
18 wypadków, 2 ofiary śmiertelne, 20 osób rannych - to bilans świąt Wielkiej Nocy na drogach województwa pomorskiego. Podczas wzmożonych kontroli trzeźwości policjanci z drogówki zatrzymali 42 nietrzeźwych kierowców.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Borkowie pod Gdańskiem. Dwóch mężczyzn wyrwało ze ściany bankomat. Jednego ze sprawców policjanci zatrzymali w okolicach Skarszew, drugi w dalszym ciągu jest poszukiwany.
Sopocka policja zatrzymała 58-letnią kobietę podejrzaną o kradzież biżuterii z domu koleżanki. Zatrzymana tłumaczyła się kłopotami finansowymi.
Trzej Holendrzy z rodzin imigranckich, którzy w poniedziałek próbowali nielegalnie kupić karabin i pistolet w gdyńskim sklepie strzeleckim, najbliższe dwa miesiące spędzą w areszcie. Wciąż nie jest jasne, w jakim celu mężczyźni przyjechali do Trójmiasta.
Mężczyzna przewoził samochodem niedozwolone środki odurzające. W mieszkaniu miał znaczne ilości narkotyków i dopalaczy.
Recydywista z Gdyni chciał ukraść wódkę ze sklepu. Pracownikowi supermarketu zagroził nożem. Już jest w rękach policji.
Gdańska policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna chciał wręczyć policjantom łapówkę, proponował sto tysięcy złotych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.