Do Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynął akt oskarżenia przeciwko ośmiu mężczyznom, którym Prokuratura Regionalna w Gdańsku zarzuca udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Od 2019 do 2021 roku sprowadzili do Polski z Hiszpanii ponad dwie tony marihuany.
W ostatnich dniach policjanci z Gdańska namierzyli dwóch handlarzy narkotykami. Skonfiskowano 15 kg suszu roślinnego. Jeden z dilerów miał do odsiadki wyrok za uprawę marihuany.
Po zatrzymaniu Bartosza B. ps. "Balon" policjanci CBŚP zlikwidowali laboratorium amfetaminy, przechwycili kilogramy marihuany, gotówkę, luksusowe zegarki i samochody za setki tysięcy złotych. - To wierzchołek góry lodowej - dowiaduje się "Wyborcza" ze źródeł w policji.
- Wyobraź sobie, że wszystko cię boli, nie możesz spać, wymiotujesz jak kot i tak wygląda twój każdy dzień. Niby medyczna marihuana jest na wyciągnięcie ręki, ale jednak nie dla ciebie - opowiada Monika, u której cztery miesiące temu zdiagnozowano chłoniaka.
Z mieszkania braci wydobywał się charakterystyczny zapach palonej marihuany. Jeden z nich jest nauczycielem w gdańskiej szkole.
W Trójmieście pojawiły się plakaty i billboardy posłanki Lewicy Beaty Maciejewskiej. Przekonuje, że to kampania informacyjna, a nie wyborcza. - Mamy absurdalne prawo, z jednej strony można kupić leczniczą marihuanę w aptece, a jednocześnie zostać zatrzymanym za jej posiadanie - mówi posłanka.
Na poddaszu remontowanego domu w Nowej Wsi Lęborskiej policjanci znaleźli ponad 250 krzaków marihuany. W ukrytym pomieszczeniu znajdowała się profesjonalna plantacja.
Policjanci kryminalni z Pruszcza Gdańskiego zlikwidowali plantację marihuany i zatrzymali dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za uprawę.
Do wypadku doszło we wtorek w Słupsku. Kierujący skodą 37-letni mężczyzna wjechał na przejście dla pieszych, na których znajdowały się cztery dziewczyny. Był pod wpływem środków odurzających.
W tym tygodniu Sejm będzie procedował trzy ustawy dotyczące marihuany. - Dzisiaj mamy w Polsce taką sytuację, że każdy, kto ma kontakt z marihuaną, może stać się przestępcą, nawet nie ze swojej winy - mówi posłanka Lewicy Beata Maciejewska.
20 kwietnia, w Światowy Dzień Marihuany, parlamentarny zespół na rzecz jej legalizacji złożył w Sejmie pakiet ustaw dotyczący m.in. depenalizacji uprawy i posiadania marihuany na własny użytek. To pierwszy tak kompleksowy projekt wypracowany w szerokim konsensusie, pod przewodnictwem pomorskiej posłanki Lewicy.
Jesteśmy zwolennikami demokratyzowania systemu energetycznego, uwalniania go od wpływów koncernów. Chodzi o to, żeby w przyszłości ludzie mogli sami w jak największej skali sami produkować energię i sprzedawać ją między sobą.
Policja. Narkotyki trzymał w słoikach, a broń i amunicję w kuchennej szafce. Gdańszczaninowi grozi nawet 10 lat więzienia.
Pięć gramów i cztery krzaki - posiadanie takiej ilości marihuany, na własny użytek, ma być w Polsce legalne. To propozycja Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany, który właśnie rozpoczyna konsultacje społeczne na temat trzech projektów ustaw.
Policja Gdańsk. Już wkrótce kierowca samochodu usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. W zależności od wyników badań, zabezpieczonego suszu roślinnego i przesłuchań, mężczyźnie może zostać przedstawiony zarzut posiadania narkotyków.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, gdy kryminalni z Nowego Portu zdobyli informację, że motorniczy ma przy sobie narkotyki i jest właśnie w pracy.
We wtorek od godz. 6 rano kilkudziesięciu policjantów w Trójmieście zabezpieczało produkty z konopi, które można było nabyć z ustawionych na ulicach automatów. Wcześniej badania wykazały, że susz zawiera przekroczone normy THC, a więc jest marihuaną.
Policja zatrzymała 34-latka, u którego w mieszkaniu znaleziono marihuanę, amfetaminę i środki psychotropowe. Wcześniej mężczyzna był już karany za przestępstwa narkotykowe.
- Amerykańskie badania pokazują, że marihuana jest bezpieczniejszą społecznie używką niż alkohol czy papierosy. Miliony ludzi w Polsce pali marihuanę i ja też jestem jedną z tych osób, która lubi sobie czasem zapalić. Nie robię tym nikomu niczego złego i powinnam mieć do tego prawo - mówi Beata Maciejewska, posłanka Lewicy z Gdańska.
Rośliny wypełniały niemal każde miejsce w domu jednorodzinnym. Pomieszczenia były wyposażone w oświetlenie, ogrzewanie, system nawadniający oraz wentylacyjny.
Przed gdańskim sądem rozpoczął się proces w sprawie przemytu 80 kg marihuany z Hiszpanii do Polski. Na ławie oskarżonych zasiadł tylko leczący się psychiatrycznie mężczyzna, na co dzień pracujący jako sprzątacz. Organizatorów przemytu nie zatrzymano.
Policjanci z wydziału narkotykowego z gdańskiej komendy zatrzymali 45-latka, który zamierzał dostarczyć do Anglii przesyłkę, w której ukrył ponad 2 kg marihuany.
W miniony weekend policjanci z wydziału narkotykowego gdańskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który wyhodował w szafie sześć krzaków konopi indyjskich. Jest teraz podejrzany o posiadanie znacznej ilości środków odurzających.
Ponad kilogram narkotyków, głownie marihuany, przechwycili policjanci z wydziału narkotykowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Zatrzymano dwie osoby podejrzane o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Blisko 79 kg marihuany wartej ponad 3 mln zł przechwycili w Poznaniu funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Ukryte były w importowanych z Hiszpanii donicach ogrodowych.
Ponad pół kilograma amfetaminy wartej około 17 tys. zł przechwycili w Gdańsku funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Towar przewoził w samochodzie 28-letni gdańszczanin. Został aresztowany.
Gdy dwóch mężczyzn przekładało narkotyki z samochodu ciężarowego do osobówki, zatrzymali ich policjanci. Łącznie w ręce funkcjonariuszy wpadło 20 kg marihuany, towar miał trafić do sprzedaży na terenie województwa pomorskiego.
Ponad 50 kg marihuany znaleźli policjanci w zapasowych kołach samochodu ciężarowego kierowanego przez 26-latka, w jego domu zabezpieczono kolejne 5 kg konopi indyjskich i tysiąc tabletek ecstasy. Mężczyźnie grozi nawet do trzech lat więzienia.
Kryminalni z Gdańska, którzy przeprowadzili akcję skierowaną przeciwko złodziejom samochodów, wpadli na trop dużej plantacji konopi indyjskich. Zatrzymano podejrzanego o jej zorganizowanie 50-latka.
Policjanci z Gdańska zlikwidowali kolejną uprawę marihuany. Kilkaset krzaków zakazanej rośliny rosło na szczycie hałdy fosfogipsu w Wiślince.
Dwaj mężczyźni zostali zatrzymani w piątek, 28 lipca, przez kryminalnych z Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Policjanci zabezpieczyli 111 krzewów marihuany, 41 tabletek zawierających pochodne metaamfetaminy oraz treści pornografii dziecięcej na tablecie jednego z mężczyzn.
26-letni gdańszczanin i 28-letni obywatel Niemiec zostali oskarżeni o posiadanie znacznych ilości narkotyku. Grozi im aż do 12 lat pozbawienia wolności.
Doniczki z krzakami konopi indyjskich, specjalistyczny sprzęt do ich uprawy i susz roślinny zabezpieczyli policjanci ze Starogardu Gdańskiego w jednym z mieszkań w gminie Osiek.
Wnuk byłego prezydenta, Michał W., razem ze swoją koleżanką palili marihuanę w zaparkowanym przy jednej z sopockich ulic samochodzie. Zostali skontrolowani przez przypadkowy patrol policji. Funkcjonariusze znaleźli przy nich dwa gramy narkotyku.
Policjanci zatrzymali 21-letniego Michała W. i jego 21-letnią koleżankę na jednym z parkingów. Para paliła najprawdopodobniej marihuanę.
Policja z Elbląga zatrzymała 40-letniego Marka L. Mężczyzna prowadził nielegalną uprawę konopi, a w mieszkaniu miał ponad 130 gramów marihuany. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
- Człowiek musiałby wypalić 20-40 tys. razy więcej marihuany, niż zawiera jeden skręt, w dodatku w bardzo krótkim czasie, żeby przedawkować - mówi dr Dorota Rogowska-Szadkowska, autorka książki o wykorzystywaniu marihuany do celów leczniczych.
W trakcie śledztwa malborskiej prokuraturze nie udało się potwierdzić wersji, jakoby lekarz sprzedawał marihuanę osadzonym w Zakładzie Karnym w Malborku, gdzie pracował. Wcześniej w jego domu znaleziono niemal pół kilograma poporcjonowanego narkotyku. Jest akt oskarżenia.
W ręce policjantów wpadł przemytnik i odbiorca narkotyków. W podwójnej podłodze samochodu znaleziono skrytkę z sześcioma kilogramami marihuany, której czarnorynkową wartość oszacowano na 300 tys. zł.
Kosmetyki, produkty spożywcze i suplementy diety - w Gdyni powstał sklep oferujący produkty na bazie konopi siewnych. - To normalna działalność gospodarcza, nie powinniśmy jej mylić z dopalaczami - tłumaczy Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Zajrzeliśmy do sklepu Konopna Farmacja jeszcze przed oficjalnym otwarciem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.