W czwartek w Gdańsku odbędzie się manifestacja rolników. - Rząd musi w końcu podjąć kroki, zaraz będą żniwa. Niech zatrzymają to, co się dzieje - mówi "Wyborczej" Zbigniew Dysarz, protestujący rolnik z Kaszub.
- Polska żywność to niepodległość, dlatego będziemy odwiedzać polityków PiS i przynosić im żywność, żeby nie powiedzieli, że nie widzą problemu - zapowiedziała liderka Agrounii Pomorze.
Rolnicy Agrounii protestują na Pomorzu. Ze wsi Zblewo do Starogardu Gdańskiego przejechała kolumna traktorów. - Żeby związać koniec z końcem, wykładamy wszystkie nasze oszczędności, a w zamian dostajemy śmieszne pieniądze - tłumaczą protestujący.
Agrounia. W środę, 9 lutego w całej Polsce, także na Pomorzu, odbędą się protesty rolników. Właściciele gospodarstw podkreślają, że zmusił ich do tego rząd.
Rolnicy i rybacy domagający się od rządu zaległych pieniędzy, będą w sobotę blokować we Władysławowie jedyną drogę prowadzącą na Półwysep Helski. Policja apeluje, by zrezygnować jutro z podróży autem w tym kierunku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.