- Ja już nie chcę waszych słów, ja chcę waszych czynów. Skończcie z nienawiścią, skończcie wreszcie zabijać - mówiła w piątek w Gdańsku Magdalena Adamowicz, żona zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza.
Dziś padają słowa gorsze niż kiedykolwiek. Jeszcze bardziej niż kiedyś nie lubimy obcych, innych. Mało jest wokół nas tolerancji, za to wiele dyskryminacji - ze względu na pochodzenie, płeć, orientację seksualną, wiek, niepełnosprawność, światopogląd etc. Jakże szybko zapomnieliśmy o ostatnich słowach Pawła Adamowicza.
Trzecia rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Polskie miasta uczczą pamięć prezydenta Gdańska. Sprawdźcie, gdzie i jakie wydarzenia zaplanowano na czwartek i piątek.
Podczas rozprawy sądowej w sprawie błędów w organizacji finału WOŚP, podczas którego zginął Paweł Adamowicz, przesłuchiwani byli świadkowie tragicznych wydarzeń. Część z nich zeznała na niekorzyść pracowników ochrony firmy Tajfun.
Blisko 300 osób podpisało się pod apelem wzywającym do rozpoczęcia procesu w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska zamordowanego w świetle kamer dwa lata temu. Inicjatywę można poprzeć składając podpis online. - Jeśli chcecie dowiedzieć się, dlaczego to się stało, to podpisujcie apel - mówiła Magdalena Adamowicz.
Tysiące gdańszczan przyszły w okolice Katowni w pierwszą rocznicę zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, by uczcić jego pamięć. Nieopodal miejsca, gdzie dokładnie rok temu zaatakował nożownik, odsłonięto tablicę upamiętniającą te tragiczne wydarzenia. Mieszkańcy maszerowali do bazyliki Mariackiej tunelem światła.
Rok temu, 13 stycznia 2019 roku, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika. Wspominamy tragicznie zmarłego prezydenta i smutne wydarzenia tamtych dni.
"Około trzeciej nad ranem telefon od Piotra. Rozumiem, że jest bardzo źle. Coś mnie chwyta za gardło. Zaczynam ryczeć jak dziecko".
Rocznica zamachu na Pawła Adamowicza. Przez blisko rok prokuratura nie zdołała podjąć decyzji, czy Służba Więzienna zbagatelizowała doniesienia, że Stefan W. może dokonać zamachu.
Rok temu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika. Wspominamy tragicznie zmarłego prezydenta i wydarzenia tamtych dni.
Prezentujemy 12 osób, które zdaniem naszych dziennikarzy były bohaterami ostatniego roku w różnych dziedzinach życia.
Wpadłem na meczu Lechii na Jacka Kurskiego. Zapytałem go: "Słuchaj, 'Kura', powiedz mi z łaski swojej - czy to, co robisz, robisz z pobudek ideowych, czy po prostu jesteś cynikiem?".
Po zapoznaniu się z opinią biegłego gdańska prokuratura zdecydowała się umorzyć wątek w postępowaniu prowadzonym w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza, który dotyczył prawidłowości prowadzenia akcji ratunkowej.
"Do tego mordu politycznego doprowadziła atmosfera szczucia, atmosfera nagonki, w której brały także udział publiczne media, szczególnie publiczna telewizja, i ta warszawska, i ta lokalna" - za te słowa Bogdana Borusewicza wypowiedziane po śmierci Pawła Adamowicza TVP domaga się w sądzie przeprosin i wpłaty na ... WOŚP.
Do śledczych wpłynęło pismo lekarza patomorfologa, który kwestionuje prawidłowość prowadzenia reanimacji Pawła Adamowicza. Środowisko lekarskie krytykuje stawiane tezy i przekonuje: "Ratownicy zrobili wszystko, co w ich mocy". Sprawę zbadają biegli sądowi
Doświadczony lekarz, biegły sądowy, ma wątpliwości co do akcji ratunkowej prowadzonej bezpośrednio po ataku na prezydenta Pawła Adamowicza. Zdaniem lekarza prezydent Gdańska miałby większe szanse na przeżycie, gdyby od razu został przewieziony do szpitala.
Dwóm policjantom z Gdańska postawiono zarzuty za bezprawne rozpowszechnianie nagrania, na którym widać moment ataku na Pawła Adamowicza. Biuro Spraw Wewnętrznych zabezpieczyło też telefony wszystkich policjantów, którzy mieli kontakt ze Stefanem W. Do sieci wyciekły zdjęcia sprawcy zrobione niedługo po zatrzymaniu.
- Rządzący miastem jest jak podróżnik przemierzający czas, który robi dobre rzeczy dla miasta, ale jego podróż zawsze dobiega końca. Mam nadzieję, że śmierć Pawła Adamowicza nie była po nic, że będzie początkiem pojednania, dialogu - mówi Ahmed Aboutaleb, burmistrz Rotterdamu, partnerskiego miasta Gdańska.
Trzy miliony w zamian za stanowisko wicedyrektora ECS i większość w jednym z ciał statutowych. Takie "twarde propozycje" wicepremier Piotr Gliński złożył komisarz miasta i marszałkowi pomorskiemu. W sobotę przedstawią je Radzie ECS. - Z moich rozmów z innymi członkami rady wiem, że żaden z nich nie akceptuje propozycji - mówi Bogdan Lis, członek rady.
Partycja Krzymińska, krawcowa spod Gdańska, dzięki której udało się zebrać ponad 16 mln zł do "ostatniej puszki pana prezydenta Pawła Adamowicza", uruchomiła zbiórkę na Europejskie Centrum Solidarności. W sobotę po godz. 18 na koncie były 3 mln zł!
Prokuratura w Bytowie szuka autora internetowych wpisów pochwalających zamach na Pawła Adamowicza - informuje Radio Gdańsk.
Komisarz Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk wykładają na działanie instytucji dodatkowe pieniądze - 700 tys. zł. Niewykluczone, że zbiórkę na ECS - instytucję, której budżet drastycznie obniżył minister Gliński - uruchomi także Patrycja Krzymińska, krawcowa z Kowal i autorka "ostatniej puszki Pawła Adamowicza".
Uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku zorganizowali w swojej szkole spotkanie pod hasłem "Stop hejtowi", na które zaprosili specjalistów zajmujących się przemocą. To reakcja młodzieży na zabójstwo prezydenta Gdańska
Nie tylko Aleksandra Dulkiewicz będzie się ubiegać o fotel prezydenta Gdańska. Start w wyborach ogłosiło już siedmioro innych kandydatów. Do 6 lutego muszą zebrać po trzy tysiące podpisów od popierających ich osób.
Paweł Adamowicz był dla skrajnej prawicy chłopcem do bicia, osobą, którą można o wszystko obwinić - uważa Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
- Wcześniej, jeszcze w liceum, milicja go aresztowała za to, że miał wpięty znaczek orła w koronie po rocznicy 3 maja, która była wtedy zakazana. Zauważył to jakiś zomowiec i zgarnęli Pawła na dobę. Pamiętam, że wtedy nas wszystkim w klasie zaimponował. Wrócił z katarem, bo w celi panowało straszne zimno, poza tym próbował to wszystko obrócić w żart - opowiada Sławomir Suchodolski, nauczyciel historii w I LO im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, kolega z ławki Pawła Adamowicza w szkole średniej
Grzegorz Braun, prawicowy publicysta i reżyser, oraz Piotr Walentynowicz, radny miejski w kadencji 2014-2018, chcą kandydować w przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska. Teraz muszą zebrać co najmniej trzy tysiące podpisów od mieszkańców i mieszkanek Gdańska.
Po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza wiele osób chce przeczytać jego ostatnią książkę "Gdańsk jako wspólnota". Książka ukazała się dwa miesiące przed atakiem nożownika na prezydenta na scenie 27. Finału WOŚP na Targu Węglowym. W tej chwili trwa dodruk książki. W księgarniach ma się ona pojawić w przyszłym tygodniu.
Gdańscy śledczy próbują zweryfikować, czy zabójca prezydenta Gdańska, Stefan W., próbował wedrzeć się na teren Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Materiał z kamer został jednak nadpisany, bo jest przechowywany jedynie przez miesiąc.
Po zamachu zrobiło mi się bardzo smutno, że pan prezydent Paweł Adamowicz nie będzie mógł już nigdy więcej zagrać z WOŚP, i postanowiłam wrzucić pieniądze także do jego puszki. I tak to się wszystko zaczęło - mówi Patrycja Krzymińska.
- Każdy przyniósł kolorowe zdjęcie, bo chcemy go kolorowo zapamiętać. Zawsze był uśmiechnięty. Rozumiał pracę fotoreporterów, był cierpliwy i profesjonalny - tak prezydenta Gdańska wspomina fotoreporterka "Dziennika Bałtyckiego" Karolina Misztal, która wymyśliła, by fotoreporterzy z Pomorza zawiesili na gdańskim magistracie swoje zdjęcia Pawła Adamowicza. Wiszą tam do dziś.
Utwór "The Sound of Silence" w wykonaniu grupy Disturbed stał się hymnem pożegnalnym prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Zespół w czerwcu wystąpi w Warszawie. - Chcielibyśmy zaprosić wokalistę Disturbed do Gdańska - mówi Radomir Szumełda.
"Przecież wiemy wszyscy doskonale - katolicy, buddyści, ateiści - że jedynym sposobem zatrzymania NA SEKUNDĘ spirali nienawistnych albo zaledwie uszczypliwych słów jest samemu zamilknąć" - pisze animatorka kultury Natalia Cyrzan.
- Odnoszę wrażenie, że obóz władzy przestraszył się tej tragedii. Widać pewne zażenowanie, trudność z radzeniem sobie w tej sytuacji. Bo ta brutalizacja języka i zachowań politycznych szła z samej góry - mówi "Wyborczej" Aleksander Hall, wieloletni przyjaciel prezydenta Pawła Adamowicza.
Niezależnie od tego jakie były motywy zabójcy, wystąpił on przeciwko otwartości i szacunkowi dla innych, tym wartościom, które reprezentował prezydent Gdańska. Ugodził nas w samo serce.
Prezydent Andrzej Duda wziął udział w pogrzebie prezydenta Gdańska, choć rodzina Pawła Adamowicza nie wyraziła takiej woli. Z kolei arcybiskup Sławoj Leszek Głódź zignorował prośbę rodziny, aby homilię wygłosił inny duchowny.
- Był to zarówno mord polityczny, akt szaleństwa, jak i - choć brzmi to strasznie - znak naszych czasów; jedyna ekspresja, która pojawia się po wyczerpaniu agresywnego języka - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, o tragicznej śmierci Pawła Adamowicza.
- Zamordowano polityka. I wszystko wskazuje na to, że ten człowiek zamordował z pobudek politycznych. Wykrzyczał ze sceny, że siedział w więzieniu przez Platformę Obywatelską i w ten sposób zemścił się na Pawle, choć ten nie miał z tym nic wspólnego. Prorokowaliśmy z Pawłem, że przez tę negatywną narrację w TVP za chwilę stanie się coś strasznego - opowiada nam Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, wieloletni przyjaciel Pawła Adamowicza.
Przedostatnia na uroczystości pogrzebowej głos zabrała pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
"Wszędzie było Ciebie pełno. Teraz pozostanie pustka" - napisała Magdalena Adamowicz, żona prezydenta Gdańska. Swoimi wspomnieniami podzieliły się także córki Pawła Adamowicza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.