Od kilkunastu już lat pozycja prawego obrońcy traktowana była przez trenerów Lechii Gdańsk eksperymentalnie - często z konieczności. Grywali na niej i środkowi obrońcy, i pomocnicy, a nawet napastnicy. Przyjście tak solidnego piłkarza jak Jakub Bartkowski może w końcu rozwiązać problem.
Czwartkowy mecz Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń w II rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji będzie miał kilka indywidualnych smaczków, a jedno ze starć wybija się na plan pierwszy. Czy David Stec znów powstrzyma Marco Grülla?
Piłkarze Lechii Gdańsk w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji zremisowali na wyjeździe z Rapidem Wiedeń 0:0. Co zadecydowało o tak korzystnym wyniku? Czynników było kilka.
Mocni napastnicy, najlepszy skrzydłowy w Austrii, brylancik w środku pola, przereklamowany obrońca, głośny stadion. Piłkarz Lechii Gdańsk David Stec, który wiele lat spędził w lidze austriackiej, opowiada o zespole Rapidu Wiedeń.
Na żadnej pozycji nie było w tym sezonie w Lechii Gdańsk tyle rotacji i kombinacji co na prawej obronie. W sumie wypróbowanych zostało siedmiu zawodników, ale wygląda na to, że plan na kolejne rozgrywki jest już sprecyzowany.
David Stec to jeden z nowych zawodników Lechii pozyskanych w przerwie zimowej. Nam opowiada o kulisach przenosin do Gdańska, dlaczego miał problemy w Pogoni Szczecin, dawnej rywalizacji z Ilkayem Durmusem, góralskich korzeniach, rezygnacji z polskiego obywatelstwa i co łączy go z Kevinem Friesenbichlerem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.