Choć wprowadzenie strefy płatnego parkowania w Dolnym Wrzeszczu zwiększyło rotację na miejscach postojowych, to spowodowało też spore problemy z przemieszczaniem się po dzielnicy.
Od 1 października we Wrzeszczu Dolnym zaczęła funkcjonować strefa płatnego parkowania. Choć natychmiast poprawiło to rotację na miejscach postojowych, mieszkańcy i kierowcy zwracają uwagę, że część miejsc została źle wyznaczona.
Złotówka i 2,5 zł. To nowe stawki za pierwszą godzinę postoju na podziemnym parkingu pod Parkiem Centralnym w Gdyni i na kubaturowym obiekcie przy urzędach wojewódzkim i marszałkowskim w Gdańsku. Atrakcyjne ceny mają zachęcić kierowców do korzystania z tych parkingów zamiast zajmowania miejsc w SPP.
Po ponad pięciu latach od uchwalenia Strefy Płatnego Parkowania we Wrzeszczu Dolnym, w przyszłym miesiącu wreszcie zacznie ona funkcjonować. Ma to być lekarstwo na deficyt miejsc postojowych, który od lat jest jedną z głównych bolączek tej dzielnicy.
Skrócenie czasu płatnego postoju do godz. 18, pierwsze pół godziny za 50 groszy, zmniejszenie płatnych stref w Orłowie i Działkach Leśnych - to niektóre propozycje Gdyńskiego Dialogu. Jeśli radni przegłosują je na najbliższej sesji, zmiany wejdą w życie od nowego roku.
Deficyt miejsc parkingowych to od lat jedna z głównych bolączek Wrzeszcza Dolnego. Rotację na nich miało zwiększyć wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania, co uchwalono już w 2019 r. Choć w ostatnich tygodniach na ulicach dzielnicy pojawiły się znaki drogowe informujące o poborze opłat, to parkometrów wciąż nie ma. I nie wiadomo, kiedy się pojawią.
Największy w Gdyni podziemny parking ma 270 miejsc, ale zwykle stoi tam najwyżej kilkanaście aut. Na najbliższej sesji radni mają przegłosować obniżenie stawek za postój, by w ten sposób przyciągnąć kierowców. Jak ustaliła "Wyborcza", wszystkie kluby w radzie miasta popierają ten pomysł.
"ZDiZ w Gdyni przekształcił dotychczasową praktykę pozostawiania za wycieraczką samochodu wezwania do zapłaty w związku ze stwierdzeniem konkretnego uchybienia w uiszczenia opłaty parkingowej w bezprawną praktykę nieinformowania o nałożeniu jednorazowej opłaty dodatkowej" - czytamy w uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.
Przed rokiem Gdynia zrezygnowała z papierowych mandatów za wycieraczką za brak opłaty parkingowej, co spotkało się z oburzeniem mieszkańców. Po fali krytyki miasto wprowadza nową zasadę: jeśli zarejestrujesz się w systemie, informację o tzw. opłacie dodatkowej dostaniesz SMS-em.
Darmowe 30 minut postoju, bezpłatne parkowanie w niedziele i przy Cmentarzu Witomińskim, powrót do wysyłania zawiadomień o mandacie - to postulaty społeczników z Gdyńskiego Dialogu.
- Fakt, że ja, jak i zapewne wielu innych, nie mogliśmy opłacić abonamentu z winy ZDiZ, powinien w cywilizowanych warunkach skutkować wstrzymaniem poboru opłat do czasu uruchomienia systemu - denerwuje się nasz czytelnik z Gdyni.
O tym, że nie zapłacili za postój w strefie płatnego parkowania, gdynianie i turyści nie dowiedzą się już z mandatu włożonego za wycieraczkę. Albo trzeba sprawdzić to samemu na stronie ZDiZ, albo czekać na pismo.
Gdyńscy radni, wprowadzając zmiany w systemie płatnego parkowania, zdecydowali, że dla mieszkańców parkowanie w niedziele w Śródmieściu będzie darmowe. Wystarczy mieć specjalny identyfikator. Ale ten jest wydawany tylko jednemu mieszkańcowi lokalu.
Gdańscy radni przegłosowali pakiet z pozoru drobnych, ale w gruncie rzeczy istotnych zmian w funkcjonowaniu stref płatnego parkowania. Część zmian ułatwi życie kierowcom.
Latem 2016 roku miasto wydzierżawiło tereny w pasie nadmorskim, m.in. Brzeźnie, prywatnym firmom, które zorganizowały tam parkingi. Kto nie zapłacił, dostawał karę od 180 do nawet 300 zł. Poseł PiS Kacper Płażyński złożył zbiorowy pozew w imieniu 44 kierowców. Jest ugoda.
Od 29 marca zmienią się niektóre zasady płatnego parkowania w śródmieściu i dzielnicach Gdyni.
Na środowej sesji gdyńscy radni zmienią niektóre zasady płatnego parkowania w Śródmieściu i dzielnicach.
Miasto nie może wprowadzać podwyżek biletów przy jednoczesnym nieruszaniu opłat za parkowanie. To tylko dobije komunikację miejską.
Na wiosnę kierowcy w Sopocie doczekają się nowych parkometrów, w których będzie można płacić kartą. Zarząd Dróg i Zieleni proponuje też miejskim radnym wzrost stawek za postój w strefie płatnego parkowania.
Wyposażony w system skanerów, kamer i czujników elektryczny peugeot będzie od 4 listopada sprawdzał gdańskie Strefy Płatnego Parkowania. Wydajność jego pracy ma odpowiadać działaniom 10 kontrolerów pieszych. Ci tradycyjni dalej będą jednak funkcjonować.
Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku wpłynęła skarga prokuratora okręgowego w na uchwałę Rady Miasta Gdyni z maja 2020 roku, która wprowadziła nowe stawki za parkowanie pojazdów. Co na to władze miasta?
Specjalny pojazd będzie skanował numery rejestracyjne i robił zdjęcia samochodów, które parkują w gdańskich Strefach Płatnego Parkowania i Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania.
Teraz w Sopocie kierowcy płacą za parkowanie pojazdów w płatnych strefach do godz. 20. Sopoccy radni zdecydowali, że wkrótce wniesienie opłaty będzie wymagane do godz. 22.
Strefa płatnego parkowania w Gdyni. O tym, że system parkingowy w Gdyni czeka rewolucja, gdynianie dowiedzieli się już w maju zeszłego roku, gdy radni przegłosowali uchwałę w tej sprawie. Ale widać kilkanaście miesięcy to za mało, by urzędnicy mogli solidnie przygotować się do rozszerzenia SPP.
Postój samochodów w strefie płatnego parkowania w Gdyni od 1 lipca jest dużo droższy. Poza Śródmieściem kierowcy zapłacą także za parkowanie na ulicach Działek Leśnych, Wzgórza św. Maksymiliana i Orłowa oraz na placu przy cmentarzu witomińskim.
Jeszcze w tym roku samochody pozostawione w gdyńskiej strefie płatnego parkowania będą kontrolowane przez specjalne auta pod kątem wnoszenia opłat. Od 1 lipca płatne parkowanie w Gdyni zostanie rozszerzone o kolejne trzy dzielnice.
Od lipca postój w gdyńskiej strefie płatnego parkowania ma być droższy. Poza Śródmieściem zapłacimy także za parkowanie na ulicach Działek Leśnych, Wzgórza św. Maksymiliana i Orłowa oraz na placu przy cmentarzu witomińskim.
Gdańsk rozszerzył strefę płatnego parkowania we Wrzeszczu Górnym i na Aniołkach. Ponadto wzorem Warszawy wprowadzi e-kontrole, które zdyscyplinują krnąbrnych kierowców.
Samochodu nie można było odholować, bo nie był wrakiem i nie stwarzał zagrożenia. Strażnicy miejscy usunęli go z parkingu dopiero wtedy, gdy ktoś wybił szybę.
Przetarg na dostarczenie i wdrożenie systemu mobilnej kontroli wnoszenia opłat w SPP ogłosił Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Takie rozwiązanie funkcjonuje już w Warszawie.
Uchwalone podczas wrześniowej sesji Rady Miasta Gdańska zmiany w Strefie Płatnego Parkowania weszły w życie od środy, 4 listopada. Zmiany dotyczą trzech kwestii.
Gdańsk. Ponad 3 mln zł przyniosła w wakacje niedawno utworzona Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Na podwyżkach mają skorzystać m.in. piesi, bo część środków miasto przeznaczy na infrastrukturę pieszą lub rowerową oraz zieleń.
Z początkiem wakacji w Trójmieście nastąpią poważne zmiany w Strefach Płatnego Parkowania. Najmocniej odczują je kierowcy w Gdańsku - od 29 czerwca stawka za postój w ścisłym centrum wzrośnie do 5,5 zł za pierwszą godzinę postoju.
Strefa płatnego parkowania w Gdyni. Miejscy radni przyjęli uchwałę, która zakłada rozszerzenie strefy i wzrost stawek za parkowanie. Nowym zapisom sprzeciwiali się radni opozycji.
Od poniedziałku, 4 maja Gdynia wznawia pobór opłat za parkowanie zawieszony z powodu pandemii koronawirusa. Prawdopodobnie opóźnione będzie także wprowadzenie Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania
Wprowadzenie tzw. Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania, zgodnie z przyjętą przez Radę Miasta uchwałą, zaplanowane jest na 29 czerwca. Jak przyznają władze Gdańska, termin ten, ze względu na epidemię koronawirusa, może jeszcze się zmienić.
Od poniedziałku kierowcy w Gdyni są zwolnieni z opłat w Strefie Płatnego Parkowania. - Podróż własnym samochodem, do której zazwyczaj zniechęcamy mieszkańców, tym razem wydaje się bezpieczniejsza - uważają władze Gdyni. Inne zdanie mają urzędnicy w Gdańsku i Sopocie, tam strefy będą obowiązywać nadal.
5,5 zł za pierwszą godzinę parkowania w Śródmiejskiej Strefie Płatneg Parkowania i 3,9 zł w strefach Wzgórze Świętego Maksymiliana, Działki Leśne i Orłowo. Po Gdańsku także Gdynia szykuje duże zmiany dotyczące parkowania w mieście.
W centrum Gdańska powstanie Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Jej utworzenie ma ułatwić znalezienie miejsca postojowego i zachęcać do korzystania z transportu publicznego. Za pierwszą godzinę postoju kierowcy zapłacą 5,5 zł. Do 3,9 zł wzrosną też stawki w obecnej strefie.
5,5 zł za godzinę postoju zapłacą kierowcy parkujący w ścisłym centrum Gdańska po utworzeniu tzw. Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania. Stawki - z 3,3 do 3,9 zł - wzrosną też w obecnej strefie. Jeżeli miejscy radni dadzą projektowi uchwały zielone światło, wejdzie ona w życie 29 czerwca
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.