W pomorskiej gminie Kosakowo w ciągu 10 lat przybyło prawie 90 procent mieszkańców. Nowe osiedla rosną tu jak grzyby po deszczu. Tylko do przychodni zapisać się nie można. Bo od dwóch lat placówka nie przyjmuje nowych pacjentów.
Nowe drogi, most nad rzeką Wietcisą, przebudowane chodniki i wiele innych "twardych" inwestycji udało się zrealizować w Skarszewach dzięki wsparciu Unii Europejskiej. Ale najważniejsze, co udało się stworzyć, to Centrum Wspierania Rodziny.
Tadeusz z Warszawy przez cztery miesiące w roku mieszka w Białogórze. Gmina wyrzuciła go z systemu gospodarowania odpadami, bo nie mieszka tu przez cały rok. Teraz za śmieci będzie płacił kilka razy więcej. Obawia się, że przez drastyczne podwyżki okolica zamieni się w wielki śmietnik.
Żukowo? Korki! To najczęstsze skojarzenie, gdy pytamy kogoś o leżącą tuż koło Gdańska kaszubską gminę. Ale ostatnio o Żukowie zrobiło się głośno ze zgoła innego powodu. To właśnie tutaj przybyło najwięcej nowych mieszkańców w całej Polsce. Pojechaliśmy sprawdzić, jak im się żyje w Żukowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.