Pomorska gmina Kosakowo jest w czołówce najszybszego wzrostu liczby mieszkań i mieszkańców w Polsce. Tylko chorować się tu nie powinno, bo na ponad 20 tys. mieszkańców przypada jedna przychodnia. Wygląda na to, że mieszkańcy doczekają się w końcu nowej placówki.
W pomorskiej gminie Kosakowo w ciągu 10 lat przybyło prawie 90 procent mieszkańców. Nowe osiedla rosną tu jak grzyby po deszczu. Tylko do przychodni zapisać się nie można. Bo od dwóch lat placówka nie przyjmuje nowych pacjentów.
Przyjęta w marcu br. uchwała Rady Miasta Gdańska wprowadziła aktualizację warunków najmu dla podmiotów medycznych. Dla Gdańskiego Centrum Zdrowia oznacza to sześciokrotnie wyższy czynsz. - Skąd mamy wziąć prawie milion złotych rocznie? - pytają przedstawiciele przychodni.
Ministerstwo Zdrowia po raz kolejny przedłużyło program "Profilaktyka 40 plus", choć korzystają z niego nieliczni. Zapowiadane zmiany są kosmetyczne. - Przedłużanie i promowanie na siłę i za dodatkowe pieniądze słabego programu to absurd - ocenia dr Paweł Grzesiowski.
Od kilku tygodni do nawet trzech lat trzeba czekać na wizytę u endokrynologa na Pomorzu. Część pacjentów zwlekać nie może, więc płaci - średnio 200 zł.
Zakażeni nagminie unikają testów - alarmują lekarze. Chorzy błagają, żeby im nie wypisywać skierowania na test.
Teleporada przestaje być standardem, mimo że w Polsce rośnie fala zakażeń koronawirusem. Minister zdrowia wydał rozporządzenie, w którym jasno wyjaśnia, kiedy bezwzględnie lekarz powinien nam zaproponować wizytę w przychodni.
Kolejki do przychodni, brak wolnych terminów, przeciążona infolinia - tak wyglądał w Trójmieście pierwszy dzień zapisów na szczepienia dla osób powyżej 70. roku życia.
Od stycznia pracownicy infolinii Rzecznika Praw Pacjenta odebrali prawie 70 tys. sygnałów o nieprawidłowościach, z czego aż 50 proc. dotyczyło braku dostępu do świadczeń zdrowotnych podstawowej i specjalistycznej opieki.
W punktach szczepień przyznają, że szczepią nieporównywalnie mniej dzieci. - Do policzenia na palcach jednej ręki - słyszmy w jednej z gdańskich przychodni. A niezdecydowanych rodziców antyszczepionkowcy straszą koronawirusem.
Lekarze Centrum Medycznego Synexus Gdynia przyjmują pacjentów w nowej siedzibie na Nowym Kacku. Jest dwa razy większa od poprzedniej. Każdy specjalista ma tu swój gabinet.
Obok Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego działa prywatna przychodnia Biała Onkologia. Chorym na nowotwory oferuje zabiegi hipertermii, czyli ogrzewania ciała. - To pseudomedyczna instytucja - alarmują gdańscy onkolodzy.
Gdańska przychodnia ETER-MED porównała na swojej stronie internetowej ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza do hitlerowskiego zbrodniarza Josepha Goebbelsa. - Nie było naszym zamiarem nikogo obrazić - zapewnia prezes placówki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.