Przedstawiciele spółki InnoBaltica poinformowali w czwartek o zakończeniu testów i rozpoczęciu rozruchu systemu Fala, który ma zrewolucjonizować podróżowanie transportem publicznym na Pomorzu. Z pełni jego funkcjonalności i we wszystkich miastach biorących udział w projekcie będzie można skorzystać od 15 grudnia.
Wart ponad 140 mln zł system Fala, który miał być rewolucją w transporcie publicznym w Trójmieście, jest dziś jedną z największych katastrof inwestycyjnych. I choć o komunikacji miejskiej w Trójmieście powstają już nawet skecze, ten projekt można jeszcze obronić.
W jednej ze scen słynnego "Misia" można było zobaczyć "Dzień pieszego pasażera". Na Pomorzu będziemy teraz mieli "Szkołę Nowoczesnego Pasażera", czyli zajęcia dla uczniów za 800 tys. zł, podczas których będzie śpiewana piosenka o systemie Fala i korzyściach z podróży komunikacją miejską.
Otwarte systemy poboru opłat - a właśnie takim ma być Fala - dają w zasadzie nieograniczone możliwości kreowania ofert dla pasażerów. Przykłady z wielu miejsc na świecie pokazują, że pasażerowie mogą na tym zyskać. Jest jednak jeden warunek: ktoś musi te oferty przygotować.
Samorządowcy mieli ogłosić pozytywne zmiany w komunikacji miejskiej wprowadzane dzięki nowemu systemowi o nazwie Fala, a poinformowali o podwyżkach. Teraz mieszkańcy Trójmiasta mówią o tym, że jedynym efektem wartego ponad 140 mln zł projektu są wyższe ceny biletów. Mimo że jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
Urzędnicy mieli kilka lat, aby przygotować się do uruchomienia wartego 130 mln zł systemu Fala. Niestety czas ten zmarnowali, a dzisiaj zastanawiają się czy nie zrezygnować z jego głównej funkcjonalności.
- To historyczny dzień dla rozwoju transportu zbiorowego na Pomorzu - podkreślali sygnatariusze umowy na realizację zintegrowanego systemu płatności za przejazdy "FALA". Dokument uroczyście podpisano w poniedziałek na przystanku PKM Gdańsk Jasień.
Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie w sprawie przetargu na wyłonienie głównego wykonawcy systemu FALA. Decyzja ta oznacza, że niemal pewne jest podpisanie w najbliższych tygodniach umowy przez samorządową spółkę InnoBaltica z konsorcjum firm, które przedstawiło najlepszą ofertę w przetargu.
Pierwszy prezes Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zmarł w wieku 60 lat po długiej chorobie.
Cztery odwołania wpłynęły w przetargu na wykonawcę wartego ok. 130 mln zł systemu poboru opłat za bilety w województwie pomorskim.
Informatyczną platformę do rozliczeń przejazdów w różnych środkach komunikacji ma przygotować konsorcjum, na czele którego stoi firma Thales. Prace nad wycenionym na 130 milionów złotych systemem mają ruszyć jesienią. Wszystkie funkcjonalności Fali dostępne mają być w czerwcu 2023 r.
Fala to jeden z największych projektów transportowych w historii naszego regionu. Problem w tym, że nikt tak naprawdę nie wie, czym on jest i czy ma być.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.