Sportowe zawieszenie, przyspieszenie do setki w sześć sekund, 245 koni mechanicznych pod maską, 140 tys. zł za sztukę. Nowe, nieoznakowane skody octavie RS miały służyć funkcjonariuszom Straży Granicznej w terenie do zadań operacyjnych i pościgów za przestępcami. Tymczasem komendant w Gdańsku włączył auta do swojej kolumny. Dla siebie wybrał wersję w kolorze czarnym.
Komendant bytowskiej policji uratował kobietę, która w środę uległa wypadkowi drogowemu.
Copyright © Agora SA