- Doprowadziliśmy do sytuacji, że piątkowe starcie urosło do rangi meczu sezonu, dla rywala to również spotkanie ostatniej szansy. Zapowiada się bitwa na noże - mówi przed meczem z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza piłkarz Lechii Ariel Borysiuk. Początek spotkania na Stadionie Energa Gdańsk o godz. 20.30.
W wiosennych meczach zespołu Lechii mocno szwankowała gra defensywna całego zespołu. W wygranym 2:0 spotkaniu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza biało-zieloni wreszcie spisali się pod tym względem bez zarzutu.
W wygranym 2:0 spotkaniu z Bruk-Bet Termaliką po dłuższej przerwie w pierwszym składzie Lechii znalazł się Simeon Sławczew. Bułgar rozegrał naprawdę dobry mecz, a swój udany występ mógł podsumować bramką. Pod koniec pierwszej połowy nie wykorzystał jednak idealnej sytuacji i wciąż czeka na pierwszego gola w ekstraklasie. - Zostawiłem sobie tą przyjemność na ważniejsze mecze - śmiał się po spotkaniu.
W wygranym 2:0 meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza swoją dopiero drugą szansę w tym sezonie dostał Piotr Wiśniewski. Kibice Lechii, którzy praktycznie w każdym meczu skandują jego nazwisko, wreszcie doczekali się na boisku swojego ulubieńca. - Czekałem na ten moment z niecierpliwością, marzyłem, żeby jeszcze zagrać na tym stadionie, dziękuję wszystkim fanom za to wielkie wsparcie - mówił po spotkaniu "Wiśnia".
- Mamy być liderem po 37 kolejkach, to jest nasz plan i cel. Ta porażka na własnym stadionie wreszcie musiała kiedyś przyjść, więc nie spuszczamy głów - mówi obrońca Lechii Jakub Wawrzyniak.
Za Lechią bardzo ciężki tydzień pod względem fizycznym. Dwa mecze ligowe oraz 120 minut w Pucharze Polski sprawiły, że siłą rzeczy odbiło się to na meczu z Bruk-Bet Termalicą. Nieco odmienne zdanie ma jednak trener gdańszczan, Piotr Nowak.
Po raz pierwszy od dziewięciu miesięcy Lechia przegrała na własnym boisku. Nie z Legią, Lechem, czy Jagiellonią, a Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Trener gości Czesław Michniewicz sukces w Gdańsku upatruje w Pucharze Polski, który w tygodniu rozgrywali biało-zieloni.
Piłkarze Lechii byli na swoim stadionie niepokonani od 12 meczów, ale ta wspaniała passa dobiegła końca. Sposób na biało-zielonych znalazł zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza, który wygrywając 2:1 strącił gdańszczan z pozycji lidera.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.