Wichury, które od kilku dni wieją na północy Polski, mocno zmieniły krajobraz na plażach nad otwartym morzem.
- Wypoczywam tu od 30 lat i chętnie przyjeżdżałabym nadal. Ale jeśli jakość wody się pogorszy, a obok stanie betonowy gigant, więcej tu nie wrócimy - mówi Agata z Lublina, która z rodziną spędza wakacje na kempingu w Kopalinie położonym dwa kilometry od planowanej elektrowni atomowej.
Rząd sfinansuje drogi i linie kolejowe, oczyszczalnie ścieków i wiele innych inwestycji niezbędnych do budowy i funkcjonowania elektrowni jądrowej na Pomorzu. Marszałek województwa zabiegał o taki pakiet od ośmiu lat, ale rząd przyjął go bez współpracy z samorządem regionalnym.
Pojechaliśmy do Choczewa, turystycznego regionu na Pomorzu, gdzie ma powstać pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Co o nowej inwestycji rządu PiS sądzą mieszkańcy? - Rozgrzebią i rozwalą, jak w Żarnowcu. A potem powiedzą: "Ups, tak wyszło" - usłyszeliśmy.
Niech sobie budują tę atomówkę i na rynku w Krakowie. A u nas niech zostawią w spokoju to, co takie piękne.
- Nieprzypadkowa w mojej opinii jest zbieżność czasowa między publicznym ogłoszeniem lokalizacji a galopującymi cenami energii. Myślę, że każdego z nas niepokoi to, ile przyjdzie nam płacić w 2022 roku za prąd dostarczany do naszych domów - ocenia Mieczysław Struk (PO), marszałek województwa pomorskiego.
W 2022 r. zostanie podjęta decyzja o wyborze oferty na budowę elektrowni jądrowej w Polsce, a w roku 2033 pierwszy jej blok ma zostać oddany do eksploatacji - deklaruje przedstawiciel Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Posłanka Barbara Nowacka, która proponowała budowę elektrowni jądrowej nie w Lubiatowie na Pomorzu, lecz w Bełchatowie, otrzymała odpowiedź z rządu. Pierwsza elektrownia tego typu ma powstać nad morzem.
Pomorska posłanka Koalicji Obywatelskiej proponuje, by elektrownię jądrową zbudować nie w Lubiatowie na Pomorzu, lecz w Bełchatowie. - Z pozycji województwa pomorskiego jesteśmy nadal zainteresowani, aby taka elektrownia u nas powstała - komentuje marszałek województwa Mieczysław Struk (PO).
Spółka PGE EJ 1, prowadząca prace przygotowujące do budowy elektrowni jądrowej, wydała już ponad pół miliarda. Nadal jednak poszukuje odpowiedzi na pytanie, czy elektrownia powstanie w Żarnowcu, czy Lubiatowie. Kiedy będzie gotowy raport lokalizacyjny?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.