Przejazd na gdańskiej Oruni od lat działa z błędem w oprogramowaniu. W efekcie przejazd jest zamknięty o wiele dłużej niż powinien, przez co mocno utrudnia życie mieszkańcom. Jak gdańscy urzędnicy i kolejarze próbują rozwiązać problem?
Stop przed "stopem", nie wjeżdżamy pod zamykane rogatki, slalom tylko na stoku, z uwagą przekraczajmy tory - kolejarze przypominają o zachowaniu bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych i żółtych naklejkach.
W pierwszym podejściu, na początku tego roku, przetargu nie udało się rozstrzygnąć, bo oferty biur projektowych były zbyt wysokie. Teraz potencjalnych wykonawców dokumentacji ma zachęcić wydłużony termin jej przygotowania - maj przyszłego roku.
W wigilijny wieczór karetka pogotowia na sygnale stała ponad 10 minut przed zamkniętym szlabanem na ul. Smętnej na gdańskiej Oruni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.