Ponad 260 stacji systemu rowerowego Mevo na terenie 16 gmin Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot zostanie w najbliższych tygodniach zdemontowanych. To kolejny etap przygotowań do uruchomienia nowej odsłony pomorskiego roweru publicznego.
Zgodnie z przewidywaniami - po niedawnym złożeniu przez Nextbike Polska wniosku o upadłość do sądu - firma ta odpadła z wyścigu o bycie operatorem nowej odsłony pomorskiego systemu roweru metropolitalnego. W grze o Mevo 2.0 pozostało konsorcjum BikeU i Freebike oraz Marfina (Movienta) z podwykonawcą Geovelo.
Kilka dni temu pisaliśmy, że Nextbike Polska jest jedną z trzech firm, które są zainteresowane byciem operatorem nowej odsłony systemu roweru miejskiego na Pomorzu. Czy ogłoszone przez spółkę złożenie do sądu wniosków o postępowanie układowe i o upadłość wyeliminuje ją z wyścigu o Mevo 2.0? Tego mamy dowiedzieć się za dwa tygodnie.
Polsko-czeskie konsorcjum firm BikeU i Freebike, hiszpańska firma Marfina z rodzimym Geovelo jako podwykonawcą i Nextbike Polska, który odpowiadał za pierwszą odsłonę Mevo, zgłosiły się do tzw. dialogu konkurencyjnego w sprawie reaktywacji systemu roweru publicznego na Pomorzu. To któryś z tych trzech podmiotów będzie operatorem Mevo 2.0.
Działający od kilku dni w 14 gminach system roweru metropolitalnego odnotował już ponad 38 tys. wypożyczeń. W sobotę późnym wieczorem operator ogłosił, że przez całą niedzielę Mevo będzie niedostępne. Powód? Trzeba naładować baterie w rowerach i zbudować zapas, by kłopoty z dostępnością rowerów już się nie zdarzały
Mamy rower metropolitalny! Choć na razie do wypożyczenia jest około 1200 spośród 4080 zamówionych rowerów, publiczne dwa kółka znajdziemy na ulicach 14 gmin - od Tczewa po Władysławowo. System wystartował we wtorek po południu, tuż przed uroczystą inauguracją.
Mevo wjeżdża do nas ze sporym opóźnieniem, rower publiczny ma już bowiem ok. 60 polskich miast i miasteczek. Mimo to chce prześcignąć wszystkich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.