Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot po analizie wyroku Krajowej Izby Odwoławczej unieważnił zaproszenia do składania ofert w toczącym się postępowaniu. W kolejnym zostaną zmienione kryteria wyboru wykonawcy systemu rowerowego.
Wyłonienie operatora Mevo 2.0 przedłuża się. Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła zastrzeżenia Nextbike Polska, co do zasad przetargu na wybór nowego zarządcy pomorskiego roweru metropolitalnego.
Firma Nextbike, operator roweru metropolitalnego Mevo, który zakończył się spektakularnym fiaskiem, ponownie może ubiegać się o prowadzenie systemu. - Taka decyzja Krajowej Izby Odwoławczej jest dla nas rozczarowująca - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Rower metropolitalny Mevo. O kosztach dla samorządów, sposobie ładowania rowerów i integracji z transportem publicznym urzędnicy oraz eksperci rozmawiają z firmami, które chcą reaktywować Mevo. Ogłoszenie przetargu planowane jest jesienią.
Zgodnie z przewidywaniami - po niedawnym złożeniu przez Nextbike Polska wniosku o upadłość do sądu - firma ta odpadła z wyścigu o bycie operatorem nowej odsłony pomorskiego systemu roweru metropolitalnego. W grze o Mevo 2.0 pozostało konsorcjum BikeU i Freebike oraz Marfina (Movienta) z podwykonawcą Geovelo.
Kilka dni temu pisaliśmy, że Nextbike Polska jest jedną z trzech firm, które są zainteresowane byciem operatorem nowej odsłony systemu roweru miejskiego na Pomorzu. Czy ogłoszone przez spółkę złożenie do sądu wniosków o postępowanie układowe i o upadłość wyeliminuje ją z wyścigu o Mevo 2.0? Tego mamy dowiedzieć się za dwa tygodnie.
Polsko-czeskie konsorcjum firm BikeU i Freebike, hiszpańska firma Marfina z rodzimym Geovelo jako podwykonawcą i Nextbike Polska, który odpowiadał za pierwszą odsłonę Mevo, zgłosiły się do tzw. dialogu konkurencyjnego w sprawie reaktywacji systemu roweru publicznego na Pomorzu. To któryś z tych trzech podmiotów będzie operatorem Mevo 2.0.
Rowery publiczne wydają się być wysoko na liście oszczędności po epidemii. To usługa bardzo przydatna miastu, jednak nie niezbędna, a w wielu miejscach kłopotliwa - podkreślają eksperci.
Zarząd Obszaru Metropolitalnego ogłosił dialog techniczny dotyczący Mevo. Procedura ma odpowiedzieć na pytania dotyczące sposobu funkcjonowania systemu roweru miejskiego
Nad operatorem rowerów Mevo wisi coraz większe widmo bankructwa. Obszar Metropolitalny odrzucił bowiem plan restrukturyzacji spółki.
W piątek fabryka Nextbike poinformowała o zakończeniu produkcji rowerów Mevo. Kiedy wyjadą na ulice miast Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot?
W piątek Nextbike Polska poinformował, że zależna od przedsiębiorstwa spółka NB Tricity podjęła negocjacje z wierzycielami w ramach postępowania restrukturyzacyjnego. Spółka chce umorzenia 90 proc. długu. Pozostałą część chce spłacać w 12 ratach.
- Nie ukrywamy, że liczba zamówień i hossa na rynku rowerowym powodują, że nasz niemiecki partner nie wyrabiał się z produkcją - tłumaczy Paweł Orłowski, prezes Nextbike Polska i zapewnia, że jednoślady będą gotowe do końca września
14 sierpnia Nextbike przywróci rezerwacje rowerów Mevo. Teraz jednoślad zarezerwujemy na pięć minut. Operator chce w ten sposób zwiększyć liczbę dostępnych dwóch kółek.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Nextbike do połowy sierpnia mieszkańcy nie doczekają się dostawy ponad 2600 brakujących rowerów Mevo. Wdrożenie drugiego etapu roweru metropolitalnego ma już ponad pięć miesięcy opóźnienia.
200 rowerów zasiliło system roweru metropolitalnego Mevo. Ale to dopiero pierwsze jednoślady z drugiego etapu, na który od marca wyczekują mieszkańcy. W centrali firmy Nextbike zapewniają, że całość zamówionej floty, czyli 4080 rowerów, będzie dostępna najpóźniej 18 sierpnia br.
Od czwartku 30 maja Nextbike, operator sieci roweru metropolitalnego Mevo, wyłączył możliwość rezerwacji rowerów przed ich wypożyczeniem. Opcja ma wrócić w sierpniu, jednak w ograniczonym zakresie.
Wykorzystaliśmy nasze doświadczenie z działalności kurierskiej, nie oszczędzaliśmy na pracownikach. Od razu zaobserwowaliśmy, kiedy wypożyczeń jest najmniej, i w tym czasie wymieniamy baterie, żeby nie utrudniać życia użytkownikom - mówi Paulina Kremer z Tczewskich Kurierów Rowerowych. Gdy Mevo nie działa tak, jak powinno, to właśnie Tczew odnotował najlepsze wyniki pod względem dostępności rowerów.
Spółka nie upadnie, pamiętajmy, że system Mevo będzie funkcjonował sześć lat. Jedyne zagrożenie to restrykcyjnie naliczane kary. Dajmy Mevo funkcjonować, rozwijać się, poprawiać - mówi Paweł Orłowski, nowy prezes Nextbike Polska
Po trwającej prawie trzy tygodnie awarii operator sieci rowerów miejskich MEVO częściowo wznowił możliwość dokonywania płatności. System jednak pozwoli jedynie na 20 tys. wpłat. Kto nie zmieści się w limicie, ten będzie musiał jeszcze poczekać.
Grudniowe testy systemu roweru metropolitalnego MEVO zakończyły się fiaskiem. Zamawiający, czyli Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, wskazał na liczne błędy w działaniu aplikacji związane m.in. z opłatami i relokacją rowerów.
Przygotowania do wdrożenia Mevo, pionierskiego w Europie systemu roweru publicznego, ruszają pełną parą. Na ulicach pojawiają się pierwsze stacje, a od 18 listopada, gdy wystartuje system, do wypożyczenia będzie ponad 1200 rowerów
W internetowym głosowaniu zwyciężył projekt pracowni ENGRAM. Zwycięskie logo otrzymało ponad 36 proc. głosów.
Tak dużego systemu elektrycznego na próżno szukać w Europie. Pierwsze rowery wypożyczymy już w listopadzie. Pełną parą wypożyczalnia Mevo złożona z ponad 4 tys. jednośladów zacznie działać w marcu przyszłego roku.
Za dostarczenie i obsługę roweru metropolitalnego MEVO będzie odpowiedzialna firma Nextbike Tricity. Wybrana przez zamawiającego oferta opiewa na kwotę ponad 40 mln zł, co daje ponad 16 mln zł oszczędności.
To już koniec roweru miejskiego w Sopocie. Dwuletnia umowa operatora - firmy Nextbike - z miastem dobiegła końca. Nie wcześniej niż za dwa lata wypożyczalnię miałby zastąpić system roweru publicznego, planowanego na całym Obszarze Metropolitalnym Trójmiasta.
Z poślizgiem, ale ruszył - firma Nextbike uruchomiła wypożyczalnię rowerów miejskich w Sopocie. Operator: - System bez miejskiej dotacji nie ma racji bytu. Miasto: - Będziemy zastanawiać się nad udoskonaloną wersją systemu.
Opóźnia się rozpoczęcie nowego sezon roweru miejskiego w Sopocie. Operator, który do tej pory świadczył usługę, nie dostając w zamian pieniędzy od miasta, chciałby otrzymać dopłatę w wysokości około 200 tys. zł. - Wypożyczalnia na obecnych warunkach jest nierentowna - mówi Tomasz Wojtkiewcz, prezes Nextbike.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.