Sporo dzieje się w ostatnich dniach w Arce Gdynia. Po siedmiu latach nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa klubu, Wojciecha Pertkiewicza zastąpił Grzegorz Stańczuk. Jednocześnie dokonał się jeden z najbardziej niespodziewanych transferów w letnim oknie w Ekstraklasie. Do Arki wrócił bowiem Holender Marko Vejinović.
W czwartkowy wieczór Arka Gdynia podpisała umowę z meksykańskim miastem Chignahuapan, w ramach której będzie otrzymywała wysokie świadczenia promocyjne. Na koszulkach zawodników pojawi się logo miasta. - To dla nas wyraźny zastrzyk do budżetu - mówi prezes klubu Wojciech Pertkiewicz.
Mimo iż derby Trójmiasta odbędą się dopiero w sobotę, już teraz czuć, że nie będzie to zwykły mecz. Małą wojnę zaczęli włodarze obu klubów, choć jako pierwszy sygnał do ataku dał Adam Mandziara.
Prezes Arki Gdynia SSA Wojciech Pertkiewicz i prezes gdyńskiej akademii Stowarzyszenia Inicjatywa "Arka" Krzysztof Rybicki podpisali aneks do umowy partnerskiej pomiędzy obiema instytucjami. Dodatkowo, w niedalekiej przyszłości, boczne boisko treningowe w Gdyni będzie podgrzewane. Ale i to nie wszystko.
Prezes gdyńskiej Arki Wojciech Pertkiewicz potwierdził w swoim oświadczeniu, że zmiany właścicielskie w klubie stały się faktem. Tym samym dojdzie też do walnego zgromadzenia wszystkich akcjonariuszy spółki.
W Arce nie koniec wzmocnień. Mowa nie tylko o piłkarzach, którzy w liczbie dwóch mają zasilić jeszcze gdyński zespół, ale i o sponsorze, którego logo w najbliższym czasie moglibyśmy ujrzeć na koszulkach meczowych.
- Nie ma co się teraz oszukiwać i mówić, że wiedzieliśmy, że tak będzie. O takiej serii wydawało się, że można tylko pomarzyć. Ale marzenia czasem się spełniają, jak widać - mówi prezes Arki Wojciech Pertkiewicz. Po pięciu latach Arka znowu wita ekstraklasę.
- Chcemy podtrzymać to, co zrobiliśmy do tej pory ze zmianami na pozycjach, które uznamy, że wymagają wzmocnień. Mamy już plan na tę drużynę w ekstraklasie, ale na wszystko przyjdzie czas - mówił prezes Arki Wojciech Pertkiewicz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.