Kilkadziesiąt osób protestowało w obronie sądów we wtorek wieczorem przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. - Dzisiaj rozpoczynamy trzydniowy cykl protestów - mówił Michał Szulc z pomorskiego KOD-u. W środę protest w rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
W piątek prezydenckie projekty ustaw dotyczące zmian w sądownictwie zostały uchwalone przez Sejm. Komitet Obrony Demokracji, partie opozycyjne oraz wiele innych organizacji zapowiadają kolejne manifestacje. Gdzie będą protestować w Trójmieście?
W czwartek i piątek mieszkańcy Gdańska ponownie wyjdą na ulice, żeby zaprotestować przeciwko prezydenckiemu projektowi ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym, które trafią pod obrady Sejmu. "To bajka, że chodzi o usprawnienie pracy sądów" - mówią organizatorzy.
- Być tutaj to obowiązek. Koniecznie musimy stanąć z okrzykiem "Stop faszyzmowi!" - mówiła pani Hanna, która przyszła w niedzielę na manifestację z roczną wnuczką pod fontannę Neptuna w Gdańsku.
W niedzielę o godz. 13 przy fontannie Neptuna w Gdańsku odbędzie się antyfaszystowska pikieta zorganizowana przez pomorski KOD. Musimy tam być, musimy powiedzieć STOP! póki nie jest za późno.
Nigdy dotąd nie było rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Gdańsku, w których historyczna brama nr 2 Stoczni Gdańskiej oddzielała od siebie dwie grupy świętujących. 37 lat temu ta brama też dzieliła, ale strajkujących od funkcjonariuszy milicji.
Kilkadziesiąt dużych radiowozów i setki policjantów przyjechało do Gdańska, aby ochraniać obchody rocznicy porozumień sierpniowych.
31 sierpnia pomorski KOD organizuje całodzienne uroczystości przy sali BHP z okazji rocznicy Sierpnia '80. Odbędą się panele dyskusyjne, projekcje filmów i wiec, w którym będzie uczestniczył m.in. prezydent Lech Wałęsa. "Solidarność", która nie przyjęła zaproszenia KOD, główne uroczystości zorganizuje w Lubinie.
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich wykorzystał ustawę pisaną pod miesięcznice smoleńskie, aby nie zezwolić KOD-owi na organizację uroczystości obchodów Sierpnia '80 na placu Solidarności w Gdańsku. Pierwszeństwo przyznał NSZZ "Solidarność". Teraz KOD zmienia miejsce. Będzie tuż obok.
30 lipca, o godzinie 21, protestujący zebrali się pod Sądem Okręgowym w Gdańsku, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko zmianom w polskim sądownictwie. Liczący blisko tysiąc osób tłum domagał się od prezydenta Andrzeja Dudy weta w stosunku do niesławnej już ustawy.
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział zawetowanie ustaw w sprawie zmian w Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Mimo to Pomorze dziś znowu zaprotestuje. "Teraz będziemy walczyć o niezależność sądów powszechnych" - zapowiada pomorski KOD.
Niedziela będzie kolejnym dniem protestów przez sądami w wielu miastach na Pomorzu oraz pod rezydencją Prezydenta RP w Helu. Największe wiece odbędą się w Gdańsku i Gdyni, gdzie rozdamy specjalne wydanie "Gazety Suwerena".
- Trudno powiedzieć, jaką formę przyjmą protesty. Będzie to zależało od tego, jak daleko posunie się władza. Naród jest wkurzony i jest gotów na wiele. Ważne, żeby ludzie byli razem - mówi Michał Szulc z pomorskiego KOD, współorganizator protestów w Gdańsku.
W czwartek po raz kolejny pomorskie miasta zaprotestują przeciwko zamachowi na sądy przygotowywanemu przez Prawo i Sprawiedliwość. Tym razem w Gdańsku przemówią sędziowie i członkowie adwokackiej palestry.
- Pokażmy, że jest nas wielu, gotowych bronić sądów przed upolitycznieniem - działacze KOD i innych organizacji namawiają, by w środę, czwartek i piątek ponownie manifestować pod sądami w Gdańsku, Gdyni i innych miastach województwa pomorskiego.
"Pytacie nas, czy kontynuujemy. Odpowiedź brzmi: TAK. Nie każdy z nas może pojechać do Warszawy. Ale każdy z nas może okazać solidarność z tymi, którzy tam protestują! Każdy z nas może okazać solidarność ze sprawą, która jest dla nas wspólna!" - nawołują działacze pomorskiego KOD-u. We wtorek w Gdańsku, Gdyni i Pucku odbędą się kolejne protesty przeciwko reformie sądownictwa.
Ponad tysiąc osób w Gdańsku i kilkaset w Gdyni wzięło udział w "łańcuchu światła" przeciwko rewolucji PiS w sądownictwie. Przed gmachami sądów zapalono tysiące świec i zniczy i odśpiewano Mazurek Dąbrowskiego. - Nasz kraj opanowuje pełzająca dyktatura, lecz możemy się jeszcze zgromadzać - mówił do zgromadzonych Bogdan Borusewicz. - To ostatnia szansa, by bronić demokracji i prawa do wolnych wyborów w Polsce!
"O godz. 21 zapraszamy do zapalania świec pod budynkami Sądu Apelacyjnego, Sądu Okręgowego w Gdańsku, Sądu Rejonowego w Gdyni oraz Sądu Rejonowego w Słupsku" - nawołują działacze Komitetu Obrony Demokracji. To kolejny protest przeciwko rewolucji w sądownictwie, którą zamierza wprowadzić PiS.
- Ważne jest jedno, potężne uderzenie, które pokaże rządzącym, że ruch obywatelski w Polsce jest silny - mówi Krzysztof Łoziński, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji. - Chodźmy wspólnie pod Sejm, weźmy udział w spontanicznych akcjach, takich jak "łańcuchy światła". Pokażmy, że nie jest nam wszystko jedno.
Na najbliższy weekend w kilku miastach Polski zaplanowanych jest kilka manifestacji i protestów. Do udziału w nich zachęca były prezydent Lech Wałęsa, który obecnie przechodzi rekonwalescencję po pobycie w szpitalu. - Zachęcam, a nawet żądam od ludzi jeszcze większej solidarności i większej siły w działaniu - powiedział "Wyborczej" Wałęsa.
Kilkadziesiąt osób stanęło w poniedziałek pod Neptunem, żeby pokazać swoją solidarność z uczestnikami warszawskiej kontrmanifestacji na Krakowskim Przedmieściu.
Mimo ulewy, kilkudziesięciu sympatyków Komitetu Obrony Demokracji, spotkało się w parku w Jelitkowie z okazji 28. rocznicy pierwszych wolnych wyborów w powojennej Polsce.
Sąd odroczył na czerwiec proces, w którym Młodzież Wszechpolska pozwała pomorskiego lidera KOD-u Radomira Szumełdę. Powód? Braki formalne.
Organizacja domaga się od Radomira Szumełdy przeprosin i 10 tys. zł. Działacze MW poczuli się "poniżeni" tym, że lider KOD-u oskarżył ich o pobicie w trakcie ubiegłorocznego pogrzebu "Inki" i "Zagończyka".
Legenda policji, współtwórca CBŚ, gen. Adam Rapacki oraz jeden z najpopularniejszych generałów WP, były dowódca wojsk lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak, byli gośćmi kolejnego spotkania ''Rozmowy o Demokracji", które w niedzielę zorganizował elbląski KOD i Platforma Obywatelska. Sławni goście opowiadali m.in. o groźnych zawirowaniach w służbach, które są efektem wprowadzanej przez PiS "dobrej zmiany".
Ok. 50 osób przyszło w środę wieczorem przed wejście do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Demonstranci przynieśli ze sobą znicze, transparenty, flagi Polski i Unii Europejskiej. - To muzeum buduje markę Polski na świecie, nie pozwolimy go zniszczyć - mówiła Maja Augustynek z Komitetu Obrony Demokracji.
W 60. rocznicę podpisania traktatów rzymskich na ulicach całego kraju zabrzmi "Oda do radości". W Trójmieście wydarzenie będzie miało miejsce w Gdyni.
Krzysztof Łoziński, pisarz i publicysta, pomysłodawca powstania Komitetu Obrony Demokracji, będzie gościem spotkań w Pucku i w Sopocie.
W sobotę w samo południe pod Dworem Artusa odbędzie się wiec, podczas którego gdańszczanie pokażą jedność z Europą i poparcie dla Donalda Tuska, wybranego po raz kolejny na stanowisko przewodniczącego Rady Europy.
Kilkaset osób uczestniczyło w sobotnim wiecu w Gdańsku. Zaprotestowali przeciwko proponowanym przez rząd zmianom w sądownictwie. Wśród przemawiających byli m.in. mecenas Jacek Taylor, posłanka Nowoczesnej Ewa Lieder i Bogdan Borusewicz.
W sobotę, 25 lutego, w Gdańsku odbędzie się marsz "Pomorze dla sprawiedliwości". Planowana trasa to przejście od Katowni pod Dwór Artusa, gdzie będą przemawiać m.in. reprezentanci Helsinskiej Fundacji Praw Człowieka, prawnicy oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych.
- Akademia Pomorska nas oszukała - twierdzą słupscy działacze Komitetu Obrony Demokracji. Chodzi o wynajem sali na spotkanie. Działacze uważają, że zostali wystawieni do wiatru w ostatniej chwili. Uczelnia na sprawę patrzy zupełnie inaczej twierdząc, że KOD nie dopełnił formalności.
W obronę Muzeum II Wojny w Gdańsku włączył się lokalny Komitet Obrony Demokracji. Jego działacze zachęcają do wysyłania listów do ministra kultury i zapraszają na protest 31 stycznia.
Chwałę roku przyznaję wszystkim osobom, które w minionym roku upominały się w ulicznych protestach o wartości demokratycznego państwa, prawa kobiet oraz tolerancji wobec mniejszości. Chałę roku otrzymują zaś ode mnie politycy, którzy podsycali ksenofobiczne nastroje i wspierali antydemokratyczne działania.
Drugi dzień z rzędu przedstawiciele KOD i partii opozycyjnych zebrali się na Targu Drzewnym, by solidarnie z protestującymi w Warszawie, wyrazić sprzeciw wobec ostatnich wydarzeń w Sejmie.
Czerwona kartka dla rządu Beaty Szydło, głośne odczytywanie strajkowych postulatów, kilkutysięczny protest pod Neptunem, a także odsłonięcie pomnika Tolka Browrczyka, najmłodszej ofiary stanu wojennego i uroczysta msza w św. Brygidzie, gdzie podczas kazania można było usłyszeć podziękowania Bogu za rządzącą ekipę
"Mandat się skończy, hańba zostanie", "SPISane będą czyny i rozmowy" i "Rząd to 'jakieś dziwne talibany' - pod takimi transparentami odbyła się we wtorek pikieta pod biurem poselskim PiS-u w Gdańsku.
Czerwona kartka dla rządu Beaty Szydło i wręczenie doradcy wojewody ogólnopolskich strajkowych postulatów - w południe pod Urzędem Wojewódzkim odbyła się pikieta zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji
Kobiety powinny być obecne w polityce, powinny siebie w niej zobaczyć: jak przewodzą, jak wymyślają nowe idee. Owszem - czarne protesty, uStawki, demonstracja Dziewuch przy okazji Strajku Obywatelskiego pokazują, że kobiety chcą działać i są w tym aktywne. Ale niebezpieczne jest to, że mobilizujemy się głównie wtedy, gdy kobiece prawa są bezpośrednio zagrożone - uważa prof. Ewa Graczyk, której przemówienie usłyszymy podczas wielkiego protestu 13 grudnia
13 grudnia w Trójmieście odbędzie się tyle wydarzeń nawiązujących do rocznicy wprowadzenia stanu wojennego jak nigdy dotąd w historii. Z jednej strony prorządowe środowiska organizują bogate uroczystości rocznicowe, zwieńczone koncertem legendarnych zespołów rockowych. Z drugiej strony KOD organizuje tego dnia kilka demonstracji antyrządowych, uznając, że obecnie, podobnie jak 35 lat temu, władza ogranicza wolność.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.