Po ponad dwóch latach Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska rozpatrzyła odwołania od decyzji zezwalającej na budowę linii tramwajowej Gdańsk Południe - Wrzeszcz złożone przez mieszkańców.
W piątek 22 października mija rok od wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Tego dnia kobiety w Gdańsku i w całej Polsce znowu wychodzą na ulice, by protestować.
W weekend protesty odbędą się w Gdańsku i Sopocie. Organizatorzy nie chcą znaków żadnej partii politycznej. Wydarzenia mają charakter no logo.
Kilkanaście organizacji z Trójmiasta domaga się usunięcia z kanałów TVP programu "Alarm!", którego autor próbował powiązać sprawę zabójstwa sprzed 26 lat z osobą LGBT+. Protest pod hasłem "Gruntujemy cnoty niewieście" odbył się też pod kuratorium oświaty w Gdańsku.
Protest pod hasłem "Gruntujemy Cnoty Niewieście" rozpocznie się w poniedziałek o godz. 11 pod muralem Pawła Adamowicza w Gdańsku.
Gdańsk. To nie będzie wiec ani protest, po prostu spotkają się pod Neptunem, żeby pokazać, że w ich kraju dzieje się coś złego.
Protesty piesze, samochodowe czy akcje w internecie. Ogólnopolski Strajk Kobiet na 8 marca przygotował szereg wydarzeń, także na Pomorzu, w których można wyrazić niezadowolenie z tego, jak polski rząd narusza prawa kobiet.
W czwartek protestujący przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji zgromadzili się wieczorem przed biurami PiS przy Targu Drzewnym w Gdańsku, skąd przeszli pod Bazylikę Mariacką.
Strajk Kobiet. Na Pomorzu kolejny dzień protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. W czwartek w marszu wzięła udział prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Strajk Kobiet. Kacper Płażyński zaatakował na Facebooku przedszkolanki solidaryzujące się ze Strajkiem Kobiet. Teraz jego wpis pod lupę weźmie rzecznik dyscyplinarny Pomorskiej Izby Adwokackiej.
Gdańsk. Około pół tysiąca osób zebrało się na placu Solidarności, aby sprzeciwić się zakazowi aborcji. Protestujących zagrzewała do boju Marta Lempart, jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Sobotnie protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego mają mieć spokojniejszą formę niż w poprzednich dniach. Wydarzenia w Trójmieście rozpocznie dziś o godz. 13 spacer pieszy i rowerowy przez Gdańsk.
Dlaczego policja brutalnie potraktowała 18-latka podczas protestu pod biurem Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku? - Zostałem podeptany. Chcieli mnie zgnoić i ukarać za nic - opowiada Piotr Ochrowski. Według policji mężczyzna znieważył funkcjonariusza. On zaś składa zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policjantów.
Kolejny dzień protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Trójmieście. Ulicami Gdyni przeszło ok. 200 osób. W Gdańsku w akcji mobilnej wzięło udział kilkadziesiąt aut i ok. 200 pieszych.
Nadal trwa śledztwo ws. znieważenia prezydenta w lutym na wiecu w Pucku. A teraz na ulicach tłumy maszerują m.in. z hasłem "Jarek, jedyną c..., jaką możesz rządzić, jest Andrzej". - Czy określenie "c..." jest obraźliwe? Są na ten temat różne opinie - ocenia mec. Konrad Kornatowski, były komendant główny policji.
Strajk Kobiet. W środę ulicami Gdańska przeszli studentki i studenci Politechniki Gdańskiej. Dla wielu była to pierwsza manifestacja w życiu. - Studia mogą jeden dzień poczekać - tłumaczyli.
Manifestujący przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych zablokowali w sobotę centrum Gdańska. Na gdańskim skrzyżowaniu Hucisko odbyła się wielka demonstracja przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Policja użyła gazu i zatrzymywała demonstrantów. Aktualizujemy tekst.
- Patrząc na to, co się dzieje na ulicach Mińska, lecą mi łzy. Jestem dumny z moich rodaków na Białorusi - mówi Sasza Reznikow, aktor Teatru Muzycznego w Gdyni i odtwórca wielu ról serialowych, przed laty działacz białoruskiej opozycji.
Po ponad dwóch miesiącach wierni z Gdańska otrzymali odpowiedź na list w sprawie odwołania metropolity gdańskiego arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Nuncjatura informuje, że "od dłuższego czasu trwają szerokie konsultacje mające na celu obsadzenie archidiecezji gdańskiej".
Podczas manifestacji, na której "Solidarność" domagała się podwyżek dla sfery budżetowej od rządu PiS, szef związku Piotr Duda wytknął, że zarobki tej grupy zostały zamrożone za rządów PO-PSL.
W niedzielę przed gdańskim sądem spotkała się grupa gdańszczan, aby wyrazić poparcie dla polskich sędziów, którzy zbojkotowali wybory do Krajowej Rady Sądownictwa. Na 15 miejsc zgłoszono zaledwie 18 kandydatów.
"Popieramy sędziów" - pod takim hasłem w sobotę wieczorem protestowali przed sądem mieszkańcy Gdańska.
Uczestnik protestu przeciwko zmianom w sądownictwie został wezwany na policję za umieszczenie naklejki na tabliczce biura poselskiego PiS w Gdańsku. - To klasyczna represja w stosunku do ludzi, którzy walczą o prawa obywatelskie - uważa poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Pomimo grudniowej, niesprzyjającej aury grupa kilkudziesięciu gdańszczan nie przestaje głośno wyrażać swojego sprzeciwu. Spotkania przed budynkiem Sądu stały się już tradycją, a ich przebieg przyjął pewien określony porządek.
Kilkadziesiąt osób protestowało w obronie sądów we wtorek wieczorem przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. - Dzisiaj rozpoczynamy trzydniowy cykl protestów - mówił Michał Szulc z pomorskiego KOD-u. W środę protest w rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
Młodzi zdali sobie sprawę, że nie żyją w internetowej chmurze, w sieci, ale w realnym świecie, w którym podpisanie jakiejś ustawy może nas rzucić na pastwę jednego człowieka. Nieważne, z jakiej partii
Chwała wszystkim protestującym w obronie niezależnych sądów i demokracji, chała politykom, którzy obrażali za to tysiące Polek i Polaków.
- Ważne jest jedno, potężne uderzenie, które pokaże rządzącym, że ruch obywatelski w Polsce jest silny - mówi Krzysztof Łoziński, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji. - Chodźmy wspólnie pod Sejm, weźmy udział w spontanicznych akcjach, takich jak "łańcuchy światła". Pokażmy, że nie jest nam wszystko jedno.
Spór o wieżowiec na rogu ul. Pomorskiej i Gospody zakończony. Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził nieważność miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Miasto odstąpiło od zaskarżenia wyroku i obecnie nie zamierza sporządzać kolejnego planu
Miasto nie prowadzi żadnej polityki wobec mnożących się zamkniętych osiedli. - W polskim ustawodawstwie nie ma podstaw prawnych do zakazywania grodzenia osiedli. Nie możemy więc tego zabronić, aczkolwiek tworząc plany zagospodarowania, możemy próbować ograniczać to zjawisko, wprowadzając np. warunki dotyczące wysokości czy typu ogrodzenia - mówią urzędnicy. Nic więc dziwnego, że niedostępnych enklaw przybywa.
Zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie 3-metrowej rzeźby ust, projektu Maurycego Gomulickiego. Burmistrz jednak jeszcze nie podjął decyzji, czy budzący protesty mieszkańców obiekt stanie w usteckim porcie. Najpierw bowiem Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej chce przybliżyć lokalnej społeczności ?ideę sztuki w przestrzeni miasta?.
W latach 30. powoli stawały się jasne plany Niemców dotyczące Polski. Swoistym barometrem polityki partii narodowosocjalistycznej było traktowanie gdańskich Polaków. W całej Polsce ówcześnie protestowano przeciwko łamaniu praw Polski i Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.