- Jestem zdumiona, że wcześniejsi rządzący tak arogancko wybierali sobie grupy, które wspierali - mówiła w Sopocie ministra edukacji Barbara Nowacka. Obiecała więcej pieniędzy dla nauczycielek i nauczycieli z przedszkoli.
Na ministra edukacji i nauki czekali przed I LO mieszkańcy Kościerzyny. Od wejścia na teren szkoły oddzielał ich kordon policji. Protestujący mieli ze sobą tęczowe parasole, flagi i torby oraz transparenty z hasłami: "Wszystkie dzieci nasze są", "Nieistotne czy z in vitro, czy z kapusty".
Niemal 60 proc. uczniów i uczennic publicznych szkół średnich w Sopocie nie wybrało w nowym roku szkolnym ani religii, ani etyki. - Nie dziwi mnie to zupełnie - komentuje Przemek Staroń.
Panie ministrze, chce pan nam urządzać szkołę i głowy? A jak się nie zgodzimy, to co? Wsadzi nas pan do więzienia na trzy lata?
Przemysław Czarnek na muralu streetartowego artysty z Gdańska ma na głowie garnek, a za plecami napis: EDUKACJA. Mural powstał na Stoczni Cesarskiej.
- W krajach Europy Zachodniej za wypowiedzi o wiele bardziej delikatne nieraz trzeba pożegnać się ze stanowiskami, tutaj się je nagradza - mówi o nominacji Przemysława Czarnka prof. Jarosław Płuciennik z Uniwersytetu Łódzkiego. - To oznacza przyzwolenie na najgorsze możliwe scenariusze.
Władze samorządowe w Trójmieście nie otworzyły jeszcze żłobków i przedszkoli, a minister edukacji narodowej mówi już o otwarciu szkół. Termin ma zostać podany w najbliższych dniach.
Marcin Hintz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 na gdańskim Chełmie, pozostaje na swoim stanowisku - taką decyzję podjęły władzę Gdańska. - Szanuję decyzję - mówi Monika Kończyk, pomorska kurator oświaty, która wnioskowała o odwołanie dyrektora placówki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.