Ciało mężczyzny wyłowiono w piątek rano z Martwej Wisły w Gdańsku. Zwłoki dryfowały w okolicy Zakrętu Pięciu Gwizdków.
Ze stawu przy ulicy Pomorskiej na gdańskiej Żabiance strażacy wyłowili zwłoki. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, prowadzą dochodzenie w sprawie przyczyn śmierci mężczyzny.
Alkohol plus słońce robią swoje. Czasami naprawdę wystarczy jedno piwo. Alkohol sprawia, że ludzie się nie boją, mają w sobie dużo więcej odwagi, a ta odwaga jest zgubna.
Dopiero badania DNA pozwoliły ustalić tożsamość topielca, którego ciało na początku października wyłowiono w pobliżu Skweru Kościuszki w Gdyni. To 45-latek, który we wrześniu wyskoczył z promu Stena Line.
W Polsce najwięcej osób topi się w rzekach i jeziorach, najczęściej na niestrzeżonych kąpieliskach. Trzy z czterech ofiar wody na Pomorzu straciło życie właśnie w jeziorach.
Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratora. Śledczy ustalają przyczyny tragedii.
W okolicy gdańskiego portu znaleziono ludzkie zwłoki. Dryfowały w Bałtyku.
Zwłoki około 70-letniej kobiety wyłowili w poniedziałek rano strażacy w Ustce. Policja wyjaśnia przyczyny śmierci.
Tożsamości topielca, którego ciało wyłowiono w okolicach skweru Kościuszki w Gdyni, jeszcze nie ustalono. Wiadomo jedynie, że to mężczyzna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.