Czy rzeczywiście chce Pan Polski, w której morderstwa są narzędziem rozstrzygania sporów politycznych? - pyta Jarosława Kaczyńskiego marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, który wystosował list otwarty po ostatnich atakach na prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz.
Ten atak oburza szczególnie. Jest świętą zasadą polityków, że nie dyskutują o sprawach życia prywatnego swoich przeciwników , a szczególnie o dzieciach - czytamy w liście podpisanym przez kobiety działające w samorządzie.
"Krzysztof Wyszkowski podjął haniebną próbę zdyskredytowania prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Tak niegodne zachowanie narusza powagę instytucji, którą reprezentuje" - pisze prof. Janusz Rachoń, były rektor Politechniki Gdańskiej, do prof. Wojciecha Polaka, przewodniczącego kolegium IPN. Jego list podpisała setka naukowców z Trójmiasta.
- Tak skandaliczna wypowiedź nie powinna nigdy zaistnieć w przestrzeni publicznej. Jest nikczemna i nie przystoi żadnemu człowiekowi - mówiła Katarzyna Czerniewska, radna Wszystko dla Gdańska. Radni i członkowie stowarzyszenia oczekują od wojewody, że natychmiast w trybie dyscyplinarnym zwolni swojego doradcę. Wyszkowski jest na urlopie.
Zdewastowany i praktycznie nienadający się do zamieszkania budynek przy ul. Chłodnej 9 i 10 odzyskał dawny blask. W zabytkowej kamienicy powstały mieszkania komunalne.
Jak ustaliliśmy, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, dostaje więcej wiadomości z groźbami i obelgami niż Paweł Adamowicz. Po ostatnich materiałach TVP wyzwiska łączone są z ideologią nazistowską. Jeden z listów przyszedł do zakładu karnego, gdzie osadzony był Stefan W., zabójca Adamowicza. O sprawie zawiadomiono ABW.
Prezydent Andrzej Duda złożył podpis pod specustawą, która pozwala zbudować na Westerplatte oddział Muzeum II Wojny Światowej. Tym samym Gdańsk stracił prawo własności do części terenu.
"Radosny pochód" oraz "wspólne świętowanie" - tak miejski portal Gdańsk.pl opisywał wydarzenia związane z obchodami wybuchu II wojny światowej. W internecie zawrzało. W środę prezydent Gdańska tłumaczyła: - Sugestie, jakoby władze miasta chciały naruszyć godność ofiar wojny, są absurdalne i nieprawdziwe.
"Ja, Gdańszczanin zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich Gdańszczan w Polsce i na całym świecie, abyśmy jednym, wspólnym czynem, raz na zawsze wyłączyli w swoich telewizorach programy Telewizji Polskiej" - apeluje Jurek Owsiak. Twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uważa, że TVP rozpoczęła "kampanię nienawiści" w stosunku do prezydent Aleksandry Dulkiewicz.
Proboszcz Adam Kalina przestrzega mieszkańców dzielnicy Chełm przed budową groźnego składowiska odpadów. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz napisała do duchownego list, w którym zarzuca mu rozpowszechnianie nieprawdy. Duchowny był wcześniej krytykowany przez prezydenta Pawła Adamowicza za zaangażowanie polityczne. Otwarcie popierał kandydatów PiS.
Prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zaapelowała do Andrzeja Dudy o zawetowanie specustawy o Westerplatte lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
"Zainteresowanie" Aleksandrą Dulkiewicz wynika m.in. z bieżących sporów politycznych (np. o Westerplatte), ale trudno nie odnieść wrażenia, że dostrzeżono w niej również groźnego przeciwnika, z silnego i ważnego ośrodka-miasta, który zaczyna odgrywać coraz większą rolę w całym obozie opozycji.
"My tu walczymy z gdańską chorobą niemieckości w wykonaniu tamtejszego magistratu pod wodzą prezydent Dulkiewicz" - nadaje z wyrywanego Polsce Gdańska Andrzej Potocki, korespondent związanego z senatorem Biereckim tygodnika "Sieci".
"Miejmy dobrą pamięć, bo pamięć zobowiązuje" - zaapelowała Aleksandra Dulkiewicz do zgromadzonych. W Bazylice Mariackiej uczczono prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Dziś minęło pół roku od jego zabójstwa.
Sugerując antypolskie intencje w związku ze sprzeciwem wobec wywłaszczenia Westerplatte, senator Waldemar Bonkowski nazwał prezydent Gdańska "frau Dulkiewicz".
Przeprosin, wpłaty 100 tys. zł na cel społeczny oraz zaprzestania publikacji materiałów prasowych sugerujących miastu antypolskość domagają się władze Gdańska od prawicowego tygodnika "Sieci". Chodzi o kontrowersyjną okładkę i artykuł "Wojna Gdańska z Polską".
Władze Gdańska w pierwszej kolejności pojawiły się na Oruni. Aleksandra Dulkiewicz oraz jej zastępcy zasiedli przy jednym stole z mieszkańcami tej dzielnicy, aby rozmawiać o palących ich problemach.
W środę mieszkańcy Gdańska będą mogli porozmawiać z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz. To pierwsze z cyklu wakacyjnych spotkań przy okrągłym stole.
W niedzielę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbyła się pikieta solidarnościowa z sędzią Dorotą Zabłudowską. - Nikt mi nie zamknie ust - zapewniła. Wśród protestujących była też prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i europosłanka Magdalena Adamowicz.
Open'er Festival 2019. - Nie wycofam swojego poparcia dla Trójmiejskiego Marszu Równości, ale umówię się z jego organizatorami na "pewne zasady" - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz na Open'erze. Uczestnicy festiwalu dociekali również, czy wystartuje w przyszłorocznym wyścigu o fotel prezydenta RP.
Wie, jakim rzecznikiem nie chce być. Takim, który się obraża za trudne pytania, unika dziennikarzy czy blokuje dostęp do szefowej.
Posłowie przyjęli specustawę o Westerplatte, która odbiera miastu własność terenów i umożliwia budowę muzeum według wizji PiS. - Metodami siłowymi państwo chce wykorzystać pamięć historyczną do interesu politycznego - komentuje prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
Zdaniem dziennikarzy prawicowego tygodnika "Sieci" Gdańsk jest bardziej niemiecki niż polski, z kolei w Sopocie na próżno szukać biało-czerwonej flagi. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski żąda sprostowania nieprawdziwej informacji i nie wyklucza skierowania sprawy do sądu. W podobnym tonie wypowiada się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wierzy, że Prawo i Sprawiedliwość przystanie na jej propozycję stworzenia wspólnego muzeum na terenie Westerplatte. Trudno jednak się tego spodziewać, słuchając tego, co mówią przedstawiciele partii rządzącej.
Każde takie wspólnotowe przeżycie procentuje. Ufam, że otwiera na drugiego człowieka, pozwala poczuć dumę i siłę sprawczą, wreszcie jednoczy. Żeby dojrzały owoce w postaci realizacji deklaracji i tez, o których wspomniałam, też trzeba czasu - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Po sześciu godzinach burzliwej dyskusji gdańscy radni udzielili prezydent Aleksandrze Dulkiewicz wotum zaufania. Prawo i Sprawiedliwość wytykało "polityczne pasje i jeżdżenie po Polsce z Donaldem Tuskiem i Okrągłym Stołem". Z kolei absolutorium za rok 2018 prezydent udzielono dopiero po prawie 10 godzinach obrad.
Przed rozpoczęciem sesji, podczas której mieszkańcy wraz z radnymi będą dyskutować na temat Raportu o stanie miasta, Aleksandra Dulkiewicz podkreślała, że to przełomowy moment. Przewodniczący klubu radnych PO zaapelował do radnych PiS, by nie wykorzystywali dyskusji nad raportem i udzieleniem absolutorium prezydentowi jako wstępu do kampanii wyborczej
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała, że tereny należące do miasta mogą być wniesione do nowo powstającego muzeum na Westerplatte. Ale postawiła ministrowi kultury warunek.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz była we wtorek w Sejmie podczas pierwszego czytania projektu specustawy o budowie Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, które - zgodnie z planem polityków PiS - ma stać się oddziałem Muzeum II Wojny Światowej.
Chciałbym, by rządzący dostrzegli, że Westerplatte jest nie tylko przedmiotem wspólnej troski całego państwa, ale również symbolem i miejscem ważnym dla tożsamości gdańszczan.
Święto Wolności i Solidarności trwało w Gdańsku 11 dni. Centralnym punktem obchodów był 4 czerwca, kiedy do Gdańska przyjechali byli prezydenci Polski, premierzy oraz szef Rady Europejskiej Donald Tusk. W setkach wydarzeń wzięło udział około 220 tys. osób. W czwartek miasto Gdańsk dostało Nagrodę Księżnej Asturii w kategorii "Zgoda".
Prezydent Gdańska rozmawiała z premierem " w cztery oczy" m.in. o specustawie dotyczącej przejęcia przez państwo terenów Westerplatte i wspólnej organizacji obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. - Czy premier przeprosił za zignorowanie pani przed ECS? - pytali dziennikarze. - Zostawię to dla siebie - odpowiedziała Dulkiewicz.
Nie zgadzają się na dyskredytowanie Gdańska z tytułu rzekomej fascynacji niemieckością. Sprzeciwiają się próbie zawłaszczenia Westerplatte. "Nasz sprzeciw budzi także twierdzenie, że jest to realizacja ważnego interesu państwowego. Państwo bowiem to coś znacznie więcej niż rząd i jedna partia, nawet taka, która wygrywa wybory" - piszą przedstawiciele środowisk naukowych.
Zorganizowanie obchodów 4 czerwca było pierwszym poważnym sprawdzianem dla nowej prezydentki Aleksandry Dulkiewicz. Poradziła z nim sobie bardzo dobrze. Wypełniła testament Pawła Adamowicza, udowodniła, że Gdańsk jest miastem wolności i solidarności, a także odniosła osobisty sukces polityczny.
Przedstawiciele środowisk prawicowych oraz grupa kilkunastu naukowców wystosowali list otwarty do prezydent Aleksandry Dulkiewicz, w którym apelują o zdecydowaną reakcję na "brutalizację języka w debacie o mieście". Chodzi o krytykę specustawy zakładającej wywłaszczenie Westerplatte.
Znani samorządowcy chcą wesprzeć opozycję i wystartować w wyborach do Senatu, aby tam zbudować większość nad PiS. Od partyjnych polityków opozycji oczekują jednak głębokiej decentralizacji państwa, którą zarysowali w 21 tezach, które w sierpniu chcą przekuć w konkretne postulaty i projekty ustaw.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że przyjęła zaproszenie na spotkanie od Mateusza Morawieckiego i w najbliższy wtorek spotka się z premierem, żeby porozmawiać o "ważnych sprawach dla Gdańska i Polski".
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz spotkała się w środę z dziennikarzami, żeby podziękować za pracę podczas Święta Wolności i Solidarności. Gdy odmówiła odpowiedzi na pytania, doszło do incydentu z udziałem dziennikarza TVP.
Zamiast Senatu - Izba Samorządowa, a do tego likwidacja urzędu wojewody, zwiększenie nakładów na edukację i odpolitycznienie mediów publicznych. Prezydenci, burmistrzowie miast i wójtowie ogłosili w Gdańsku 21 tez o samorządzie. W Filharmonii Bałtyckiej tłumaczyli, dlaczego są potrzebne.
- Musimy ze sobą rozmawiać, nie rozetniemy przecież Polski na pół. A że stół może łączyć, nie dzielić, już w historii skutecznie przećwiczyliśmy. 4 czerwca nie sposób nie skorzystać z tych dobrych praktyk. I niech to będzie lekcja z Gdańska - mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.