Przerwę na mecze reprezentacji narodowych zespół Lechii Gdańsk wykorzystuje nie tylko na mocne treningi, ale rozegrał również spotkanie sparingowe z łotewską Valmierą. No i podtrzymał świetną dyspozycję strzelecką aplikując rywalom aż pięć goli.
Lechia Gdańsk w trzech pierwszych tegorocznych meczach wygrywała pewnie i wysoko, ale dopiero podczas wyjazdowego starcia z Podbeskidziem Bielsko-Biała przeszła prawdziwy test charakteru. Zdała go również dlatego, że po raz pierwszy w sezonie zwycięską bramkę zdobył piłkarz wchodzący z ławki rezerwowych.
Od sobotniego meczu z Wisłą Płock zaczną piłkarze Lechii Gdańsk wiosenną walkę o awans do ekstraklasy. Cel jest jasny, a - jak podkreśla trener Szymon Grabowski - okres przygotowawczy napawa go wielkim optymizmem. Szczególnie cieszą go postępy w grze ofensywnej.
W kolejnym sparingu podczas zgrupowania w Turcji Lechia Gdańsk pokonała czołową łotewską drużynę Valmierę 2:1. Wyróżnił się Kacper Sezonienko, który jedną z bramek zdobył sam, a przy drugiej miał asystę.
Po słabiutkim spotkaniu z obu stron Lechia Gdańsk bezbramkowo zremisowała na wyjeździe ze Stalą Mielec. O jakości tego "widowiska" najlepiej świadczy fakt, że w całym meczu padł tylko jeden celny strzał.
Lechia Gdańsk już pożegnała się z ekstraklasą, a czekają ją jeszcze trzy ligowe mecze. Celem numer jeden będzie w nich wyrobienie normy minut rozegranych przez młodzieżowców i co za tym idzie uniknięcie finansowej kary.
W obecnym sezonie piłkarze Lechii Gdańsk wchodzący na boisko w trakcie meczów rzadko dają pozytywny impuls. Jednak dzięki nim zespół zdobył już aż osiem punktów ekstra. W całym poprzednim - dziesięć.
Siedmiu młodzieżowców zagrało w barwach Lechii w rundzie jesiennej Ekstraklasy. Realny wkład w grę zespołu mieli tylko Jakub Kałuziński oraz Kacper Sezonienko, mimo tego gdański klub zajmuje wysokie 5. miejsce w klasyfikacji Pro Junior System.
Pięciu piłkarzy Lechii Gdańsk - Kristers Tobers, Jakub Kałuziński, Kacper Sezonienko, Tomasz Neugebauer oraz Antoni Mikułko - udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych. Z kolei były zawodnik Lechii zagra w Gdyni w turnieju eliminacyjnym do mistrzostw Europy do lat 19.
Rewanżowy mecz II rundy kwalifikacji Ligi Konferencji, w którym Lechia Gdańsk podejmie Rapid Wiedeń, zapowiada się na piłkarskie święto. Dawno nie było takiej mobilizacji klubu, a także samych kibiców, w walce o jak najwyższą frekwencję na stadionie.
Reprezentacja Polski do lat 21 pokonała na wyjeździe San Marino 5:0 w meczu eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy. Jedną z bramek zdobył piłkarz Lechii Gdańsk Jakub Kałuziński, dla którego był to debiut w tej drużynie.
Lechia w niedawno zakończonym sezonie ekstraklasy zajęła 5. miejsce w klasyfikacji Pro Junior System, co wiązało się z solidną nagrodą finansową. Nie tylko dlatego przedłużenie wymogu gry młodzieżowca o kolejny rok jest dla gdańskiego klubu dobrą informacją.
To był ostatni, ale i najlepszy moment dla piłkarzy Lechii Gdańsk na przerwanie fatalnej wyjazdowej serii porażek. Wygrana z Górnikiem Zabrze niesie ze sobą wiele pozytywów przed finiszem wyścigu o europejskie puchary. I nie chodzi tylko o sytuację w tabeli.
Odejście Mateusza Żukowskiego sprawiło, że Lechia Gdańsk straciła dotychczasowego lidera formacji młodzieżowej. Trener Tomasz Kaczmarek na dziś ma do dyspozycji pięciu polskich zawodników urodzonych po 1999 roku. Kto ma największe szanse na grę?
18-letni Kacper Sezonienko to jedno z odkryć rundy jesiennej w zespole Lechii Gdańsk. Nam opowiada o szalonych ostatnich miesiącach, swoim spokojnym charakterze, dlaczego przedłużył kontrakt z Lechią, egzotycznej propozycji z Emiratów Arabskich, filmikach od menedżera oraz dziadku, który jest jego największym krytykiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.