U Rysia i Gabrysi jeszcze w okresie płodowym wykryto rozległe złożone malformacje naczyniowe. Ich matki dostały lek zazwyczaj stosowany u pacjentów po przeszczepach narządów, głównie nerek. Jest to pierwsze w Polsce i jedno z pierwszych tego typu przedsięwzięć na świecie.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku pierwszy raz w Polsce przeszczepiono jednocześnie płuca i nerki. 43-letnia pani Edyta i 67-letni pan Marek nie wymagają już leczenia powtarzanymi dializami i mogą samodzielnie funkcjonować bez konieczności stosowania tlenoterapii.
Stan 6-letniego Daniela z ostrą białaczką wciąż się pogarszał. Nie wystarczyło podłączenie do respiratora. Lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku zdecydowali więc, by podłączyć chłopca do "sztucznych płuc", czyli ECMO. W Polsce do tej pory nikt takiego zabiegu nie wykonywał.
O tę inwestycję władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego starały się od lat. Ruszyła budowa specjalistycznego Centrum Medycyny Pediatrycznej.
Mieszkańcy Aniołów mówią dość dzikim parkingom w dzielnicy i chcą parkingu kubaturowego. - Dziś kierowcy parkują wszędzie, gdzie tylko da się wjechać autem - tłumaczy Monika Mazurowska, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Aniołki.
Wysokospecjalistyczny szpital pediatryczny powstaje na terenie Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Inwestycja ma być gotowa w 2027 roku.
Nocne zalanie części pomieszczeń Zakładu Radioterapii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Interweniowali strażacy, część zaplanowanych zabiegów trzeba było odwołać. Trwa szacowanie strat.
Spustoszenie w organizmie spowodowała najprawdopodobniej infekcja grzybicza. Szans na uratowanie chłopca nie widziały wiodące światowe ośrodki. Udało się to jednak lekarzom z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Pan Lech z Gdańska nie był w stanie przedłużyć opłaty za parkowanie, bo nagle trafił na oddział ratunkowy do szpitala. Po wyjściu odwołał się od nałożonego na niego mandatu, a do wniosku dołączając dokumentację medyczną. Gdański ZDiZ nie widzi jednak podstaw do anulowania opłaty dodatkowej i... zaleca używanie aplikacji mobilnych.
Prawie 300 mln zł - to koszt budowy i wyposażenia nowego szpitala dziecięcego w Gdańsku. Właśnie została podpisana umowa na realizację inwestycji.
Władze szpitala klinicznego w Gdańsku chcą utworzyć punkt nocnej opieki chorych na korytarzu Kliniki Psychiatrii dla Dorosłych - informują pracownicy jednostki. I komentują: To łamanie praw pacjenta. Dyrekcja szpitala twierdzi, że ostateczne decyzje nie zapadły.
Każdego roku ok. 2,5 tys. osób w Polsce dowiaduje się, że choruje na stwardnienie rozsiane. W Gdańsku odbędzie się konferencja dla pacjentów, zorganizowana we współpracy z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym.
- Moją rodzącą synową z Gdańska przetransportowano do Malborka, kilka dni później inną kobietę do Torunia. To nie do pomyślenia, żeby rodzącą kobietę narażać na taki stres - informuje "Wyborczą" Czytelnik. Czy rzeczywiście skala problemu jest tak duża?
Nowatorski zabieg został przeprowadzony dopiero u kilku chorych na świecie. Niedawno przeprowadzono go w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, a pacjentka już funkcjonuje samodzielnie.
Wiceminister zdrowia Marcin Martyniak przekazał w październiku Uniwersyteckiemu Centrum Klinicznemu w Gdańsku czek na 298,5 mln zł na budowę Centrum Medycyny Pediatrycznej. Ale to nie oznacza, że szpital dostał pieniędze.
Po raz pierwszy w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku przeprowadzono zabieg usunięcia macicy z wykorzystaniem robota. Wskazaniem do operacji był rak błony śluzowej trzonu macicy. Pacjentka czuje się dobrze.
"Próbowaliśmy sobie jakoś radzić - przyniosłam wentylator, ale tata nie był w stanie go włączać, wieszaliśmy mokry ręcznik w oknie, żeby zasłonić szybę. Ale ulgi nie było nawet chwilowej" - opisuje pobyt swojego ojca w jednym z pomorskich szpitali nasza Czytelniczka. Duszne i przegrzane sale dla chorych w czasie upałów to praktycznie standard w polskiej służbie zdrowia.
Lech Wałęsa jest od kilku dni w szpitalu, bo miał poważny problem z nerkami. Przeszedł leczenie antybiotykami, podawano mu też tlen. Leczenie pomogło, były prezydent czuje się już lepiej.
Działacze Konfederacji chcą od dyrektora Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku wyjaśnień w sprawie "segregacji pracowników". Chodzi - o ich zdaniem - przymuszanie personelu do szczepień przeciwko COVID-19.
Joanna chciała odwołać test na koronawirusa w punkcie Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Kiedy po półtorej godziny wciąż przed nią było w kolejce kilkadziesiąt osób, zrezygnowała. - To już nie kraj z dykty, kartonu, ani nawet najcieńszego papieru - podsumowuje gdańszczanka.
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku informuje swoich pacjentów, że mogą odmówić badania przez studenta obcokrajowca. Slajd pokazywany na telebimach w szpitalu wzbudził kontrowersje. Jednak trenerka i konsultantka różnorodności nie ma wątpliwości: to dyskryminacja.
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku informuje swoich pacjentów, że mogą odmówić badania przez studenta obcokrajowca. W internecie zawrzało. Głos zabrał m.in. pisarz Jacek Dehnel.
Rząd chce, by pracodawcy mogli weryfikować, czy ich pracownicy są zaszczepieni przeciwko COVID-19. Ale ustawy wciąż nie przegłosowano. Część firm i szpitali, nie mogąc się doczekać konkretnych decyzji i tak szczepienia sprawdza.
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku dopuszcza do opieki nad chorymi personel tylko w pełni zaszczepiony przeciw COVID-19. - Decyzje mają na celu sprawić, żeby praca klinik była ciągła i niezagrożona - argumentuje dyrekcja placówki. - To dyskryminacja - odpowiadają niezaszczepieni pracownicy UCK.
Czarny dym wydobywał się z okien Centrum Medycyny Nieinwazyjnej. Paliło się pomieszczenie na ostatnim piętrze budynku.
50 przeszczepów płuc w ciągu trzech lat przeprowadzili lekarze w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Kolejka chorych zakwalifikowanych do transplantacji wydłuża się, m.in. ze względu na brak dawców
Wprowadzenie buspasa na ul. Smoluchowskiego w Gdańsku przede wszystkim ułatwi dojazd pasażerom komunikacji miejskiej do mieszczącego się przy niej największego szpitala na Pomorzu - UCK. Nowa organizacja ruchu na tej ulicy zacznie obowiązywać 22 października.
Za kilka dni pierwsi pacjenci pojawią się w nowo wybudowanym Centrum Medycyny Nieinwazyjnej w Gdańsku. To czwarty i zarazem ostatni odcinek tej ogromnej inwestycji.
Tylko dzień trwało pełne zawieszenie działalności największego na Pomorzu punktu szczepień przy ul. Dębowej w Gdańsku. Pacjenci znów zaczęli się w nim pojawiać w czwartek, ale tylko ci, którzy zapisani byli na drugi zastrzyk preparatem Pfizera lub firmy AstraZeneca. Osoby, które w najbliższych dniach były umówione w tym punkcie na pierwsze szczepienie Pfizerem, dostały nowe terminy na przyszły tydzień.
Kolejka samochodów stała w czwartek późnym wieczorem do centrum testowego na COVID-19 w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Punkt przedłużył pracę do północy.
Kliniczny Oddział Ratunkowy oraz Centrum Urazowe UCK w poniedziałek zaczęły ponownie przyjmować pacjentów. Wcześniej wykryto tam duże ognisko koronawirusa.
Aparatura pozwala zmierzyć temperaturę nawet u kilku osób jednocześnie. W piątek przeszła testy, które wypadły pomyślnie. Od poniedziałku działać będzie już na pełnych obrotach.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku powstał Odział Intensywnej Terapii Dziecięcej. Dzięki temu mali pacjenci szpitala w stanach zagrożenia życia nie będą już musieli być transportowani do innych ośrodków.
W gdańskim szpitalu okradziono... zwłoki. Zniknęła m.in. obrączka i sztuczna szczęka ze złotym zębem. Sprawcy kradzieży grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.