- Wiemy już, że jest afera - ogłosił Łukasz Tamkun, prezes WFOŚiGW w Gdańsku. Zawiadomienie do prokuratury przeciwko poprzedniemu prezesowi dotyczyć będzie wydatków na kwotę ponad miliona złotych. Szymon Gajda twierdzi, że wszystkie wydatki były zgodne z prawem.
W nowych władzach Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska nie zasiądzie jednak Tomasz Szneidrowski z Energi. Prezesem został Łukasz Tamkun, a jego zastępcą Krzysztof Bujanowicz.
Szymon Gajda (PiS) przestanie być prezesem WFOŚiGW w Gdańsku - zdecydowała rada nadzorcza. Nowymi członkami zarządu będą ludzie z Nowej Lewicy i PSL.
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz powołała wojewodę warmińsko-mazurskiego Radosława Króla do rady nadzorczej funduszu ochrony środowiska w Gdańsku. Król wysłał Rutkiewicz do rady funduszu w Olsztynie. Każdy z urzędników mógł liczyć na dodatkowo blisko 5 tys. zł miesięcznie.
Przed wyborami posłanki KO Agnieszka Pomaska i Barbara Nowacka alarmowały, że jeden z kandydatów PiS, Szymon Gajda korzystał z kampanii promocyjnej finansowanej przez publiczny fundusz, którym kierował. Teraz te same argumenty podnosi poseł PiS Kacper Płażyński.
- Na stacjach Orlenu nie znajdziemy paliwa, za to znajdziemy propagandę. Gazetki Orlenu przypadkowo tam, gdzie kandydują politycy PiS, zawierają artykuły z tymi politykami PiS - mówią posłanki KO Barbara Nowacka i Agnieszka Pomaska. Ich kontrola poselska wykazała, że pomorski WFOŚ wydał ponad 124 tys. zł na materiały promocyjne z wizerunkiem jego prezesa z PiS.
Prowadzona od kilku miesięcy kampania wizerunkowa prezesa WFOŚiGW w Gdańsku stanowi zdaniem posłanek Agnieszki Pomaskiej i Barbary Nowackiej nieuczciwe finansowanie kampanii wyborczej.
Działają 10 lat i w tym czasie pod ich skrzydła trafiło ponad 14 tysięcy dzikich zwierząt. Teraz Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja" sam potrzebuje wsparcia.
Program "Moja Woda", popularnie zwany programem "oczko wodne+", cieszył się taką popularnością, że Ministerstwo Klimatu postanowiło go przedłużyć do końca września. Pieniądze przeznaczone na cztery lata rozeszły się w dwa miesiące.
Program "Moja woda", nazywany programem "Oczko wodne+", cieszył się niebywałym zainteresowaniem mieszkańców Pomorza. W ciągu niespełna dwóch i pół miesiąca wyczerpali pieniądze z budżetu, które ministerstwo przewidziało na cztery lata.
Do rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Gdańsku weszło dwóch polityków PiS: burmistrz Pelplina i były wiceprezes Grupy Lotos. Z Funduszem nie zamierza się żegnać jego wieloletnia prezes Danuta Grodzicka-Kozak, ale z powodów politycznych jej szanse w konkursie na nowego szefa nie będą duże.
Na czym polega ochrona bioróżnorodności ? Jak zwiększyć świadomość środowiskową ? Najlepiej to wiedzą w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który został Pomorską Euroinspiracją 2016.
Południowa ściana i dach nowej siedziby WFOŚiGW w Gdańsku pokryte są panelami fotowoltaicznymi. W ten sposób biurowiec może wytworzyć nawet o 11 proc. więcej energii, niż jest w stanie zużyć. Budynek zaprojektowano w taki sposób, żeby zimą nie tracił ciepła, a latem nie nagrzewał się. - To jedyny taki budynek użyteczności publicznej na Pomorzu - przekonuje Urszula Pakulska z WFOŚiGW.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.