Strajk ratowników medycznych 2021. - Czasem, gdy wychodzę z pracy po kilku dyżurach czuję się jakby mnie wypuścili z więzienia. Wiem, może to dziwnie brzmi, ale jak kończę dyżur, nagle jakbym zaczynał oddychać innym powietrzem - mówi Roman Pluta, ratownik medyczny, przewodniczący komisji międzyzakładowej krajowego związku zawodowego pracowników ratownictwa medycznego w Trójmieście.
Jak ustaliła "Wyborcza" od stycznia do 25 marca tego roku aż 21 436 razy karetki przyjechały do pacjentów z Pomorza później niż powinny. To daje aż 56,8 procent wszystkich wyjazdów! Nasi rozmówcy są przekonani - gdyby nie wsparcie Lotniczego Pogotowia Ratowniczego - system już od dawna byłby niewydolny.
W ubiegłym roku na Pomorzu średnio co trzecia karetka przyjechała do pacjenta później niż powinna. A teraz jest jeszcze gorzej. Chorzy oczekują na przyjazd karetki nawet cztery godziny.
200 nowoczesnych karetek ma trafić do końca roku do stacji pogotowia ratunkowego w całej Polsce. Ale placówki mają obawy, czy zdążą rozliczyć dotacje. Mają na to czas do 23 grudnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.