Prokurator IPN w Gdańsku skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 27 byłym funkcjonariuszom Służby Więziennej, którzy ponad 40 lat temu brutalnie stłumili protest internowanych. Dwóch byłych strażników poszukiwanych jest poza Polską.
Grudzień to czas wspomnień dwóch tragicznych dla powojennej historii Polski wydarzeń - wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku oraz rewolty grudniowej sprzed 53 lat, kiedy na ulicach polała się krew. Gdańskie obchody tych dwóch rocznic zacznie w niedzielę Maraton Pisania Listów Amnesty International.
Wracam wspomnieniami do ostatniej soboty przed wprowadzeniem stanu wojennego i nic szczególnego, osobistego nie mogę przywołać. Aż tu taka niespodzianka!
Trójmiasto w przededniu stanu wojennego. Gdy jedni przygotowywali się do konfrontacji władzy z "Solidarnością", inni szykowali się na sobotnią dyskotekę.
- Grudzień to nie tylko czas upamiętnienia polskich tragedii, pamięci niewinnych ofiar przemocy komunistów, ale też symboliczny miesiąc obrony prawa człowieka - mówi Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności.
Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował, że Bogdan Borusewicz nie musi przepraszać córek Benedykta Szumilewicza. Kobiety wystąpiły z takim żądaniem, uznając, że Borusewicz pomawia ich ojca. Sprawa dotyczyła wydarzeń z marca 1968 roku.
Córki agenta SB podały do sądu wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza, bo mówił, że to przez ich ojca trafił do więzienia w 1968 r. Na piątkowej rozprawie świadkowie potwierdzali jednak wersję Bogdana Borusewicza.
- Nie chodzi nam o politykę, bo wtedy nie przyszłybyśmy z tym do "Gazety Wyborczej". Chcemy tylko, aby pan Borusewicz więcej nie mieszał naszego ojca w wydarzenia, które nie miały miejsca, tak samo jak nie chcemy, aby wiązano nas z Radiem Maryja - mówią córki Benedykta Szumilewicza.
Andrzej Gwiazda otrzyma 425 tys. zł zadośćuczynienia za trwające ponad rok internowanie w stanie wojennym - tak w środę 22 grudnia orzekł Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Trudno obchodzić tragiczne grudniowe rocznice, kiedy codziennie w Polsce dostajemy tragiczne statystyki zgonów na Covid-19, a na granicy z Białorusią mamy stan niemal wojenny.
Trójmiejskie aktorki - Katarzyna Figura i Agata Bykowska - zagrały w filmie "Chrzciny", którego akcja rozgrywa się w dniu wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Debiut fabularny Jakuba Skoczenia ma wejść do kin w przyszłym roku.
Poniedziałek w Trójmieście upłynął pod znakiem obchodów 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
- Dowiedziałam się o stanie wojennym od męża, który rano wrócił z dyżuru w szpitalu. Włączyłam telewizor i zobaczyłam generała Jaruzelskiego na tle przekrzywionego orła. To był szok. A później było jeszcze gorzej - mówi Małgorzata Sokołowska, współautorka wydanej właśnie książki o stanie wojennym w Gdyni.
Z okazji 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego oraz robotniczej masakry w grudniu 1970 roku w Gdańsku i Gdyni odbędą się obchody upamiętniające tragiczne wydarzenia.
Andrzej Gwiazda, współzałożyciel "Solidarności", chce zadośćuczynienia za internowanie go w stanie wojennym. Nie zgadza się z orzeczeniem sądu okręgowego, który zasądził mu już 400 tys. zł. Domaga się kwoty pięciokrotnie wyższej.
W grudniu 1970 r. władze komunistyczne krwawo stłumiły protesty robotników. 11 lat później, w grudniu 1981 r., w Polsce wprowadzono stan wojenny. Jak będą wyglądały tegoroczne obchody w Gdańsku i Gdyni?
W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku trwają zdjęcia do niemieckiego filmu dokumentalnego o stanie wojennym. Opowie nie tylko o tym, jak Polacy przeżyli stan wojenny, ale również, jak zareagowali na niego Niemcy.
- Echo przeszłości do nas wraca - mówił 13 grudnia przed pomnikiem Poległych Stoczniowców Jacek Starościak, pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Gdańska.
W niedzielę, 13 grudnia mija 39 lat od wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. W Gdańsku hołd ofiarom oddali przedstawiciele opozycji i PiS-u.
W niedzielę, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku kwiaty będą składać przedstawiciele "Solidarności" i Platformy Obywatelskiej. O godz. 16 wydarzenie rocznicowe organizuje Komitet Obrony Demokracji.
Gdynianka Katarzyna Figura, aktorka gdańskiego teatru Wybrzeże, zagrała główną rolę w komediodramacie "Chrzciny", którego akcja rozgrywa się pierwszego dnia stanu wojennego.
Gdański IPN publikuje nagrania rozmów funkcjonariuszy jednostek MO i wojska biorących udział w pacyfikacji Gdańska 16 grudnia 1981 r.
Lech Wałęsa, Aleksandra Dulkiewicz, Bogdan Lis i Basil Kerski złożyli w piątek kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.
W zbiorach Europejskiego Centrum Solidarności znajduje się zdjęcie, które do złudzenia przypomina słynną fotografię Chrisa Niedenthala "Czas apokalipsy" z 14 grudnia 1981 roku. Jego autorem jest fotograf amator Ireneusz Piotrowski.
W tym roku w Trójmieście na obchody upamiętniające wydarzenia grudniowe zapraszają samorządy i instytucje kultury, m.in. Europejskie Centrum Solidarności.
Gdańskie uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia z grudnia 1970 i 1981 r. uświetniło odsłonięcie Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny w kościele św. Brygidy. Gdy prezydent Andrzej Duda wchodził do kościoła, członkowie i sympatycy KOD zaśpiewali "Kolędę dla Dudy".
Na ten tydzień w Gdańsku i Gdyni zaplanowano szereg uroczystości związanych z uczczeniem pamięci ofiar wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu oraz stanu wojennego.
13 grudnia w Trójmieście odbędzie się tyle wydarzeń nawiązujących do rocznicy wprowadzenia stanu wojennego jak nigdy dotąd w historii. Z jednej strony prorządowe środowiska organizują bogate uroczystości rocznicowe, zwieńczone koncertem legendarnych zespołów rockowych. Z drugiej strony KOD organizuje tego dnia kilka demonstracji antyrządowych, uznając, że obecnie, podobnie jak 35 lat temu, władza ogranicza wolność.
Dlaczego Lech Kosiak, opozycjonista więziony w stanie wojennym, odmówił przyjęcia odznaczenia od Andrzeja Dudy, a przyjął je od Lecha Kaczyńskiego?
Konający Antoni Browarczyk, z flagą Solidarności i szalikiem Lechii Gdańsk. Tak wygląda pomnik upamiętniający ofiary stanu wojennego. Uroczyste odsłonięcie odbędzie się w Gdańsku 13 grudnia.
- Zdjęcia internowanego Lecha Wałęsy to była nasza życiowa akcja, pełna dramatycznych zwrotów. Telewizje na Zachodzie przerywały programy, żeby je pokazać - opowiada Małgorzata Niezabitowska.
W Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku w środę o godz. 18 będzie można się spotkać z Małgorzatą Niezabitowską, opozycjonistką, dziennikarką i pisarką. Właśnie ukazały się jej niepublikowane dotąd w całości dzienniki z okresu stanu wojennego.
Po wielu latach starań przy Targu Rakowym w Gdańsku stanie pomnik upamiętniający ofiary stanu wojennego. Płaskorzeźba będzie przedstawiała konającego 20-letniego Antoniego Browarczyka
- Protestujemy przeciwko tym, którzy protestowali tutaj w południe, bo znaczna z nich część stała kiedyś tam gdzie stało ZOMO, a dziś krzyczą o łamaniu demokracji - mówił wieczorem w niedzielę na Placu Solidarności w Gdańsku Wojciech Podjacki, szef Ligi Obrony Suwerenności.
Sceny internowania, strajk w Stoczni Gdańskiej i jego pacyfikacja oraz śmierć Antoniego Browarczyka - te wydarzenia przypomnieli w Gdańsku rekonstruktorzy w przeddzień rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
13 grudnia na placu ?Solidarności? odbędzie się kilka demonstracji związanych z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Największa z nich, organizowana przez KOD, będzie odwoływać się także do bieżących wydarzeń politycznych.
Gdański IPN poprzez galę boksu opowie o legendzie ?Solidarności? Annie Walentynowicz, a stan wojenny przybliży rekonstrukcją wydarzeń z grudnia 1981 r. - Otwieramy się na tych, którzy nie bardzo interesują się historią - tłumaczy Instytut.
Antoni Pawlak - gdański poeta i rzecznik prezydenta miasta - domaga się od krakowskiego IPN 100 tys. zł honorarium za bezprawne wykorzystanie swoich utworów w antologii poezji stanu wojennego.
Po raz pierwszy ukazuje się album poświęcony wydarzeniom stanu wojennego w Gdańsku. Znalazły się w nim nieznane fotografie dokumentujące starcia manifestantów z ZOMO i MO, wojskowe śmigłowce pacyfikujące protestujących, barykady wznoszone na ulicach, strajki i życie codzienne w Gdańsku.
Uliczna inscenizacja z symbolicznym pochowaniem komuny, koncert Leszka Długosza i wystawa zdjęć na placu Solidarności - tak uczcimy w Trójmieście 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.