Dwuletnie dziecko wpadło pod koła ciągnika w Łyśniewie Sierakowickim. Zostało przetransportowane śmigłowcem ratowniczym do Gdańska.
Do wypadku doszło w Rumi. Na filmie nagranym przez kierowcę widać, jak w kobietę idącą przejściem dla pieszych uderza toyota yaris. Uderzenie jest tak silne, że piesza zostaje wyrzucona nad dach auta.
Nadmierna prędkość i ignorowanie znaków - to według gdyńskich policjantów najczęstsza przyczyna tragicznych wypadków na Drodze Gdyńskiej (zwanej też Różową). Ale do błędu prowokuje też newralgiczny układ dwujezdniowej arterii. Będą zmiany?
Weterynarz z Bytowa odebrał telefon od policjantów, którzy szukali pomocy dla wilka potrąconego przez samochód.
Za nami kolejny w tym roku długi weekend. I choć liczba wypadków spadła o połowę w porównaniu z ubiegłym rokiem, życie na pomorskich drogach straciły dwie osoby.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek rano pod Człuchowem. Kierowca toyoty na prostej drodze wpadł w poślizg, uderzył w drzewo i zginął na miejscu.
Zmniejszenie maksymalnej prędkości jazdy wydaje się najprostszym sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa na drodze. Ale jaki miałoby to faktyczny wpływ, i czy generowałoby korki na obwodnicy Trójmiasta?
Do trzech wypadków spowodowanych przez łosie doszło na przełomie roku na nowym odcinku drogi krajowej S7. W pomorskich lasach żyje coraz więcej łosi. Zderzenie auta z tym ogromnym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie
W ciągu 10 lat 254 kolizje, 24 wypadki, 31 rannych, dwoje zabitych, w tym sześcioletni chłopiec - to dramatyczne statystyki z ul. Starogardziej w Straszynie. Mieszkańcy czują się zbywani przez urzędników i drogowców, i rozpoczynają protest.
Na przełomie roku na nowym odcinku drogi ekspresowej S7 łączącym Gdańsk z Elblągiem trzy razy samochody zderzały się z łosiami. Pięć osób zostało poszkodowanych
W Gdyni w środę doszło do groźnie wyglądającego wypadku - kobieta wjechała w biuro nieruchomości w centrum miasta. Samochód przejechał przez witrynę i zatrzymał się w środku lokalu
Lekki mróz, mgła i oblodzone drogi są przyczyną licznych kolizji i wypadków w Trójmieście oraz w regionie.
W środę wieczorem pijany kierowca próbował zjechać po schodach samochodem na gdańskich Siedlcach. W tym czasie szła po nich rodzina z dwójką dzieci. - Było o włos od tragedii - mówi Kuba Kadłubowski, ojciec dzieci.
Moda na "filozofię zero" rośnie w siłę. W ślad za nowoczesnymi metropoliami coraz głośniej mówi się o eliminowaniu wypadków, śmieci i niskiej emisji.
W sobotę rano w okolicach Człuchowa zderzyły się dwa samochody. Rannych zostało pięć osób, w tym dwoje dzieci. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W ubiegłym roku w Gdańsku doszło do niemal stu wypadków z udziałem rowerzystów (dokładnie do 94). Żaden rowerzysta nie zginął, 89 zostało rannych. Rok wcześniej było gorzej - w 132 wypadkach zostały zabite dwie osoby, a 126 zostało rannych. - Im więcej rowerzystów, tym bardziej doświadczeni stają się kierowcy w reakcjach na rowerzystów na drogach - komentuje Roger Jackowski z Rowerowej Metropolii.
Dwa samochody zderzyły się we wtorek rano na obwodnicy w Gdańsku. Na miejsce przyjechała karetka, w którą wjechało kolejne auto.
Kierowca bmw, który spowodował kolizję na ulicy Słowackiego w Gdańsku, może mówić o dużym szczęściu - auto uderzyło w barierę i przewróciło się na bok na środku jezdni. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Chałę przyznaję za to, że Gdańsk nie jest miastem przyjaznym pieszym. Chwałę zaś wszystkim tym, którzy w myśl filozofii zero waste nie marnują jedzenia, na co dzień i od święta.
Spokojniejszy i bezpieczniejszy. Rok 2017 na polskich drogach może okazać się też przełomowym. Pokazał bowiem, jak ważnym elementem bezpieczeństwa jest edukacja. Tak ważnym, że warto ją kontynuować nawet po śmierci.
W Gdańsku-Wrzeszczu w okolicach Manhattanu karetka pogotowia ratunkowego zderzyła się z samochodem osobowym. Nie wiadomo na razie, czy są poszkodowani. Wstrzymany został ruch tramwajów.
Dwa samochody zderzyły się na autostradzie A1 w okolicach węzła Kopytkowo. Lekkich urazów doznała trójka dzieci. Ruch na autostradzie został chwilowo wstrzymany.
Do dwóch groźnych wypadków doszło w godzinach popołudniowych na ulicach Trójmiasta. Krótko przed godziną 15 na gdyńskim odcinku obwodnicy zderzyły się samochód osobowy z motocyklem. Kilkanaście minut później na gdańskiej Zaspie osobówka potrąciła pieszą.
Boimy się zamachów terrorystycznych. Nie dostrzegamy masakry, która codziennie dzieje się w naszej "bezpiecznej" Polsce. W ostatnim roku na polskich drogach zginęły trzy klasy dzieci (72 osoby poniżej 14. roku życia), dwa pełne rowerzystów autobusy przegubowe (271 osób), osiemnaście autokarów wypełnionych pieszymi (868 osób).
Tegoroczna majówka na pomorskich drogach była bezpieczniejsza niż rok temu - było o połowę mniej wypadków i rannych. Niestety, doszło aż do dwóch wypadków śmiertelnych.
Kierowca mercedesa nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a podczas ucieczki zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka nissanem.
Przed godziną 18 w sobotę na trasie Nowy Dwór Gdański -Elbląg zderzyły się dwa samochody. Siła uderzenia była tak duża, że jedno auto dachowało. Ranne zostały cztery osoby.
Kilka minut po godzinie 15 na niestrzeżonym kąpielisku w Babich Dołach w Gdyni utopiło się dwóch mężczyzn.
Kilku młodych mężczyzn spędzało czas w Sobieszewie. Jeden z nich skoczył z mostu pontonowego, najprawdopodobniej na główkę. Mimo reanimacji zmarł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.