Piłkarze Arki nie przekazali kibicom zbyt dobrych wiadomości swoją grą. Przegrali z beniaminkiem ekstraklasy Sandecją Nowy Sącz 0:2 w drugim meczu sparingowym tego lata. Czy z tej porażki można wyciągać daleko idące wnioski?
Po ponad 15-letniej przerwie bramkarz Krzysztof Pilarz znowu zagra w drużynie z okolic jego rodzinnych stron. - Jestem z Wybrzeża i czas było wrócić tutaj po tylu latach - przyznaje z sentymentem zawodnik.
Reprezentant Łotwy, Pavels Steinbors, przedłużył kontrakt z Arką. Sporo było dywagacji wokół bramkarza, gdyż jako głównie rezerwowy zarabiał najwięcej w drużynie.
O dwa lata przedłużył swoją dotychczasową umowę z Arką prawy obrońca Tadeusz Socha. To trzeci kontrakt wiążący go z gdyńskim klubem.
Przebywający ostatnio na testach w Gdyni skrzydłowy Patryk Kun zostanie w niej przez najbliższy sezon. Ten wyróżniający się w I lidze pomocnik zasili Arkę na zasadzie wypożyczenia, choć były plany, by od razu go wykupić. Co stanęło na przeszkodzie?
Niedawno Arkę zasilił hiszpański napastnik Ruben Jurado. Nie będzie on jednak pełnił roli nominalnej "dziewiątki", bo trener ma wobec niego inne plany. Do klubu ma dołączyć też jeszcze jeden gracz pierwszej linii.
- Dla mnie ideałem byłoby, gdybym miał jeszcze jednego napastnika, skrzydłowego i stopera. Korekty będą też pewnie jeszcze w sztabie szkoleniowym - zapowiada trener Arki Leszek Ojrzyński.
Pomocnik Paweł Wojowski, który wrócił po sezonie z wypożyczenia do Stomilu Olsztyn, przedłużył właśnie kontrakt z Arką o rok z opcją przedłużenia o kolejny. Najprawdopodobniej zostanie jednak - podobnie jak Przemysław Stolc - wypożyczony do I ligi.
Potwierdziły się doniesienia hiszpańskich mediów, jakoby Ruben Jurado miał zostać napastnikiem Arki. 31-latek podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny. Jaki wraca do polskiej ekstraklasy i czy szybko zatrze po sobie nieprzyjemne wrażenie?
- Nie powiem, że się cieszę z odejścia z Górnika, ale na pewno z tego, że dalej grać będę w ekstraklasie. Dlaczego Arka? Dostałem zapewnienie, że chce grać o coś więcej niż utrzymanie - mówi nowy zawodnik gdynian Grzegorz Piesio.
W pierwszym meczu sparingowym przed nadchodzącym sezonem Arka zremisowała z APOEL-em Nikozja 1:1. Ważniejsza od wyniku była jednak dyspozycja piłkarzy, szczególnie tych nowo pozyskanych. Ci nie zawiedli.
Jak informują hiszpańskie media, napastnik Ruben Jurado opuszcza swój obecny klub Atletico Baleares (3. liga hiszpańska), który nie był w stanie konkurować z ofertą Arki Gdynia. Oznacza to, że zawodnik po dwóch latach przerwy ponownie zagra w polskiej ekstraklasie.
Sporo jest ostatnio spekulacji wokół obsady pozycji skrzydłowego w Arce Gdynia. Głośno mówiło się i mówi nadal o Grzegorzu Boninie oraz Krzysztofie Janusie, lecz w pierwszym przypadku tematu gry w Gdyni nigdy nie było, w drugim zaś już nie ma.
Najlepszy strzelec Arki z ubiegłego sezonu Rafał Siemaszko podpisał z zespołem nowy, dwuletni kontrakt. Wolał więc zostać kosztem nawet niższych zarobków, niż oferowały inne kluby.
Gdyński klub nie zwalnia z podpisywaniem umów z nowymi zawodnikami. Kolejnym, który dołączy do Arki na zgrupowaniu we Władysławowie, będzie Grzegorz Piesio. Jak w przypadku większości ruchów transferowych klubu, tak i ten budzi mieszane odczucia.
Jak podaje serwis Arkowcy.pl, obrońca Arki Przemysław Stolc zagra w pierwszoligowym Chrobrym Głogów, którego trenerem jest były opiekun gdynian, Grzegorz Niciński. Nieoficjalnie mówi się, że w pomarańczowo-czarnych barwach występować będzie też inny gracz Arki, Przemysław Trytko.
- Priorytetem jest dla mnie Arka, ale muszę zakładać różne scenariusze. Jak się nie dogadamy, będę patrzył na inne oferty i na te z Polski też. Nic chyba aż tak bardzo nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby zostać w Gdyni - mówi rozchwytywany ostatnio na rynku transferowym Rafał Siemaszko.
Niemal pewne jest, że nowym zawodnikiem Arki zostanie obrońca Adam Danch. W poniedziałek przechodził w Gdyni testy wydolnościowe i razem z nią będzie trenował na zgrupowaniu we Władysławowie.
Początek przygotowań do sezonu Arki to też czas... pożegnań. Z klubu na razie odejdzie aż sześciu zawodników.
Krzysztof Pilarz to kolejny nowy zawodnik Arki. 36-letni bramkarz podpisał z gdyńskim klubem kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2018 r.
Legenda Lechii Mateusz Bąk zgodnie z zapowiedziami po zakończeniu kariery zostaje w gdańskim klubie jako trener. Od nowego sezonu szkolił będzie bramkarzy Akademii Lechii.
Maciej Makuszewski nie jest już piłkarzem Lechii. Piłkarz, który na sezon 2016/17 wypożyczony był do Lecha Poznań, teraz został przez ten klub wykupiony. Podpisał z nim 3-letni kontrakt.
Młody, 20-letni Michał Żebrakowski z II-ligowej Siarki Tarnobrzeg przeniósł się do ekstraklasowej Arki. Z nowym klubem połączy go dwuletni kontrakt. Czym zwrócił swoją uwagę szefostwa żółto-niebieskich?
Choć Rafał Siemaszko był zdecydowanie najlepszym strzelcem Arki w minionym sezonie, to według raportu "InStats" jest dopiero 26. napastnikiem ligi. Co więcej, lepszym od niego był inny snajper gdynian Przemysław Trytko.
- Ogólnie jesteśmy zadowoleni z ostatniego sezonu, chociaż im bliżej jego końca, tym apetyty były coraz większe. Dlatego to 4. miejsce na pewno pozostawia spory niedosyt - mówi prezes Lechii Adam Mandziara.
Dwa miesiące bez pracy po zwolnieniu z Arki został Grzegorz Niciński. Potwierdziły się informację, jakoby szkoleniowiec otrzymał propozycję z I ligi. W nowym sezonie poprowadzi Chrobrego Głogów. Podpisał roczny kontrakt.
O tym transferze było wiadomo już od dłuższego czasu, teraz Lechia potwierdziła go oficjalnie. Nowym zawodnikiem biało-zielonych został Michał Nalepa, który podpisał z gdańskim klubem 4-letni kontrakt.
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN ukarała Lechię odebraniem trzech punktów w sezonie 2017/2018 oraz grzywną w wysokości 250 tys. zł. Gdański klub zamierza się od tej decyzji odwołać, co nie zmienia faktu, że po raz kolejny wykazał się on rażącą niekompetencją.
Identycznie rozpocznie się piłkarski sezon 2017/18 w Lotto Ekstraklasie do poprzedniego. Rozgrywki drugi rok z rzędu zainauguruje mecz Wisły Płock z Lechią Gdańsk. Arka Gdynia zaś swoje domowe spotkanie ze Śląskiem Wrocław rozegra w niedzielę 16 lipca.
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN we wtorek nałożyła na Lechię karę odjęcia trzech punktów w sezonie 2017/2018 oraz grzywnę w wysokości 250 tys. zł. Gdański klub wydał w tej sprawie oświadczenie.
Lechia została ukarana przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN odjęciem trzech punktów w sezonie 2017/18, a także grzywną 250 tys. zł za niewykazanie w odpowiednim terminie trzech zobowiązań finansowych - jednego transferowego i dwóch wobec piłkarzy. - Nie wiem, czy było to zatajanie, czy błąd, ale wydaje mi się, że coś się musi zmienić w gdańskim klubie w zakresie rzetelności sprawozdawczości finansowej - mówi Krzysztof Sachs, przewodniczący Komisji Licencyjnej.
Jak udało się dowiedzieć "Wyborczej", napastnik Arki Rafał Siemaszko ma konkretne oferty z innych klubów. O najlepszego strzelca zespołu poprzedniego sezonu pytają na Cyprze i... w I lidze polskiej. Napastnik kuszony jest przez zarobki dużo większe niż w Arce.
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN ukarała Lechię odebraniem trzech punktów w sezonie 2017/2018 oraz grzywną w wysokości 250 tys. zł. Chodzi o naruszenie kryterium F09 podręcznika licencyjnego poprzez niewykazanie finansowych zobowiązań - jednego transferowego i dwóch wobec piłkarzy. Powstały one jeszcze przed 30 czerwca 2016 r.
Pierwszym tegorocznym letnim nabytkiem Arki został słowacki obrońca Tomaš Košut, który podpisał dwuletni kontrakt. Czy zawodnik, którego nazwisko wielu kompletnie nic nie mówi, będzie realnym wzmocnieniem drużyny czy kontynuacją chybionych ruchów transferowych?
23 czerwca wrócą do treningów piłkarze Lechii po letniej przerwie. Cztery dni później wyruszą na zgrupowanie do Gniewina, gdzie rozegrają w sumie trzy sparingi.
Simeon Sławczew zaliczył udany sezon w Lechii, ale nie wiadomo, czy zostanie w niej na kolejny sezon. Sporting Lizbona, z którego Bułgar był wypożyczony, żąda za swojego piłkarza aż 3 mln euro. Gdański klub oferuje trzy razy mniej.
Do podziału między wszystkie kluby Lotto Ekstraklasy za sezon 2016/17 trafiła rekordowa suma 145 milionów złotych. Wynagrodzenie nie ominęło Lechii i Arki.
Gra piłkarzy Arki w minionym sezonie nie obeszła się bez ocen. Te wystawialiśmy w szkolnej skali 1-6. Klasyfikowaliśmy zawodników, którzy rozegrali co najmniej 14 meczów, w których otrzymali noty. Najlepszym - zgodnie z przewidywaniami - został napastnik Rafał Siemaszko.
Mijający sezon miał być dla Krzysztofa Sobieraja ostatnim w Arce. Liga Europy stała się jednak pokusą nie do odrzucenia, więc kapitan wkrótce podpisze nową roczną umowę. Choć nie odbył jeszcze ostatecznych rozmów, to wiele wskazuje na to, że może też liczyć na podwyżkę. I nie tylko on.
Rotacje w Arce przed nowym sezonem dotyczyć będą nie tylko piłkarzy, ale sięgną też sztabu szkoleniowego. Trener Leszek Ojrzyński będzie mógł dobrać sobie współpracowników i jednego ma już na oku. To trener bramkarzy z głośnym w Polsce nazwiskiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.