Podczas uroczystej sesji Rady Miasta Gdańska wręczono Medale św. Wojciecha i Medale Księcia Mściwoja II. W tym roku wyróżniono nimi siedem dobrze znanych osób oraz jedną organizację.
Rocznica wyborów 4 czerwca 1989. Jerzy Kiszkis: - Chciałoby się przenieść tamtą dojrzałość obywatelską i determinację do naszej współczesności, byśmy jako naród jeszcze raz mogli się obudzić. W tym roku 4 czerwca znowu może okazać się ważną datą.
- Wiem, że teraz głosy krytyczne wobec Macieja Zięby przeważają nad głosami osób, które są z nim solidarne. Możemy oczywiście sfotografować człowieka w sytuacji upadku albo błędu i go osądzać tylko na podstawie tego zdjęcia. Ale nikt nie jest wolny od błędów - mówi prof. Aleksander Hall, przyjaciel o. Macieja Zięby.
Fenomen popularności Platformy Obywatelskiej na Pomorzu opiera się na wielu filarach, ale dominacja konserwatystów - "wychowanków Olka Halla" jest jednym z nich. Senator Kazimierz Kleina, jeden z sygnatariuszy listu działaczy PO ws. utrzymania kompromisu aborcyjnego, przekonuje, że ten element przekłada się na lepsze wyniki wyborcze.
W "Encyklopedii Solidarności" nie ma już biogramów wielu dawnych opozycjonistów, m.in. Aleksandra Halla, Andrzeja Gwiazdy, Jacka Kuronia, Adama Michnika i Andrzeja Czumy. IPN, który przejął prowadzenie internetowej encyklopedii, twierdzi, że nie posiada praw autorskich do niektórych biogramów i haseł.
Prawicowe portale zarzuciły władzom Gdańska, że nie znają historii, bo uczciły uchwalenie Konstytucji 3 maja pod pomnikiem Jana III Sobieskiego w Gdańsku. - Wydaje mi się kuriozalne, że ci, którzy odwołują się do patriotycznych motywacji, nie znają jednej z piękniejszych tradycji współczesnego Gdańska - mówi Aleksander Hall, współtwórca Ruchu Młodej Polski.
Z inicjatywą uhonorowania Ruchu Młodej Polski wystąpiła Aleksandra Dulkiewicz. Uroczyste nadanie imienia skwerowi odbędzie się 3 maja, w 40. rocznicę nielegalnej manifestacji zorganizowanej przez RMP.
- Aleksandra Dulkiewicz wzięła odpowiedzialność, żeby sprawy, które były ważne dla jej mentora i nauczyciela polityki, były kontynuowane - ocenia Aleksander Hall, opozycjonista i przyjaciel Pawła Adamowicza. Ale sytuacja w Gdańsku tylko pozornie wygląda na normalną. Nowa prezydent otrzymuje tyle gróźb, że porusza się po mieście wyłącznie w towarzystwie profesjonalnej ochrony.
- Brak jednoznacznego rozdziału państwa od kościoła oraz wprowadzenie religii do szkół zamiast lekcji logiki - to zdaniem prof. Leszka Balcerowicza największy błąd jaki nastąpił w okresie, kiedy pełnił funkcje państwowe. O zaniechania 30-lecia pytał byłych premierów i ministrów prof. Antoni Dudek podczas debaty w trakcie obchodów 4 czerwca w Gdańsku.
Jerzy Janiszewski, twórca legendarnego znaku "Solidarności", przygotował logo gdańskich obchodów rocznicy wyborów 4 czerwca. Tego dnia do Gdańska przyjadą samorządowcy z całego kraju, a także uczestnicy obrad Okrągłego Stołu. Program obchodów zaplanowano na 10 dni.
- Odnoszę wrażenie, że obóz władzy przestraszył się tej tragedii. Widać pewne zażenowanie, trudność z radzeniem sobie w tej sytuacji. Bo ta brutalizacja języka i zachowań politycznych szła z samej góry - mówi "Wyborczej" Aleksander Hall, wieloletni przyjaciel prezydenta Pawła Adamowicza.
- Zamordowano polityka. I wszystko wskazuje na to, że ten człowiek zamordował z pobudek politycznych. Wykrzyczał ze sceny, że siedział w więzieniu przez Platformę Obywatelską i w ten sposób zemścił się na Pawle, choć ten nie miał z tym nic wspólnego. Prorokowaliśmy z Pawłem, że przez tę negatywną narrację w TVP za chwilę stanie się coś strasznego - opowiada nam Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, wieloletni przyjaciel Pawła Adamowicza.
Rano złożenie kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców i symboliczne otwarcie Bramy nr 2 stoczni, późnym popołudniem przemarsz ulicami Gdańska. Tak świętowali podpisanie Porozumień Sierpniowych bohaterowie tamtych wydarzeń, władze Gdańska oraz Komitet Obrony Demokracji.
Kilkadziesiąt osób protestowało w niedzielę przed sądem okręgowym w Gdańsku. Wśród nich znaleźli się legendarni opozycjoniści z czasów PRL - Jacek Taylor i Aleksander Hall.
Podczas kolejnej debaty z cyklu "Polska Niepodległa" Aleksander Smolar mówił w Gdańsku o miejscu Polski w Europie. Jeśli cokolwiek łączy pozycję Polski współczesnej z pozycją II RP w Europie, to głębokie osamotnienie, które międzywojniu wynikało z "mapy", a dzisiaj to efekt działań rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Jak opisać dzieje Polski przez pryzmat polskich konstytucji - zastanawiał się we wtorek Aleksander Hall podczas spotkania z gdańszczanami w ramach cyklu debat "Niepodległa 1918-2018" organizowanych w Ratuszu Głównego Miasta z okazji stulecia niepodległości.
Jak opisać dzieje Polski z 1918 r. i po 1989 r. poprzez pryzmat najwyższych źródeł prawa Rzeczpospolitych Polskich? Próby odpowiedzi na to pytanie podejmie się we wtorek, 9 stycznia Aleksander Hall, który będzie gościem Gdańskiej Debaty Obywatelskiej w Ratuszu Głównego Miasta Gdańska. Początek o godz. 18.
- W czasach PRL władze udawały, że przestrzegają praw człowieka, a my nie udawaliśmy, że w to wierzymy. To była taka udawana praworządność. Dzisiaj PiS paraliżuje Trybunał Konstytucyjny po to, żeby wprowadzać ustawy niekonstytucyjne i w ten sposób zmienić ustrój państwa. To wymaga głośnego oprotestowania - mówi mecenas Jacek Taylor, obrońca więźniów politycznych z czasów PRL.
- Akty agresji na państwowym pogrzebie są czymś haniebnym i powinny zostać potępione, tymczasem rządzący próbują je usprawiedliwiać. Konflikt w Polsce będzie prowadził do jeszcze większego podziału i dramatu narodowego - mówi Aleksander Hall.
- Powstanie KOD-u było dla władzy PiS ogromnym zaskoczeniem. Boi się tego ruchu, bo go nie rozumie i dlatego media prorządowe tak bardzo zwalczają KOD. Dlatego trzeba go ochraniać i nastawić na długi marsz - mówił Jarosław Kurski, wicenaczelny ?Gazety Wyborczej?, podczas piątkowej debaty w Gdańsku.
- Nie wierzę w dzisiejsze głosy pokrzywdzonych przez donosy Lecha Wałęsy, bo jest rzeczą nieprawdopodobną, żeby ktoś pokrzywdzony w latach 70-tych przez Wałęsę, po tym co zrobił on później dla Polski, mu tej krzywdy nie wybaczył. To jest psychologicznie niemożliwe - mówił mecenas Jacek Taylor podczas debaty historycznej w ECS, dodając, że za pomówienia wobec Lech Wałęsy należy kierować sprawy do sądu.
- Odrzucam tezę, że Lech Wałęsa był szantażowany tą teczką, bo fakty świadczą o czymś diametralnie odmiennym. Lech Wałęsa miał możliwość rozbroić tę "bombę" wcześniej, ale tego nie zrobił, bo oprócz licznych talentów ma też swoje słabości - mówi o sprawie dokumentów z "szafy Kiszczaka" Aleksander Hall.
Postulat równych praw dla osób LGBT nie jest postulatem skrajnym, ale szeroko rozpowszechnionym w całym świecie zachodnich demokracji - pisze student UW Kajetan Stobiecki do Aleksandra Halla.
- Na demonstracje KOD chodzą pokolenia, które żyły w PRL, bo wiedzą, czym jest brak demokracji. Młode pokolenie nie docenia tego, co udało nam się osiągnąć przez 25 lat, bo nie wie, z jakiego poziomu startowaliśmy. Dlatego ludzie o podobnych do mnie biografiach muszą robić swoje, bo za wiele nas kosztowała droga do wolności, abyśmy łatwo zrezygnowali - mówi Aleksander Hall.
Około sześciu tysięcy osób wzięło udział w czwartej już manifestacji KOD w obronie wartości demokratycznych w Gdańsku. Gościem specjalnym był Aleksander Hall, który skandalem nazwał działania obecnej władzy wobec wymiaru sprawiedliwości. Z kolei satyryk Krzysztof Skiba rozbawił manifestantów krótkim wierszykiem.
Tusk, Huelle, Kosycarz i Hall. Kilkaset notek, kluczowe informacje i zapomniane drobiazgi - to imponujący wynik wielu miesięcy pracy, archiwizującej stan osobowy pomorskiego środowiska dziennikarskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.