Uwagę rzecznika zwróciła informacja, że policjanci, którzy przyjechali na miejsce pożaru, nie mogli wejść do budynku, a pacjenci i personel nie mogli opuścić hospicjum. Drzwi musieli wyważyć strażacy.
Poszkodowani w pożarze pacjenci hospicjum pozostaną w szpitalach w Chojnicach i Człuchowie do czasu zakończenia remontu placówki, która spaliła się w poniedziałek w nocy. Potrwa to około miesiąca
Wokół hospicjum cisza. O tym, że stało się tu coś strasznego, świadczą policyjne taśmy. Kierowcy zwalniają, żeby wyjrzeć przez okno, piesi starają się podejść jak najbliżej.
Cztery osoby zginęły w nocnym pożarze hospicjum w Chojnicach w województwie pomorskim. 22 kolejne zostały ranne. Burmistrz odwołuje miejskie imprezy. Zamiast Orszaku Trzech Króli odbyła się msza święta.
W pożarze, do którego doszło w mieszkaniu przy al. Niepodległości, zginął 74-letni mężczyzna, a starszą kobietę odwieziono do szpitala.
Dwóch mężczyzn wyniosło starszego pana z płonącego domu. Chwilę potem w budynku wybuchła butla z gazem.
Ania zawsze miała bzika na punkcie swoich dłoni, ale bardziej wstydziła się łysych placków na głowie niż prawej ręki ze zwęgloną skórą i stopionymi paznokciami. - Moje włosy, paznokcie, twarz, plecy - wszystkie atrybuty kobiecości zostały zniszczone.
W sobotę nad ranem osiem zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł w domu jednorodzinnym przy ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku. Wyglądało groźnie, na szczęście nikomu nic się nie stało.
W poniedziałek wieczorem wybuchł pożar w zabytkowym, XIV-wiecznym kościele św. Barbary we wsi Orłowo w powiecie nowodworskim na Pomorzu.
Podczas prac na jednym ze statków w piątek zapaliły się najprawdopodobniej materiały budowlane. Do akcji ruszyło dziewięć zastępów straży pożarnej.
Ogromnych rozmiarów pożar wybuchł w środę rano. Paliły się magazyny z meblami i farmaceutykami. W akcji gaśniczej brało udział blisko 100 strażaków.
31 zastępów straży pożarnej gasi pożar hali produkcyjnej przy ul. Trakt św. Wojciecha na Oruni w Gdańsku. Pożar wybuchł w środę nad ranem.
Po pożarze katedry Notre-Dame w Paryżu, szef MSWiA Joachim Brudziński nakazał przeprowadzić dodatkowe kontrole zabytków sakralnych w Polsce. Strażacy nie zdążyli sprawdzić kościoła św. Piotra i Pawła w Gdańsku. Tłumaczą: "Zasoby ludzkie są ograniczone". Świątynia nie miała nawet instalacji przeciwpożarowych, a ostatni raz sprawdzana była w 2006 roku.
Ogień zajął część dachu kościoła św. Piotra i Pawła w Gdańsku. Nie ucierpiało wyposażenie świątyni, nie ma też poszkodowanych.
W nocy spłonęła winda w wieżowcu na Morenie w Gdańsku. Ok. 50 mieszkańców bloku zostało ewakuowanych, 11 osób trafiło do szpitala.
Kilka dni potrwa szacowanie strat po ogromnym pożarze, który strawił halę Iglotexu w Skórczu koło Starogardu. Miasteczko straciło największego pracodawcę. - To jest tragedia - komentuje burmistrz Skórcza Janusz Kosecki.
Ponad 40 zastępów straży pożarnej przez całą noc walczyło z ogromnym pożarem w Skórczu koło Starogardu. Zapaliła się hala produkcyjna Iglotexu.
Na parkingu przy ul. Rakoczego w Gdańsku w nocy z czwartku na piątek doszczętnie spłonęły trzy samochody, a trzy kolejne zostały nadpalone. Strażacy informują, że doszło do podpalenia.
Ogień pojawił się w kuchni mieszkania na pierwszym piętrze. Przez dwie godziny gasiło go sześć zastępów straży pożarnej. Nikt nie został ranny.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w Czarlinie koło Tczewa. Zginęli matka i syn.
53-letni Mirosław Sz. podłożył ogień pod drzwiami kamienicy, bo - zdaniem prokuratury - chciał zabić męża kobiety, z którą wcześniej utrzymywał towarzyskie relacje. Podpalacz z Tczewa odpowie przed sądem m.in. za zabójstwo dwóch osób, które zginęły w pożarze. Grozi mu dożywocie.
W czwartek wieczorem zapaliła się kotłownia w szpitalu podbytowskiego Miastka. Jedna osoba zginęła.
Nieznany sprawca o świcie podpalił drzwi domu jednorodzinnego we wsi Glincz na Pomorzu. Na szczęście pożar w porę zauważył jeden z domowników i nie doszło do tragedii
Autobus miejski zapalił się na ul. Spacerowej. Podróżowały nim cztery osoby. Żadna z nich nie ucierpiała.
Pożar wybuchł ok. północy. Spłonął meleks i zaparkowany obok niego samochód. Przyczyny pożaru nie są znane, policja przesłuchuje świadków.
Ofiara śmiertelna i jedna osoba ranna - to bilans tragicznego pożaru, do którego doszło w piątek rano w Gdyni. Strażacy jako wstępną przyczynę pożaru podają awarię pieca dogrzewającego.
Całkowicie spaliły się dwie osobówki, a nadpalonych zostało kolejnych pięć. Straty szacowane są na 1,5 mln zł. To bilans pożaru hali, do którego doszło w nocy w Gdańsku.
Ciało ofiary znaleźli strażacy. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana, wyjaśnia ją policja.
Ogień strawił podręczniki szkolne, słowniki, encyklopedie. Po księgarni został tylko okopcony lokal. Jego właściciele nie mają szansy na odszkodowanie. Trwa zbiórka pieniędzy, by mogli stanąć na nogi.
Policjanci z Lęborka zatrzymali 18-latka podejrzanego o podpalenie kamienicy w Lęborku - w środku było 25 mieszkańców, w tym dzieci.
W pożarze, który wybuchł w niedzielę nad ranem w domu na Matarni w Gdańsku, pani Justyna straciła dwóch synów. Kobieta uciekła z płonącego budynku z półtoraroczną córką, która cierpi na zaburzenia słuchu. Trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny
335 osób znajduje się na litewskim promie Regina Seaways, który we wtorek płynął przez Bałtyk i uległ awarii. Prawdopodobnie doszło tam do pożaru, ale, jak podaje Reuters, został już ugaszony. Na razie nie ma informacji o ofiarach i rannych. Prom znajduje się na rosyjskich wodach terytorialnych.
W nocy z poniedziałku na wtorek wybuch pożar w domu jednorodzinnym w Rumi. Do szpitala została zabrana osiem osób, w tym sześcioro dzieci. Na szczęście ich życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dwóch chłopców w wieku trzech i ośmiu lat zginęło w pożarze na terenie ogródków działkowych na osiedlu Matarnia w Gdańsku. Matka z najmłodszym dzieckiem na rękach w porę uciekła. Rodzina zamieszkiwała altanę działkową przerobioną na dom.
Pożar wybuchł w niedzielę nad ranem w jednym z domów jednorodzinnych w gdańskiej dzielnicy Matarnia. W budynku znajdowała się kobieta i troje dzieci. Dwójki z nich nie udało się uratować.
Na gdańskim Chełmie spłonęły cztery samochody dostawcze i jedna osobówka. Wartość spalonych aut oceniono na 185 tys. zł. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku ostrzega przed pożarami w lasach w południowej części województwa. W tej chwili najbardziej zagrożone jest zniszczone w ubiegłorocznej nawałnicy nadleśnictwo Lipusz. Z kolei prognozy synoptyków nie są optymistyczne - upały utrzymają się przez kolejne dni.
Na miejscu wtorkowego pożaru na terenach dawnej Stoczni Gdańskiej pojawiła się grupa śledczych, która ma zbadać jego przyczyny. Opinia biegłego będzie znana za kilka tygodni. Czynności policjantów są prowadzone w kierunku artykułu 163 Kodeksu karnego, czyli sprowadzenie katastrofy.
Pożar wybuchł na dawnym terenie Stoczni Gdańskiej. Spłonęła hala magazynowa z farbami. W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Władze Gdańska zaapelowały do mieszkańców o zamknięcie okien.
Trwa akcja straży pożarnej, która gasi pożar w hali demontażowej w Gdańsku. Trzy osoby odwieziono do szpitala.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.