Policjanci interweniowali w jednym z klubów w centrum Sopotu. Przy głośnej muzyce, bez maseczek i zachowania dystansu, bawiło się tam ok. 30 osób. Sprawę zbada także sanepid.
Policja otrzymała zawiadomienie o groźbach z użyciem broni, jakie miał kierować ks. Tomasz Kywan wobec uczestniczek strajku kobiet. Gdańska kuria odwołała go już z funkcji katechety. Duchownemu grozi do dwóch lat więzienia.
Marsz Niepodległości. - Uczestnicy marszu od początku rzucali racami i fajerwerkami w okna, w których wisiały tęczowe flagi albo symbole Strajku Kobiet. Wiedziałem, że wcześniej czy później coś się wydarzy - mówi fotoreporter Karol Makurat.
34-letni obywatel Ukrainy dwa razy włamał się do restauracji jednego z hoteli w centrum Gdańska. Pił znalezione tam drogie alkohole. Przy drugiej próbie został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, gdy kryminalni z Nowego Portu zdobyli informację, że motorniczy ma przy sobie narkotyki i jest właśnie w pracy.
Nie żyje kobieta, która wyskoczyła z dziewiątego piętra bloku na Żabiance w Gdańsku. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.
Wiek ok. 30-40 lat. Wzrost 175 cm. Podłużna twarz, smukła budowa ciała. To opis mężczyzny, którego zwłoki policja znalazła w Gdyni. Nie miał przy sobie dokumentów.
Do śmiertelnego wypadku doszło na ulicy Rozewskiej w Jastrzębiej Górze. Nie żyją dwie młode osoby, a dwie kolejne trafiły do szpitala w ciężkim stanie.
Na nic zdała się apelacja Telewizji Polskiej, bo Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał poprzedni wyrok w mocy. Radomirowi Szumełdzie z KOD, teraz już prawomocnie, należą się przeprosiny za materiał, w którym przedstawiono go jako "prowokatora i zadymiarza".
W piątek wieczorem przed kościołem pw. Chrystusa Zbawiciela w Gdańsku-Osowej doszło do awantury między dwiema kobietami protestującymi przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego a wiernymi. TVP Info i prorządowe media, od kilku dni opisując sprawę, lansują tezę, że jedna z kobiet miała nóż, czego nie potwierdza policja, która wciąż bada incydent.
20 tys. zł na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej i przeprosiny na okładce - to wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie skandalicznego fotomontażu z Irakijczykami i Afgańczykami na okładce "Gazety Polskiej".
Do wypadku doszło w poniedziałek rano. W pobliżu klubu Żak w Gdańsku samochód osobowy zderzył się z dźwigiem. Rannych zostało dwoje dzieci. Są utrudnienia w ruchu.
Do incydentu doszło w piątkowy wieczór w kościele pw. Chrystusa Zbawiciela w Gdańsku-Osowej. Dwie protestujące przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego kobiety próbowały zakłócić odbywające się nabożeństwo.
Dlaczego policja brutalnie potraktowała 18-latka podczas protestu pod biurem Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku? - Zostałem podeptany. Chcieli mnie zgnoić i ukarać za nic - opowiada Piotr Ochrowski. Według policji mężczyzna znieważył funkcjonariusza. On zaś składa zawiadomienie o przekroczeniu uprawnień przez policjantów.
Do tragicznego wypadku doszło ok. godz. 15:30 na drodze krajowej nr 20 w miejscowości Hopowo. Zginął kierowca osobówki.
35-letni ksiądz z Gdańska groził pistoletem pneumatycznym kobiecie, która brała udział w proteście. Duchowny został zatrzymany godzinę później pod archikatedrą oliwską. - Na bezpośrednie polecenie komendanta został puszczony wolno - dowiadujemy się z policji.
Ktoś zauważył, że nad lasem w Małoszycach na Pomorzu unosi się słup gęstego, czarnego dymu. Okazało się, że jego źródłem jest płonący samochód porzucony w leśnych zaroślach. Strażacy, po ugaszeniu płomieni, w bagażniku wraku odkryli zwęglone zwłoki mężczyzny. Zabójstwo? Niekoniecznie.
Podczas Strajku Kobiet w Gdańsku przy archikatedrze oliwskiej kilkutysięczny tłum stanął naprzeciw grupy kilkudziesięciu "obrońców" Kościoła, którzy w przerwach między modlitwami skandowali stadionowe przyśpiewki. Były zatrzymania i mandaty dla uczestników Strajku Kobiet.
Kolejny dzień tysiące młodych ludzi maszerowało ulicami Gdyni. Kiedy pochód przechodził ulicą Świętojańską, ze sklepu jubilerskiego wyszli sprzedawcy i rozdawali protestującym dziewczynom specjalnie przygotowane bransoletki z zawieszką w kształcie błyskawicy - symbolu strajku kobiet.
W Gdyni w sobotę odbyła się manifestacja kierowców i pieszych przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Zablokowane zostało centrum miasta oraz sforsowano kopniakami drzwi do biura poselskiego Marcina Horały z PiS.
Manifestujący przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych zablokowali w sobotę centrum Gdańska. Na gdańskim skrzyżowaniu Hucisko odbyła się wielka demonstracja przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Policja użyła gazu i zatrzymywała demonstrantów. Aktualizujemy tekst.
Środek tygodnia, późny wieczór. Wszystkie lokale na ul. Długiej i Długim Targu w centrum Gdańska są zamknięte. Nocny klub Wild Orchid otwarty w najlepsze, zaprasza mężczyzn do środka.
Dwóch sopockich policjantów trafiło na kwarantannę po tym, jak podjęli interwencję u mieszkanki chorej na koronawirusa. Dyżurny nie przekazał im informacji, że kobieta jest zakażona, choć miał taki obowiązek.
Kobieta namalowała na tablicy sprayem krzyż celtycki - symbol rasistów. Na Facebooku zwróciła się do niej wdowa po Pawle Adamowiczu.
Poszukiwana przez policję 36-letnia kobieta wyszła z domu w niedzielę rano. W poniedziałek jej ciało odnalazł przypadkowy przechodzień. Przyczynę śmierci ustala policja.
Poszukiwana przez policję Jagna Gajewska wyszła z domu ok. 6.30 nad ranem, do teraz nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną. Tczewska policja prosi o pomoc osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu kobiety.
Wypadek pod Luzinem na Kaszubach. 28-letni kierowca audi najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Był trzeźwy.
W nocy z piątku na sobotę gdańscy policjanci sprawdzali przestrzeganie obostrzeń sanitarnych przez bawiących się na gdańskim Głównym Mieście. Kontrole, dotyczące przestrzegania przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu, przeprowadzono również w lokalach rozrywkowych w tej okolicy.
Oszuści, podszywający się pod sanepid, wysyłają fałszywe SMS-y w sprawie wyniku na koronawirusa. Sanepid wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym zaleca, aby takie SMS-y od razu kasować i blokować.
Przez pół roku lektor języka angielskiego miał molestować ponad 20 dziewczynek w prywatnej podstawówce pod Gdańskiem. Sąd skazał go na pięć lat pozbawienia wolności.
Przed wrześniowym marszem neofaszystów policja ostrzegała władze Gdańska, że może on stwarzać realne zagrożenia. Mimo tego nie wydano zakazu zgromadzenia. Teraz Okręgowa Rada Adwokacka apeluje do władz Gdańska o "aktywne podejmowanie działań, aby zapobiegać szerzeniu mowy nienawiści".
Matka: "Nie umiem walczyć o swoje. Dlatego nie sprzeciwiłam się zabijaniu moich dzieci. Sama jedno udusiłam, mąż dwójkę. Wszystkie potem zakopywał w wąwozie".
Mężczyźni wspólnie prowadzili działalność gospodarczą. To był powód awantury. - W jej trakcie 36-latek oblał pokrzywdzonego cieczą łatwopalną i podpalił - informuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Policjanci z Gdyni poszukują 73-letniej Marii Leśniak. Kobieta nie ma przy sobie telefonu, przyjmuje na stałe leki, jej życie i zdrowie może być zagrożone.
Strażnicy miejscy znów zajmują się przede wszystkim zapobieganiem rozprzestrzeniania się koronawirusa i podlegają nadzorowi policji. - Realizacja normalnych interwencji straży będzie znacznie ograniczona, należy liczyć się z długim oczekiwaniem - ostrzega Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
Jedna osoba zginęła w wypadku samochodowym w miejscowości Rakowiec w gminie Tczew.
Podejrzanie zachowujących się mężczyzn, operator miejskiego monitoringu zauważył w weekend na parkingu przy ul. Pomorskiej w Gdańsku. Wezwani na miejsce policjanci znaleźli przy zatrzymanych m.in. prawie 120 porcji amfetaminy.
- W czwartek ludzie dowiadują się, że są w powiecie objętym obostrzeniami, czyli muszą ograniczyć liczbę gości. A wesele jest w sobotę. Kogo mają "wyciąć" przez dwa dni? To kuriozum. W praktyce zostaje, jak było - opowiada organizatorka ślubna. A eksperci nie mają wątpliwości: wesela są poważnym źródłem transmisji zakażeń koronawirusem.
Agresywne zachowanie, groźby karalne i kilkadziesiąt mandatów - policjanci podsumowali marsz antycovidowców w Gdańsku. I tłumaczą, że każdy, kto w sobotę naruszył przepisy, popełnił przestępstwo.
14 zgłoszeń odnotowali gdańscy policjanci w związku z pojawieniem się tzw. homofobusa na ulicach Trójmiasta w ostatni weekend września. W sprawie pryśnięcia gazem w twarz gdańszczance złożyli zawiadomienie do prokuratury.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.