Komisja Europejska opublikowała raport dotyczący jakości życia w 83 miastach Europy. Gdańszczanie zaskakująco wysoko ocenili swoje miasto, często lepiej niż mieszkańcy miast na Zachodzie. - Jesteśmy dumni z Gdańska i to przekłada się na ocenę jakości życia - komentuje prof. Obracht-Prondzyński.
Jakiś miesiąc temu nabroili z dwoma kolegami w przedszkolu. Pani powiedziała, że naskarży o wszystkim rodzicom. I Paweł z Markiem bali się, że dostaną lanie od ojców. Mateusz nie bardzo ich rozumiał.
Mieszkanie, które wynajmowali, właściciel sprzedał razem z nimi. Nowy robił wszystko, żeby wyrzucić ich na bruk. Sąsiedzi krzyczeli z okien: "Pedały!". W połowie grudnia Adam i Igor podpisali umowę na mieszkanie komunalne. 25 mkw. w Brzeźnie, niedaleko plaży.
- Boże miłosierny i sprawiedliwy, przebacz także tym, którzy jeszcze dzisiaj mentalnie tkwią w tamtej zbrodniczej ideologii, a którzy nadają jej nowy kształt, kształt ideologii bezwstydu - mówił bp Wiesław Szlachetka. - Wstyd - odpowiada mu kobieta w spocie Młodej Lewicy.
To outdoorowa akcja Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. Tęczowe billboardy i citylighty pojawiły się nie tylko w największych miastach, ale także mniejszych. - Chcemy dodać sił wszystkim osobom LGBT+, dla których ten rok był koszmarny, i wezwać do podpisania apelu o Polskę bezpieczną dla wszystkich - mówią aktywiści stowarzyszenia MNW.
Tęczowa iluminacja na siedzibie Rady Miasta Gdańska i tęczowa flaga na molo w Sopocie nie spodobały się posłom i radnym PiS. Poczuli się zaszczuci "lewicowo-liberalną narracją".
Nowy Ratusz w Gdańsku został w poniedziałek wieczorem podświetlona w tęczowe barwy, a prezydent Sopotu wciągnął tęczową flagę na maszt na słynnym molo. W taki sposób obchodzono w Trójmieście Międzynarodowy Dzień Tolerancji.
14 zgłoszeń odnotowali gdańscy policjanci w związku z pojawieniem się tzw. homofobusa na ulicach Trójmiasta w ostatni weekend września. W sprawie pryśnięcia gazem w twarz gdańszczance złożyli zawiadomienie do prokuratury.
Homofobiczna furgonetka znów pojawiła się na ulicach Trójmiasta. W weekend była wiele razy zatrzymywana na ulicach przez mieszkańców, których oburza jej nieprawdziwy i nienawistny przekaz. - Nie dziwi mnie, że ludzie podejmują takie akcje, bo instytucje państwa okazują się tutaj bezsilne - komentuje mecenas Katarzyna Warecka.
Biskup elbląski Jacek Jezierski, który administruje także archidiecezją gdańską po Sławoju Leszku Głódziu, zakomunikował, że podległe mu parafie nie będą promować projektu ustawy Kai Godek "stop LGBT". Jednocześnie jednak pozwolił na zbiórkę podpisów na terenach przykościelnych.
Radni powiatu sztumskiego uchylili homofobiczną Kartę Praw Rodzin, którą promują fundamentaliści z Ordo Iuris. To pierwszy taki przypadek w Polsce, który pokazuje, że oddolna, obywatelska presja ma sens.
Powiat sztumski uchylił kontrowersyjną Kartę Praw Rodzin przygotowaną przez Stowarzyszenie Ordo Iuris i wprowadzoną ponad pół roku temu na wniosek radnych PiS.
Rządząca Gdańskiem Aleksandra Dulkiewicz prowadzi bardziej konserwatywną politykę niż Paweł Adamowicz w ostatnich latach swojego życia. Równościowe inicjatywy, które wprowadził, nie są obecnie rozwijane, wręcz przeciwnie.
Gdynianin Błażej Kroplewski zdecydował się zdjąć swój tęczowy baner z balkonu, bo ktoś obrzucił go słoikami z farbą. Po tym wywiesił tęczową flagę na maszcie na dachu kamienicy. W nocy została jednak skradziona. Podobną flagę zniszczono we Wrzeszczu.
Konfederacji udała się w Gdańsku duża sztuka - w sobotę miasto opanowali zwolennicy tolerancji z tęczowymi flagami. Poza próbą zniszczenia transparentu z waginą obyło się bez przepychanek.
Młodzież Wszechpolska organizuje w sobotę swój homofobiczny wiec pod Neptunem, ale wokół siebie będzie miała aż sześć kontrdemonstracji zgłoszonych przez różne stowarzyszenia. Na jednej z nich ma się pojawić prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, na innej europosłanka Magdalena Adamowicz.
Głoszenie homofobicznej mowy nienawiści narusza ustawę o zgromadzeniach, a także Europejską Konwencję Praw Człowieka - pisze w swojej opinii prawnej mecenas Katarzyna Warecka, przed planowaną na sobotę manifestacją Młodzieży Wszechpolskiej w Gdańsku.
Właściciel mieszkania wyważył drzwi i wymienił zamki. Adam i Igor tylko dzięki interwencji policji nie trafili na bruk.
Młodzież Wszechpolska, która wystawiła Pawłowi Adamowiczowi "polityczny akt zgonu", w najbliższą sobotę organizuje marsz "Gdańsk przeciwko tęczowej agresji".
Adam i Igor - para gejów - uciekli z Łodzi, gdzie "prawdziwi Polacy" powybijali im w domu szyby w oknach, i przyjechali do Gdańska, do "miasta wolności i solidarności, miasta szczodrego, które dzieli się dobrem". Z nimi tym dobrem prawie nikt się tu nie podzielił.
- Próbowaliśmy wynająć mieszkanie, ale kiedy właściciele słyszą, że jesteśmy parą gejów, odmawiają - mówi Adam. - Nie stać nas na własne mieszkanie. Nie możemy liczyć na pomoc rodzin, bo się od nas odwróciły. Matka nie poznaje mnie na ulicy.
Kilkaset osób wzięło udział w marszu pod czterema flagami - polską, unijną, białoruską i tęczową - który zainaugurował obchody 40. rocznicy Porozumień Sierpniowych w Gdańsku. - Apeluję do wszystkich, nie bądźcie obojętni, nie bójcie się i niech wam ta tęczowa flaga nie przeszkadza - mówił do zebranych Władysław Frasyniuk.
- Wciąż wyzwaniem pozostaje to, by w dobie rzekomej wolności i demokracji każdy miał prawo po prostu żyć tak, jak chce i cieszyć się swoim życiem - pisze Beata Maciejewska, pomorska posłanka Lewicy.
Jan Kanthak szczuje na osoby LGBT. Zdenerwowany hipokryzją prawicowego posła asystent posłanki Lewicy na Twitterze napisał o tym, że kilka lat temu w krakowskim klubie dla gejów Kanthak miał proponować mu seks oralny. Czy outowanie polityków homofobów jest dopuszczalne?
- Nie rozumiem dzisiejszej "Solidarności", która chce tablice z 21 postulatami zabrać z ECS-u i przenieść obok, do sali BHP. Jaka to różnica? Przecież te tablice są wpisane na listę UNESCO, są dziedzictwem ludzkości - mówi Henryka Krzywonos-Strycharska.
Posłanka Lewicy Beata Maciejewska na czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska, po raz kolejny zaproponowała wywieszenie tęczowej flagi na Nowym Ratuszy, w którym obradują radni. Miały to być znak solidarności ze społecznością LGBT+. Ale przewodnicząca RMG Agnieszka Owczarczak, ubrana w tęczowe korale, odmówiła.
Jan Kanthak jest jednym z działaczy Zjednoczonej Prawicy, który szczuje na osoby LGBT. Zdenerwowany hipokryzją prawicowego posła asystent posłanki Lewicy na Twitterze napisał o tym, że kilka lat temu w krakowskim klubie dla gejów Kanthak miał proponować mu seks oralny.
Biblioteka Gdynia zdecydowała się zmienić program festiwalu literackiego Miasto Słowa po tym, jak prawicowe media napisały, że uczestników czekają "tęczowe atrakcje", a warsztaty dla dzieci poprowadzi osoba niebinarna.
- Zdecydowałem się zdjąć tęczowy baner, bo zrobiło się to zbyt niebezpieczne i nie chodzi tu o mnie, ale przede wszystkim o sąsiadów - mówi Błażej Kroplewski, który na kamienicy w Gdyni wywiesił napis "Prawa człowieka nie są ideologią". Kamienica, w której mieszka, została obrzucona jajkami, kamieniami i słoikami z farbą.
Władze Gdańska dostały kilka petycji o wywieszenie w przestrzeni miejskiej tęczowych flag, na znak solidarności ze społecznością LGBT+. Na wszystkie odpowiedziały negatywnie. Za kilka dni, w 40. rocznicę Sierpnia '80, politycy będą powtarzać frazesy o mieście wolności i solidarności.
Bardzo mocne słowa padły podczas czwartkowego wiecu pt. #jestem LGBT w Gdańsku. Szczególnie przejmująco wybrzmiały słowa europosłanki Magdaleny Adamowicz oraz aktywistów ze stowarzyszenia Tolerado. Zebrani domagali się od władz miasta wywieszenia tęczowych flag.
Najpierw nieznani sprawcy obrzucili dom jajkami, w poniedziałek w ruch poszły słoiki z czarną farbą. - Podobnie można rzucić koktajlem Mołotowa. To nie jest wandalizm, lecz atak na życie, bo słoikiem można zabić - mówi Błażej Kroplewski, właściciel tęczowego baneru.
- To nie zmieni świata, ale może być miłym gestem w stronę ludzi dyskryminowanych. Coś trzeba robić, nie można siedzieć z założonymi rękami, gdy jedni opluwają drugich w autobusie - mówi Antoni Ruszkowski, inicjator akcji "Wywieś flagę, daj odwagę".
Studentka ASP została wyzwana, opluta i usłyszała groźby śmierci w autobusie w Gdańsku. Wszystko przez to, że z jej plecaka wystawały tęczowe chorągiewki.
Po atakach Błażej Kroplewski, właściciel tęczowego baneru, zdecydował się zainstalować monitoring na kamienicy. - Walka o swoje prawa to kwestia przetrwania. Walka o cudze prawa to kwestia zwykłej przyzwoitości - uważa Kroplewski i zapowiada, że baneru nie zdejmie.
Gdańszczanie tłumnie protestowali przeciwko aresztowaniu Margot i zatrzymanych w jej obronie. Wiele osób przyniosło tęczowe flagi. Kilkanaście metrów dalej młodzi mężczyźni skandowali: "Murem za policją".
W całej Polsce odbywają się demonstracje solidarnościowe z aresztowaną Margot i zatrzymanymi, którzy stanęli w obronie aktywistki LGBT. Gdańszczanie zbiorą się w niedzielę o godz. 16 na placu pod City Forum. - Czas przestać odwracać wzrok od krzywdy! - apelują organizatorzy.
W nocy z czwartku na piątek tęczowe flagi zawisły na trzech charakterystycznych pomnikach: Józefa Piłsudskiego, Ronalda Reagana i Jana Pawła II oraz czołgu przy al. Zwycięstwa.
20-letni Natan z Gdańska został wyzwany od "pedałów" i "szmat", bo młodym mężczyznom nie spodobał się kolor jego bluzy. Usłyszał też, że ma "wypier...ć z kraju".
- Wypowiedzenie Konwencji Antyprzemocowej będzie szalenie niebezpieczne dla demokracji i sytuacji kobiet w Polsce, a wizerunkowo fatalne dla państwa - mówi dr Barbara Kijewska, ekspertka od polityki równościowej, wykładowczyni Uniwersytetu Gdańskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.