Lider Polski 2050 odwiedził w piątek Tczew i gromił program gospodarczy Konfederacji. - Ich pomysły są niebezpieczne, a my jesteśmy jedyną tamą, które może to szaleństwo zatrzymać - mówił Szymon Hołownia.
Demograficzny kryzys w Polsce. Coraz mniej urodzin, coraz więcej zgonów. W Sierakowicach sześcioosobowe rodziny to był standard. Ale nawet tam coraz mniej kobiet chce rodzić. Sprawdziłam, dlaczego.
Ludzie obozu władzy i propagandy zaczęli już dostrzegać, że program 500+ statystyk dzietności w Polsce nie popoprawił . Ciekawe kiedy dostrzegą, co je pogorszyło?
Lokal Kuby Wojewódzkiego Niewinni Czarodzieje Trzy Zero w Gdyni przygotowuje pączki na tłusty czwartek. Cena pączka w wersji Deluxe to... 49 zł.
Sierakowice, kaszubska gmina przez lata bijąca rekordy pod względem przyrostu naturalnego, odnotowała spadek liczby narodzin. - Śledzę te dane od 32 lat i tak słabych wyników jeszcze nie mieliśmy - mówi wójt Tadeusz Kobiela.
- To jest obrzydlistwo. Rzecz, która nie ma nic wspólnego ze sztuką ani z wolnością wyrażania swoich poglądów, to jest swego rodzaju profanacja - tak minister edukacji Przemysław Czarnek skomentował jasełka w gdańskiej szkole. Pojawił się na nich m.in. Jezus na taczce oraz bon na 500 plus od prezesa PiS.
W jednej ze szkół średnich w Gdańsku uczniowie pokazali nietypowe "jasełka". Półnagiego Jezusa wożono po scenie na taczce, a prezes PiS wręczył mu bon na 500 plus, mówiąc: "Masz tu ten dar, który całą gospodarkę rozwali i ludem prostym pomoże sterować". - Znaleźli formę wyrazu, mimo że minister Czarnek chciałby, aby tylko pokornie klęczeli - mówi Anna Strzałkowska z UG.
Pierwsze wypłaty świadczeń w ramach programu "Rodzina 500+" trafią do uchodźców z Ukrainy już w maju. W województwie pomorskim złożono 22 tys. wniosków dla ponad 33 tys. dzieci.
Poseł Lewicy Marek Rutka, chcąc zakpić z wyroku TK w sprawie aborcji, wystąpił o wyrównanie świadczenia 500+ za okres, gdy jego córka była "dzieckiem poczętym". Urząd Miasta Gdyni odpisał mu, że wniosek zawiera braki formalne i musi go uzupełnić.
Pomysł posła Lewicy Marka Rutki, żeby wystąpić do ZUS o 500+ na "dziecko poczęte", w związku z wyrokiem TK, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem w całej Polsce. - Odebrałem mnóstwo próśb o wzór wniosku, więc go napisałem, żeby każdy mógł sobie pobrać - mówi poseł.
Jeśli polskie państwo uznało, że embrion w łonie matki to "dziecko poczęte", a świadczenie 500+ jest dla dzieci do 18. roku życia, to chyba logiczne, że należy się wyrównanie za dziewięć miesięcy ciąży - mówi pomorski poseł Lewicy Marek Rutka, który wystąpił do ZUS z takim wnioskiem.
- Uważam, że w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest propozycja Gowina. Opozycja odpowiada na nią: "Co? jeszcze dwa lata dla Dudy?!". A my mówimy: "Nie, trzy lata będzie miał mniej". To jest kompromis - mówi "Wyborczej" Tadeusz Cymański, poseł Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
Oferta społeczno-gospodarcza opozycji musi przesunąć się na lewo. Nie chodzi jedynie o trafne rozpoznanie nastrojów społecznych, ale o politykę, która w swoich rozwiązaniach wspiera pracę i egalitarne partnerstwo w rodzinie. Gwarantuje równy dostęp do usług wysokiej jakości i przywraca bezpieczeństwo emerytalne - pisze Jolanta Banach.
Do nowej partii Roberta Biedronia przychodzą ludzie niezwiązani dotychczas z polityką, ale także niespełnieni działacze PO, SLD czy Nowoczesnej. - Jeśli przyjdzie do nas osoba i powie, że jest za rozdziałem kościoła od państwa, ale przeciwko 500+, bo to rozdawnictwo, to niestety będzie musiała sobie znaleźć inną partię - mówią zgodnie liderzy Wiosny.
Kobiety w województwie pomorskim są mniej aktywne zawodowo niż mężczyźni - wynika z danych zebranych przez Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku. Pracodawcy i specjaliści rynku pracy uważają, że jest to efekt świadczenia 500+.
Urząd wojewody pomorskiego zarzuca Pomorskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu zaległości w realizacji programu 500 Plus. Urząd Marszałkowski stanowczo odpowiada: - To żenujące, że próbuje się przerzucić odpowiedzialność za te zaległości na samorządy - stwierdza wicemarszałek Paweł Orłowski.
Kobiety znikają z rynku pracy. Potwierdzają to dane Głównego Urzędu Statystycznego. Tak źle nie było od 15 lat. Powód? Kobiety nie chcą pracować za najniższą krajową, bo dostają 500 zł na dziecko.
W kaszubskich Sierakowicach, słynących z największej dzietności w Polsce, padł rekord liczby urodzeń. Jest też druga strona medalu - władze gminy martwią się, czy wystarczy pieniędzy na miejsca w żłobkach i przedszkolach, bo przez program 500 plus większe dochody mają mieszkańcy, lecz samorząd dostaje niższą subwencję.
Wyższy przyrost naturalny na Pomorzu to największy, zdaniem wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha, sukces jego dwuletniego urzędowania.
Na Pomorzu rodzi się najwięcej dzieci, a dodatni przyrost naturalny będzie tu utrzymany co najmniej do 2027 r. - To efekt programu 500+ - mówi wojewoda pomorski Dariusz Drelich. - Jest zdecydowanie za wcześnie, żeby tak stwierdzić - ocenia marszałek Mieczysław Struk.
Mniejsze dochody, większe wydatki i deficyt sięgający ponad 161 mln zł, który zostanie pokryty z kredytu - to główne założenia budżetu Gdańska na 2017 r. Władze uspokajają, że finanse miasta są stabilne, ale niepokoi je niska dotacja na program 500 plus. - Pieniądze skończą się w październiku 2017 r. - ostrzega prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Agencja Fitch Ratings potwierdziła międzynarodowe długoterminowe ratingi Gdańska dla zadłużenia w walucie zagranicznej oraz krajowej na poziomie "A-" z perspektywą stabilną. Natomiast długoterminowy rating krajowy Fitch ocenił na poziomie "AA+(pol)" z perspektywą pozytywną. Takie same oceny agencja wystawiła Gdańskowi pół roku temu i wcześniej.
Bank Millennium zablokował pani Beacie z Gdańska pieniądze z 500 plus, a także zasiłek rodzinny, choć świadczenia te nie podlegają egzekucji. - Jestem całkowicie pozbawiona środków do życia - skarży się nam kobieta.
Sytuację pani Bożeny opisaliśmy na początku czerwca. Alior Bank zablokował wówczas pieniądze, które nasza czytelniczka otrzymała pod koniec maja w ramach programu 500 plus. Po prawie dwóch miesiącach sytuacja... powtórzyła się. - To nie jest wina banku - broni Alior Związek Banków Polskich.
Bank zablokował tysiąc złotych, które pani Bożena otrzymała w ramach programu "Rodzina 500 plus". Dzięki naszej interwencji pieniądze udało się odzyskać.
Jeśli skutkiem ubocznym 500 plus będzie podniesienie płacy minimalnej, to będę tylko, choć w rękawiczkach, tym, którzy ten program wprowadzili, klaskała.
Najszybciej "wyludniła się" branża gastronomiczna. W witrynach sklepowych czy restauracyjnych lawinowo pojawiły się ogłoszenia - zatrudnię kasjera/kasjerkę, pomoc kuchenną czy sprzątaczkę. - Kobiety nie będą pracowały za 1,5 tys. zł, skoro tyle samo dostają na trójkę dzieci z rządowego programu, a mogą siedzieć w domu i nic nie robić - komentuje Tomasz Limon z Pracodawców Pomorza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.