Piotr Walentynowicz, wnuk Anny Walentynowicz i radny Gdańska z klubu PiS, twierdzi, że Janusz Śniadek oszukał go obietnicami na temat miejsca na liście wyborczej. Do krytyki Śniadka przyłączają się inni radni PiS.
Koalicja Obywatelska w Gdyni nie zdołała wystawić własnego kandydata na prezydenta i ogłosiła, że popiera Wojciecha Szczurka. Działacze PO i N. zorganizowali konferencję prasową, ale nie udało im się ustawić do zdjęcia z prezydentem, któremu udzielili poparcia. Nie zdobyli fotografii z uściskiem dłoni, nie usłyszeli od niego "dziękuję". Szczurek nie przysłał nawet swojego przedstawiciela.
Komitet Obywatelski wygrywa wyborcze starcie w Gdańsku - wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Faktu" i serwisu Onet. Na sojusz PO i Nowoczesnej chce głosować ponad 36 proc. mieszkańców. Drugie miejsce zajęło PiS (24 proc.), trzecie - komitet Pawła Adamowicza (17,5 proc.).
"Deforma" edukacji znowu daje się wszystkim we znaki. Podstawówki, przed reformą sześcioklasowe, musiały w tym roku pomieścić siódme i ósme klasy. Z tego powodu uczniowie kończą lekcje nawet o godz. 17.30. - Troska o uczniów jest hasłem politycznym - mówi Kacper Lemiesz, edukator i aktywista.
Znana trójmiejska dziennikarka Agnieszka Michajłow poinformowała, że nie będzie już prowadzić "Rozmowy kontrolowanej", porannej audycji z politykami. "Spuszczam zasłonę milczenia nad tymi, którzy domagali się mojego zwolnienia z pracy, którzy próbowali mnie zastraszyć, którzy nękali mnie telefonami i smsami, którzy pisali na mnie obrzydliwe donosy. W Radiu Gdańsk na razie zostaję" - napisała na Facebooku. To kolejne przetasowanie wśród dziennikarzy Radia Gdańsk za rządów PiS.
W sobotę gdańszczanie i politycy wszystkich opcji złożyli hołd obrońcom Westerplatte. Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do opozycji o wspólny pochód 11 listopada, prezydent Adamowicz zaznaczył, że w Polsce "kwestionuje się rządy prawa", a Mariusz Błaszczak nie zostawił suchej nitki na władzach Gdańska.
- Dzisiaj możemy obwieścić światu, że Stocznia Gdańska wchodzi w kolejny etap swojego życia - przekonywał premier Mateusz Morawiecki. Nowi właściciele ogłosili w piątek plan ratunkowy dla kolebki "Solidarności".
Spośród wszystkich pomysłów przedstawionych przez Kacpra Płażyńskiego najwięcej pieniędzy, nawet 600 mln zł, pochłonąć miałaby linia tramwajowa z pętli Łostowicka do Wrzeszcza. W programie wyborczym są też projekty dotyczące: żłobków i przedszkoli, seniorów i obiektów sportowych.
O budowę osiedla mieszkaniowego w miejscu specjalistycznej przychodni wnioskuje Towarzystwo Zarządzające SKOK. Taką inwestycję na gdańskiej Zaspie umożliwi krytykowane prawo "lex deweloper", które w środę weszło w życie.
Pomorscy parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej po raz kolejny apelują o pozostawienie siedziby Polskiej Agencji Kosmicznej w Gdańsku i namawiają polityków PiS do działania w tej sprawie. - Niech się opowiedzą, czy są za tym, żeby Agencja pozostała w Gdańsku czy nie - mówi posłanka PO Agnieszka Pomaska.
Nieistniejące lodowisko, sklep Biedronka w hali sportowej, pomnik Kwiatkowskiego przy centrum handlowym i lotnisko za 100 mln złotych, to - zdaniem posła Horały - "smutne" symbole władzy obecnego prezydenta. Kandydat Zjednoczonej Prawicy na włodarza miasta ma pomysł, co z tym zrobić.
Władze Gdańska przygotowały dokument, który ma trochę ograniczyć negatywne skutki "lex deweloper". - Jeśli będę dalej prezydentem, będę namawiał radnych, aby odrzucali wnioski deweloperów niezgodne z miejscowym planem - mówi prezydent Adamowicz.
W Sierakowicach na Kaszubach od lat rodzi się najwięcej dzieci w Polsce. Tu mieszkańcy chwalili sobie bardzo program 500 plus. Chwalą też 300 plus na szkolną wyprawkę dla dzieci. - Każda pomoc się przyda - przyznają.
Gdański Neptun przez niecały tydzień nosił koszulkę z napisem "Konstytucja". We wtorek padł ofiarą chuligańskiego wybryku.
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego dostał właśnie pieniądze na przeprowadzenie w tym roku wyborów samorządowych, m.in. na druk i transport kart do głosowania. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że z początkiem roku weszły w życie nowe przepisy, które tego zabraniają.
Potraficie łączyć przeszłość z przyszłością. Bardzo mi się to podoba - premier Mateusz Morawiecki gościł w środę na zlocie Związku Harcerstwa Polskiego.
Wiemy już, kto ubrał szczeciński pomnik Lecha Kaczyńskiego w koszulkę z napisem "Konstytucja, Jędrek!" i zainspirował do podobnej akcji wszystkich, którym leży na sercu demokracja. - To mnie szuka policja - przyznał w poniedziałek w Gdańsku Łukasz Olejnik z zachodniopomorskiego KOD.
Prokuratura Regionalna postawiła zarzut Teresie Kamińskiej, byłej prezes Pomorskiej Strefy Ekonomicznej. Zdaniem prokuratury wyrządziła ona Strefie "szkodę wielkich rozmiarów" przy przetargu na sprzęt komputerowy. Kamińska nie zgadza się z zarzutem, a poręcznie uznaje za absurdalnie wysokie.
Od 1 sierpnia można składać papierowe wnioski o świadczenie "Dobry Start", od miesiąca wnioski można to robić drogą elektroniczną. Termin upłynie 30 listopada.
Prezydent Słupska obniżył swoją pensję. Twierdzi, że to wszystko przez dziwne decyzje kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej słupscy radni nie zgodzili się na obniżkę wynagrodzenia Roberta Biedronia. - Nie chcę, aby ktoś w ratuszu poniósł za to konsekwencję - mówi prezydent Biedroń.
Marcin Horała, kandydat PiS na prezydenta Gdyni, proponuje, aby na molo Rybackim powstała zabudowa wielofunkcyjna, m.in. z bazą dla wycieczkowców oraz ogólnodostępnym punktem widokowym. Do wprowadzenia tego pomysłu potrzebna jest jednak zmiana miejscowego planu zagospodarowania.
Najpierw tylko w weekendy, potem od długiego weekendu majowego do końca wakacji, a jeśli to się sprawdzi, to przez cały rok. Marcin Horała chce, żeby Świętojańska stała się deptakiem.
Około setka gdańszczan zebrała się w czwartek wieczorem pod sądem okręgowym, by sprzeciwić się przejęciu Sądu Najwyższego przez Prawo i Sprawiedliwość. - Chcemy zbudować normalną Polskę. Solidarną, wolną i otwartą - mówili pikietujący.
Troje zatrzymanych w sprawie karuzeli podatkowej jest już na wolności, natomiast czwartą osobę - Przemysława M., do środy członka władz pomorskiego PiS - sąd osadził w areszcie tymczasowym na trzy miesiące. Śledczy uznali, iż jego rola w sprawie była kluczowa.
Przemysław M., wpływowy polityk pomorskiego PiS, został zatrzymany przez CBA w związku z podejrzeniem udziału w grupie przestępczej wyłudzającej podatek VAT - ustaliła "Wyborcza".
Do prezesa publicznej rozgłośni Dariusza Wasielewskiego, który przed laty był rzecznikiem Janusza Śniadka, dołączył dyrektor programowy Michał Rzepiak, niedawny doradca medialny wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha.
- Sądy muszą być niezależne. Nie mogą chodzić pod dyktando polityków, którzy chcą być nietykalni - mówili pikietujący w sobotę w Gdańsku członkowie stowarzyszenia Obywatele RP.
Decyzja władz PiS spowoduje, że większość radnych tej partii w Trójmieście najprawdopodobniej nie będzie kandydowała w najbliższych wyborach samorządowych.
Odczytany przez sąd drugiej instancji wyrok radna PiS Anna Kołakowska nazywała "manifestem politycznym". Takie stwierdzenie jest - delikatnie mówiąc - dużym nadużyciem. Poniżej krótka lekcja prawa dla pani radnej.
Gdański Sąd Apelacyjny przyznał rację sądowi pierwszej instancji i nakazał radnej Annie Kołakowskiej przeprosić posłankę Agnieszkę Pomaską na facebookowym profilu. Radna PiS zapowiada wniosek o kasację, odczytany wyrok nazywa "manifestem politycznym".
W Gdańsku protestowano przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy "Zatrzymaj aborcję". "Ci, którzy nawołują do cierpienia, sami nie mają się dobrze" - mówiła w poniedziałek wieczorem na Targu Drzewnym Joanna Krysiak z Trójmiejskich Dziewuch.
O powołaniu Arkadiusza Siwki na stanowisko prezesa zarządu Energi zdecydowała w piątek rada nadzorcza tej spółki.
Warte 107 mln zł miejskie działki w Gdańsku-Brzeźnie nie trafią na razie do spółki Arena Gdańsk. Po burzliwej dyskusji na klubie radnych PO zapadła decyzja o zdjęciu tego punktu z porządku obrad rady miasta. Radni PO - zwolennicy Jarosława Wałęsy - pokazali, że nie będą już popierać wszystkich projektów Pawła Adamowicza.
16 głosów za, 10 przeciwko, jeden wstrzymany. Po burzliwej i niemal dwugodzinnej dyskusji radni przyjęli w czwartek Model na rzecz Równego Traktowania. Przed budynkiem manifestowali zwolennicy i przeciwnicy Modelu. - PiS ma słabą wiarę dla swoich wartości, jeśli może im zagrozić jedna uchwała - tłumaczyli radni Platformy Obywatelskiej.
Radni sejmiku udzielili w poniedziałek absolutorium marszałkowi województwa za wykonanie budżetu, po czym obniżyli mu wynagrodzenie. - Niestety, musimy dokonać obniżki, bo zmusza nas do tego rozporządzenie ministra, które narusza konstytucję - powiedział przewodniczący sejmiku i rozpoczął burzliwą dyskusję.
- Drzewa mają to do siebie, że mogą rosnąć wszędzie, nie tylko przy drodze - mówi poseł PiS z Pomorza Marcin Horała. Ministerstwo Środowiska już rozpoczęło pracę nad zmianami przepisów, które pozwolą na masowe wycinki.
Nikomu nie zabraniam wyrażania swoich opinii, rozumiem, że są w naszym społeczeństwie grupy, które nie wiedzą, że od ponad 40 lat homoseksualizm nie jest traktowany jako choroba, ale jako inna i normalna orientacja seksualna. Chamskie zakłócanie prac nad Modelem Równego Traktowania przez środowisko radnej Kołakowskiej z PiS jest jednak niedopuszczalne.
W poniedziałek pomorska Platforma Obywatelska wznowiła akcję zatytułowaną "konwój wstydu". Mobilne billboardy pojawiają się w różnych miastach, i piętnują polityków partii rządzącej m.in. za wysokie nagrody i zarobki w spółkach skarbu państwa. Tym razem pod ostrzem krytyki są politycy samorządowi.
Trzech pomorskich posłów PiS przyszło w środę do Urzędu Miasta w Gdańsku i zażądało od urzędników odpowiedzi na 11 pytań dotyczących dodatkowych apanaży dla władz miasta. - Przyszli niczym agenci służb specjalnych, a "przypadkiem" na miejscu znajdowała się też ekipa TVPis - skomentował prezydent Adamowicz. Taką akcję posłowie PiS wykonali w środę w ośmiu miastach Polski.
W zawrotnym tempie rozwija się kariera radnej PiS z Gdyni, która jeszcze niedawno sprzedawała bieliznę. Z Lotos Kolej przeszła do zarządu Orlen KolTrans. - Obawiamy się, że znając naszą firmę, będzie pomagać spółce należącej do Orlenu, aby nas wchłonęła - mówi jeden z pracowników Lotos Kolej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.