Wojewoda pomorski Dariusz Drelich powołał nową Radę Konsultacyjną ds. Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych w PRL. Znalazły się w niej tylko osoby związane obecnie z PiS, m.in. kontrowersyjna gdańska radna Anna Kołakowska. - To skandal - komentują działacze innych środowisk opozycyjnych.
Styczniowe przedterminowe wybory wójta Krokowej pokażą, czy PiS ma szanse odebrać Platformie pomorskie samorządy. To najważniejszy test przed wyborami samorządowymi, które mają odbyć się jesienią 2018 r.
Gdańska radna PiS Anna Kołakowska zaatakowała na Facebooku Małgorzatę Tarasiewicz, działaczkę społeczną z Sopotu, a prywatnie żonę znanego działacza PiS Krzysztofa Wyszkowskiego. Pod wpisem radnej wylała się fala hejtu na Tarasiewicz. "Normalnie wytoczyłabym jej proces, ale ta pani nie ma zdolności honorowych" - napisała w odpowiedzi żona Wyszkowskiego.
W przyszłym roku ma powstać Morski Fundusz Inwestycyjny, który będzie wspierał przedsiębiorstwa z szeroko pojętej branży morskiej. Fundusz na początek ma dysponować kapitałem w wysokości ok. 2 miliardów złotych. Jego pomysłodawcą jest Paweł Brzezicki, były wiceminister gospodarki morskiej w rządzie PiS.
1 mld 156,6 mln zł - tyle mają wynieść dochody województwa pomorskiego w przyszłym roku. To rekordowy budżet, do czego przyczynią się głównie fundusze z Unii Europejskiej.
Na mocy nowej ordynacji wyborczej, komisarzem wyborczym w Gdyni może zostać poseł PiS Marcin Horała, który wyznaczy okręgi wyborcze tak, aby jego partia wygrała wybory. Projekt zakłada także dwukadencyjność liczoną wstecz, która eliminuje z wyborów wielu samorządówców w tym np. prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu.
W czwartek i piątek mieszkańcy Gdańska ponownie wyjdą na ulice, żeby zaprotestować przeciwko prezydenckiemu projektowi ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym, które trafią pod obrady Sejmu. "To bajka, że chodzi o usprawnienie pracy sądów" - mówią organizatorzy.
Około 70 mln zł wypłynie z dwóch pomorskich spółek jako składki na Polską Fundację Narodową. Pieniądze nie trafią na inwestycje, wynagrodzenia. Na Pomorzu nie zostanie nawet ich część w postaci udziału samorządów w zyskach. - To absolutnie skandaliczna praktyka - komentuje poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Rada Miasta Gdyni podczas środowej sesji odrzuciła obywatelski projekt dotyczący finansowania przez miasto zabiegów in vitro.
Podczas środowego uroczystego posiedzenia senatu Politechniki Gdańskiej honorowym gościem był minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Minister przedstawił szczegóły rządowego programu wzajemnego wsparcia polskiej gospodarki oraz nauki. Zdaniem Gowina, celem jest stworzenie silnego podmiotu gospodarczego opartego o polski kapitał.
- Jeśli PiS wprowadzi okręgi trzymandatowe w samorządach, to realny próg wyborczy będzie wynosił 20 proc. Do rad miast czy sejmików dostanie się tylko jedno lub dwa największe ugrupowania. Rady stracą swoje funkcje kontrolne, a wszystkie zalety tej ustawy staną się fikcją - mówią aktywiści ruchu miejskiego Lepszy Gdańsk o propozycjach PiS-u na ordynację wyborczą w samorządach.
Wyższy przyrost naturalny na Pomorzu to największy, zdaniem wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha, sukces jego dwuletniego urzędowania.
Były poseł PiS Andrzej Jaworski dostał kolejną prezesowską posadę. Odpowiadał już za stołeczną spółkę komunalną, budowę statków, ubezpieczenia, a teraz wszedł do zarządu kontrolowanej przez rząd Krajowej Spółki Cukrowej.
Radny PiS Jarosław Bierecki otrzymał od prezydenta Andrzeja Dudy Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za działalność w SKOK, którą prezydent ocenił jako "wybitne zasługi dla gospodarki".
Kazimierz Smoliński przyznał, że jego syn miał problem ze swoją spółką budowlaną i dlatego szukał zatrudnienia w grupie Energa. Wiceminister Smoliński nie widzi nic złego w tym, że chodzi o firmę zależną od rządu, którego jest członkiem. - Gdzieś te nasze dzieci muszą pracować - ocenił Smoliński na antenie Radia Gdańsk.
Przewodniczący PiS na Pomorzu Janusz Śniadek został ostro skrytykowany na antenie Radia Maryja. Ojciec Rydzyk: - Tego Śniadka trzeba rozliczać, jestem zbulwersowany. Dostało się też arcybiskupowi Głódziowi.
Radny miasta Gdańska Łukasz Hamadyk został wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. Oficjalne zarzuty to nieopłacanie składek i łamanie partyjnej dyscypliny. - Przewodniczący Janusz Śniadek urządza czystki w pomorskim PiS. Odwołam się od tej decyzji - zapewnia Hamadyk.
Prokuratura wznowiła umorzoną wcześniej sprawę nacisków Sławomira Neumanna (PO) na podpisanie kontraktu przez NFZ z prywatną kliniką Sensor Cliniq. - Niezależna prokuratura nie znalazła żadnego śladu łamania prawa, natomiast prokuratura Ziobry dostała zadanie i rozpoczęła sprawę, aby można było insynuować różne rzeczy - mówi Sławomir Neumann.
Syn wiceministra Kazimierza Smolińskiego dostał pracę w zdominowanej przez działaczy PiS spółce Energa. - Nie mam wpływu na obsadę spółek skarbu państwa - przekonuje Smoliński.
- Połączenie Lotosu z Orlenem jest nieuniknione. Nie wiadomo, kiedy rząd się na to zdecyduje, ale myślę, że jest to kwestia czasu - powiedział wiceminister infrastruktury Kazimierz Smoliński. Jego słowa wywołały burzę, bo zaskoczył nimi wiele osób, w tym część działaczy PiS i Ministerstwo Energii.
Z obawy o swój wizerunek Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego nie przyjął do pracy szefa gabinetu politycznego ministra Zbigniewa Ziobro, który właśnie został rzecznikiem prasowym Ministerstwa Sprawiedliwości. - Czy on miał styczność z "pięknymi" ustawami o sądownictwie, którymi nas obdarzono kilka miesięcy temu? - pytał jeden z profesorów.
- W PiS rozpatrywane są obecnie trzy osoby na prezydenta Gdańska - społecznik Kacper Płażyński, dyrektor Muzeum II Wojny Karol Nawrocki oraz wiceminister pracy Marcin Zieleniecki - poinformował poseł Marcin Horała, pełnomocnik PiS ds. wyborów samorządowych, który ma kandydować na prezydenta Gdyni.
Stowarzyszenie "Mieszkańcy dla Sopotu" zebrało ponad 3 tysiące podpisów wymaganych do ogłoszenia referendum w sprawie odwołania prezydenta Jacka Karnowskiego. Jeśli pozytywnie zweryfikuje je komisarz wyborczy, to referendum odbędzie się prawdopodobnie za dwa miesiące.
Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk wskazał miejsce, w którym za sześć lat znajdować się ma kanał żeglugowy łączący Bałtyk z Zalewem Wiślanym. Budowa ma ruszyć w listopadzie 2018 r.
Uczestnicy manifestacji przed słupskim sądem nie będą odpowiadać za udział w proteście. Policja w środę umorzyła postępowanie w tej sprawie. Funkcjonariusze nie znaleźli znamion wykroczenia.
Kontrolowana przez Polską Grupę Zbrojeniową stocznia Nauta z Gdyni, straciła intratny kontrakt na przebudowę platformy wydobywczej Petrobaltic Lotosu. Platforma w atmosferze skandalu została odholowana w połowie trwających nad nią prac do konkurencji - prywatnej Gdańskiej Stoczni Remontowej. "Decyzja musiała zapaść na poziomie ministerialnym".
Od zatrudnionego w Lotosie przez "dobrą zmianę" 28-latka rozpoczęła się głośna operacja specjalna CBA. Agenci mówią, że ujawnili przestępczą sieć, która oplotła spółki.
Energa przekonuje, że przyjęła na dyrektorskie stanowisko syna wpływowego profesora związanego z PiS w oparciu o "rzetelnie przeprowadzoną rekrutację". Jako wymagany trzyletni staż na stanowisku kierowniczym zakwalifikowano mu... samodzielną pracę na uczelni.
Podczas debaty w Senacie wybrany z Kaszub senator PiS Waldemar Bonkowski dziękował Bogu, że Polską rządzi jego partia. - Byście nam tu zafundowali piekło, gdybyście wpuścili tu tę kulturę. Tych ludzi nie da się ucywilizować - mówił o uchodźcach, zwracając się do obecnych na sali polityków PO.
Z początkiem nowego roku szkolnego w życie weszła reforma edukacji minister Anny Zalewskiej, no i zaczęły się problemy. Mija drugi tydzień nauki, a w szkołach podstawowych nadal brakuje podręczników.
- PiS chce ustanowić nową konstytucję, ale nie mamy żadnych gwarancji, że nowej będzie przestrzegał. Kto raz uznał, że "wyrok Sądu Najwyższego to nie wyrok, tylko opinia kolesi wydana przy kawie i ciastkach", może to także uczynić drugi raz - mówił prof. Marcin Matczak, podczas trzeciej debaty Gdańskiego Tygodnia Demokracji.
Aleksandra Jankowska (PiS) zapłaciła stanowiskiem za konflikt ze związkowcami Stoczni Gdańsk. W jej opinii ukraiński inwestor doprowadził do zdewastowania stoczni.
Minister Zalewska z uporem udaje, że jej reforma nie przynosi żadnych negatywnych zjawisk w oświacie - zwalniania nauczycieli, chaosu programowego, problemów dzieci niepełnosprawnych.
Radni gdyńskiej Samorządności Wojciecha Szczurka oraz PiS zablokowali obywatelski projekt dotyczący dofinansowania zabiegów in vitro, pod którym podpisało się ponad 1500 mieszkańców. Oficjalnie z powodów błędów formalnych projektu. - Projekt zablokowali prawnicy miasta stosując wobec niego absurdalne interpretacje jak z powieści "Paragraf 22" - komentuje Bartosz Austen, lider partii Nowoczesna w Gdyni.
Na mocy ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości grunty pod budowę mieszkań, w ramach programu Mieszkanie Plus będą uzyskiwane m.in od Lasów Państwowych. Leśnicy obawiają się prywatyzacji działek i wycinek drzewostanu, z kolei Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zapewnia, że wycinek nie będzie.
W ramach tak zwanej ustawy dekomunizacyjnej sopoccy radni PiS chcieli zmienić nazwę ulicy 23 Marca na ulicę rotmistrza Witolda Pileckiego. Nie udało się, ulica 23 Marca nadal będzie nosiła taką nazwę, z tym że będzie od teraz upamiętniała... Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.
Chwała wszystkim protestującym w obronie niezależnych sądów i demokracji, chała politykom, którzy obrażali za to tysiące Polek i Polaków.
Gdańska prokuratura potwierdza wersję policji, że radny PiS Jerzy Milewski w listopadzie ub.r. potrącił samochodem funkcjonariusza drogówki, gdy ten dawał mu mandat za złamanie przepisów. Mimo że śledczy nie dopatrzyli się nieprawidłowości w interwencji, radny wciąż utrzymuje, że policjant sfingował wypadek. Milewski składa skargę, a sprawę ewentualnej kary rozstrzygnie sąd.
Sympatyzujące z PiS Akademickie Kluby Obywatelskie im. Lecha Kaczyńskiego apelowały do prezydenta Andrzeja Dudy, aby podpisał trzy ustawy zmieniające system sądowniczy. Wśród ponad dwóch tysięcy sygnatariuszy listu otwartego jest kilkadziesiąt osób z Pomorza.
Mimo padającego cały dzień deszczu ok. 50 osób ponownie zebrało się w środę pod gdańskim sądem, aby zaprotestować przeciwko zamachowi na niezależność sądownictwa. Demonstracja była spontaniczna, nie zapowiadano jej wcześniej na Facebooku. Uczestnicy zapowiedzieli, że pod sądem będą się teraz gromadzić co niedzielę na tzw. niedzielnicach
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.