- U psów i ich opiekunów będziemy badać poziom stresu. Ale chcemy także dowiedzieć się, jak zareagują na zwierzęta pozostali, w końcu żyjemy we wspólnocie, a obecność psa może wpływać na odczucia innych osób, a także na przebieg zajęć - opowiada jedna z koordynatorek badania.
3,2 mln Polaków skorzystało przez ponad dwa lata z bezpłatnych badań dla pacjentów po czterdziestce. To nawet nie 20 procent uprawnionych. NFZ zapewnia, że to sukces.
Ponad miesiąc temu weszły w życie zmiany w podstawowej opiece zdrowotnej, które według Ministerstwa Zdrowia mają skrócić kolejki do specjalistów. Jednak pacjenci jeszcze długo nie odczują poprawy. O ile w ogóle.
Pomorska Rada Oświatowa wypowiedziała się w sprawie kontrowersyjnej ankiety szkolnej, do której wypełnienia zachęca Ministerstwo Edukacji i Nauki. - Niejasny cel badania, skandaliczne pytania, możliwość manipulacji - wyliczają eksperci.
Mamy do czynienia z dość żywotnym w Polsce wzorcem matki Polki, która pracuje na trzy etaty, zajmuje się domem i dziećmi. Wydawało się, że ten model odchodzi w zapomnienie, ale wojna udowodniła, że wciąż w niektórych sytuacjach kobiety muszą polegać tylko na sobie - mówi dr Magdalena Żadkowska, socjolożka.
Mieszkańcy Gdańska preferują podróżowanie prywatnym samochodem, choć większość z nich dobrze ocenia komunikację miejską. Kto podróżuje transportem publicznym, a kto samochodem?
Mieszkańcy Gdańska zdecydowanie preferują podróżowanie prywatnym samochodem, choć większość z nich dobrze ocenia komunikację miejską. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego dla "Wyborczej".
Sopot zachęca mieszkańców i mieszkanki do skorzystania z bezpłatnych badań profilaktycznych i szkoleń dotyczących cukrzycy typu 2.
Na Pomorzu mamy 32 punkty poboru wymazów. W poniedziałek uruchomiono dodatkowo cztery punkty, w czwartek kolejne dwa.
Pacjenci z Trójmiasta skarżą się na długie oczekiwanie na badania w centrach testowych COVID. - To jedno wielkie nieporozumienie - komentują.
Jeszcze tylko przez pięć miesięcy mieszkańcy województwa pomorskiego mają szansę na wykonanie darmowych badań cytologicznych i kolonoskopowych. Sprawdź, gdzie można się zgłosić.
- Nie wiemy, kiedy wznowimy przyjęcia. O wszystkie środki ochrony osobistej musimy wręcz żebrać. Kiedy zapytaliśmy w sanepidzie o testy, pani zapytała, czy ktoś ma objawy koronawirusa. Gdy powiedziałam, że wirus może nie dawać objawów, usłyszałam: To nie ma o czym mówić - mówi kierowniczka jednego z DPS-ów na Pomorzu.
W Spoocie ruszył dziś punkt, gdzie każdy może zrobić sobie badania na obecność koronawirusa. Nie trzeba mieć objawów zakażenia, trzeba jednak zapłacić.
Mężczyźni, mieszkańcy mniejszych miejscowości, osoby młode i posiadający prawicowe poglądy w mniejszym zakresie akceptują ograniczenia wynikające z epidemii koronawirusa niż osoby na przeciwległym biegunie społecznym.
Kolejnych siedem osób z Domu Pomocy Społecznej Polanki w Gdańsku jest zakażonych koronawirusem. Badania wykonano, gdy okazało się, że jeden z pracowników jest chory.
Gdańska firma GeneMe za 500 zł oferuje testy na koronawirusa. Wystarczy pobrać sobie wymaz z gardła. - Zdecydowanie nie polecam takich badań - mówi prof. Maciej Szmitkowski, konsultant krajowy w dziedzinie diagnostyki laboratoryjnej.
Szpitale same przygotowują laboratoria, które będą wykonywały badania u osób z podejrzeniem koronawirusa. Bo Ministerstwo Zdrowia nadal nie odpowiedziało na wnioski o uruchomienie dodatkowych jednostek.
Za mało sprzętu, niewielka kadra - tak pracowało do tej pory laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku, które przeprowadza badania na koronawirusa. Efekt? Nawet siedem dni oczekiwania na wynik. Dopiero w środę wojewoda zawnioskował do Ministerstwa Zdrowia o dodatkowe pieniądze dla sanepidu.
Pacjentki, które jako pierwsze na Pomorzu miały potwierdzone zakażenie koronawirusem, są już w domach. Ale nie mają pewności, czy są zdrowe, ponieważ nie wykonano u nich powtórnych badań.
W Gdańsku działa jedno laboratorium - w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, które bada próbki z Pomorza i woj. kujawsko-pomorskiego. Pracuje 24 godziny na dobę. W systemie trzyzmianowym. Cztery laborantki mają do dyspozycji jeden aparat. W poniedziałek jedna z nich zasłabła.
- W naszych badaniach wielokrotnie potwierdzaliśmy, iż konwencjonalne procesy oczyszczania ścieków są niewystarczające do całkowitej eliminacji pozostałości substancji leczniczych - mówi prof. Piotr Stepnowski, prorektor Uniwersytetu Gdańskiego.
Mimo zniesienia limitów na badania obrazowe pacjenci nadal czekają w kolejach. - Przyczyn jest wiele - słyszymy w szpitalach.
W Niemczech, Holandii, Francji czy Anglii młodzi ludzie mieszkają sami zanim jeszcze zaczną budować nową rodzinę. W Polsce jest to wciąż rozwiązanie praktykowane tylko przez najbogatszych. Jeśli studenci wyprowadzają się od rodziców, to najczęściej zamieszkują razem z rówieśnikami - mówi dr Magdalena Żadkowska, socjolożka.
Cukrzycę nazywa się "cichym zabójcą". Nieleczona prowadzi do powikłań i bardzo ciężkich chorób. Powinniśmy się więc badać i zapobiegać chorobie.
Na tomografię komputerową i rezonans magnetyczny pacjenci z Pomorza muszą czekać miesiącami. - Chorych jest coraz więcej, a pieniądze przeznaczane przez NFZ na badania zwiększają się powoli i są niewystarczające - komentują dyrektorzy szpitali.
Pacjenci z Trójmiasta skarżą się, że muszą miesiącami czekać na rezonans magnetyczny. Tylko trochę lepiej jest z tomografią komputerową. - To wina za niskich kontraktów - komentują lekarze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.