Policjanci z Gdańska w sobotę od rana patrolują m.in. plaże, rejon pasa nadmorskiego, rynki oraz parki. Zamknięte zostały dwa targowiska, bo w sklepach i na straganach brakowało rękawiczek i płynu do dezynfekcji.
W nocy z piątku na sobotę grupa zamaskowanych osób oblała paliwem i podpaliła samochód osobowy, który stał zaparkowany na ulicy Tucholskiej w Gdyni. Wcześniej padły strzały z broni palnej.
"Na policjanta", "na prokuratora", "na agenta" - w czasie epidemii koronawirusa nasiliły się przestępstwa, których ofiarami padają starsze osoby. Złodzieje kradną seniorom oszczędności życia. Gdyńska policja: Mamy kilkanaście zgłoszeń tygodniowo.
Koronawirus. Mimo apeli i ostrzeżeń gdańska policja ukarała pierwszymi mandatami za nieprzestrzeganie wprowadzonych w kwietniu ograniczeń.
47-letni Tomasz Sienkiewicz podejrzewany jest o zadanie śmiertelnych ciosów nożem swojej byłej partnerce, Arlecie K., która była w czwartym miesiącu bliźniaczej ciąży.
Mężczyzna wsiadł za kierownicę po kłótni z partnerką i zaczął jeździć z dużą prędkością po drogach powiatu gdańskiego. Potrącił trzy osoby, a na koniec dachował po zderzeniu z innym samochodem.
Po powrocie do domu 20-latek wszczął awanturę, podczas której bił, szarpał oraz wyzywał matkę i partnerkę. Mężczyzna nie uspokoił się nawet, gdy interweniowali sąsiedzi.
Mężczyzna od stycznia kradł regularnie paliwo z tej samej stacji w Gdańsku. 26-latka złapali pracownicy tej stacji.
Tylko w miniony weekend w Gdańsku dziewięć osób objętych kwarantanną złamało zakaz i wyszło z domu. Jedna z nich nie chciała powiedzieć policjantom przez telefon, gdzie przebywa.
- Nie spodziewaliśmy się takiej lawiny komentarzy. Atrakcja miała być dla podwórka, a poszła w świat - mówi dwójka policjantów z Nowego Dworu Gdańskiego, która zatańczyła do "Y.M.C.A." dla dzieci przebywających w kwarantannie związanej z koronawirusem.
Dwójka policjantów z Nowego Dworu Gdańskiego postanowiła dać trochę radości dzieciom przebywającym w kwarantannie. Zatańczyli przed ich oknami przebój "Y.M.C.A." zespołu Village People.
36-letni mężczyzna wsiadł za kółko po kłótni z partnerką, w trakcie której miał jej grozić nożem. Podczas ucieczki potrącił kobietę w ciąży i ojca z sześciomiesięcznym dzieckiem. A na koniec dachował.
W nocy ze środy na czwartek na gdańskiej Matarni 41-latek zginął od ciosów nożem. Do awantury doszło podczas suto zakrapianego alkoholem spotkania rodzinnego. Jedna osoba jest zatrzymana.
Koronawirus. W środę wieczorem badania potwierdziły, że żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej, który brał udział w policyjnych patrolach w Gdyni, jest zakażony koronawirusem. Objawy wykazywał już podczas służby. - Dlaczego został dopuszczony? - pytają policjanci. 12 funkcjonariuszy w kwarantannie.
Idziesz w grupie na spacerze? Od środy policjant ma prawo zapytać dokąd, po co i z kim. Funkcjonariusze sprawdzać też mają, czy autobusy nie jeżdżą zatłoczone. Pasażerowie jadący bez niezbędnej potrzeby, mogą zostać wyproszeni na przystanku. - Nie chcemy karać. Apelujemy o zdrowy rozsądek - przekazuje pomorska policja.
Dziewięciu gdyńskich policjantów miało bezpośredni kontakt z żołnierzem, który może być zakażony koronawirusem.
Gdy policjanci zajmowali się kierowcą seata, pasażer przesiadł się na miejsce kierowcy i ruszył do ucieczki. Obaj 20-latkowie mieli ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna próbował podpalić drzwi do mieszkania, w którym mieszkali jego najbliżsi. 67-latek miał orzeczony zakaz zbliżania się do rodziny, bo w przeszłości znęcał się nad nimi.
Chłopiec zakrztusił się podczas jedzenia, przestał oddychać, a podjęte przez mamę działania nie pomogły. Na wołanie o pomoc odpowiedzieli dwaj policjanci.
Koronawirus. Wezwanie z głośników (apel o pozostanie w domach) zainstalowanych na policyjnych radiowozach docelowo ma być słyszalne w całym Trójmieście.
Koronawirus. 24-letni mieszkaniec Rumi uciekł ze szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Policja zatrzymała go w Makowie Podhalańskim.
Do pociągu SKM relacji Gdańsk Śródmieście - Wejherowo wsiadł w Rumi Janowie mężczyzna, który zaczął się awanturować i wybił szybę w pojeździe. Szybko został zatrzymany przez policję. Okazało się, że miał przy sobie... maczetę.
Do zdarzenia doszło 16 stycznia br. około godz. 21 na ul. Trawki w Gdańsku. Idący za pokrzywdzoną młodą kobietą mężczyzna podbiegł do niej od tyłu i zaczął molestować seksualnie. Gdy pokrzywdzona zaczęła krzyczeć, mężczyzna uciekł. Teraz policjanci publikują sporządzony przez biegłego rysownika rysopis napastnika i proszą o pomoc w jego ujęciu.
Dwutygodniowej kwarantannie poddani zostali m.in. komendant, kierownicy, dyżurny, policjanci z patroli. Trwa przeprowadzanie dezynfekcji komendy i radiowozów. - Policjanci objęci kwarantanną zostali zastąpieni i ciągłość służby jest zachowana - informuje komenda wojewódzka.
19- i 22-latek od początku marca mieli okraść co najmniej pięć kościołów na terenie powiatu starogardzkiego na Pomorzu. Śledczy ustalili, że włamywacze działali również na terenie ościennych powiatów.
Koronawirus. Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza", aplikacja ma weryfikować, czy osoby objęte kwarantanną przebywają w domu lub innym miejscu izolacji. Prawdopodobnie objęci kwarantanną będą musieli wysyłać zdjęcie twarzy, a ich lokalizacja będzie stale monitorowana.
Zamaskowany mężczyzna zażądał pieniędzy, w ręku miał "przedmiot przypominający broń". Po napadzie wsiadł do hondy civic i odjechał w kierunku Sopotu. Nadal poszukuje go policja.
Do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wpływają wyzwiska i groźby pozbawienia życia sędzi Małgorzaty Zwierzyńskiej, która nakazała żonie posła Kacpra Płażyńskiego (PiS) przeprosiny. Sprawa gróźb została skierowana do prokuratury.
40-letnia kierująca straciła panowanie nad autem i uderzyła w latarnię uliczną na ul. Słowackiego w Gdańsku. Badanie wykazało, że miała we krwi 2,5 promila alkoholu.
Zwłoki młodej kobiety wyłowiono w niedzielę w pobliżu ujścia kanału portowego w Gdańsku. Najprawdopodobniej popełniła samobójstwo. Zgłosili się świadkowie, którzy widzieli, jak wchodziła do wody.
Policjanci z Gdańska szukali w niedzielę 14-letniego Filipa. Chłopiec został odnaleziony na terenie Warszawy.
Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę na ul. Morskiej w Gdyni. Przechodzący przez ulicę w niedozwolonym miejscu mężczyzna został potrącony przez samochód osobowy. Zmarł na miejscu.
W niedzielę nad ranem strażacy w Gdańsku wyłowili z morza zwłoki kobiety. Ciało znajdowało się w pobliżu ujścia kanału portowego. Wiadomo, że zmarła miała ok. 25 lat, trwa ustalenie przyczyny śmierci.
Na miejscu zginęło dwóch mężczyzn. Jeden był zakleszczony w samochodzie, drugi wypadł z auta. Trzecia osoba uciekła.
Organizacja broniąca praw zwierząt odebrała właścicielom szczenięta, które były przetrzymywane w fatalnych warunkach. Matka psów została porzucona pod barem. Policja właśnie umorzyła postępowanie prowadzone przeciwko właścicielom.
Policja przeszukuje teren sopockich ogródków działkowych w związku z głośną sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. Według nieoficjalnych informacji RMF FM w piątek na miejscu zabezpieczono "fragment bielizny".
29 zastępów straży pożarnej przez kilka godzin walczyło z pożarem w porcie w Gdyni. Wiadomo już, że nikt nie ucierpiał.
Pożar w Gdyni był na tyle duży, że do akcji gaśniczej wzywano kolejne zastępy straży.
Blisko 10 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek policja wznawia poszukiwania dziewczyny. W czwartek i piątek przeszukane zostaną ogródki działkowe w Sopocie.
Ciało w stanie zaawansowanego rozkładu znalezione zostało przed laty na terenie nieużytków przy ul. Skarszewskiej. Miejscowa policja ponownie publikuje odtworzony komputerowo wizerunek twarzy mężczyzny, zwracając się o pomoc w zidentyfikowaniu jego tożsamości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.