OTOZ Animals od pierwszego dnia ataku Rosji na Ukrainę zaangażowało się w pomoc "czworonożnym uchodźcom". Uratowane psy z Ukrainy już czekają na nowe domy.
Caritas Archidiecezji Gdańskiej wysłała w środę do Ukrainy kolejne dary ze zbiórek. Do tego kościelna instytucja charytatywna zebrała ponad 1,7 mln zł na pomoc dla naszych sąsiadów.
Na dniach z Gdańska do Białej Cerkwi na Ukrainie wyruszy konwój humanitarny. Zawiezie tam rzeczy, o które prosił mer tego miasta, a z powrotem zabierze dzieci i najbardziej potrzebujących. Można pomóc rzeczowo lub na zrzutce.pl
Największa prywatna stocznia w Polsce, Gdańska Stocznia Remontowa, zrywa kontrakty z Rosjanami, a dokerzy nie chcą rozładowywać towarów, nie wyremontuje trzech rosyjskich statków. Do portów morskich wciąż wpływają jednostki z rosyjską stalą i węglem, ale dokerzy zapowiadają, że nie będą ich rozładowywać. Decyzja o zamknięciu portów należy do Unii Europejskiej.
Do Gdańska każdego dnia przybywają kolejne osoby uciekające przed wojną na Ukrainie. Rośnie także liczba potrzeb.
Rok temu przyjechali z Białorusi do Sopotu jako uchodźcy. Dziś sami pomagają jak mogą uchodźcom z Ukrainy. Spotykają się jednak z nieprzyjemnościami, bo część Polaków traktuje ich jak sojuszników Łukaszenki, przed którym uciekli.
Coraz więcej uchodźców, którzy znaleźli schronienie w gdyńskich domach, pyta, gdzie mogą zgłosić się po pomoc materialną: żywność, artykuły higieniczne, ubrania, kosmetyki itp.). W środę w mieście rozpoczną działalność dwa punkty wydawania produktów dla uchodźców z Ukrainy.
Celem zbiórki jest długofalowa pomoc i wspieranie uchodźców przybywających do Centrum Wsparcia Ukrainy w Sopocie.
Każdy z nas chce pomóc, ale psychologowie przypominają, by nie przesadzać, nie narzucać się. Ograniczyć swoją pomoc do codziennych spraw, komunikatów: tu możesz się położyć, tu masz wodę, a tu jedzenie, tu jesteś bezpieczny/bezpieczna. Nie zmuszać do rozmowy.
M.in. artykuły higieny osobistej, koce, śpiwory, latarki, karimaty, baterie i powerbanki znalazły się w transporcie z Gdańska, który ruszył w poniedziałek na Ukrainę.
Reuters podał w niedzielę, cytując anonimowo amerykańskiego urzędnika resortu obrony, że "desant na Odessę nie jest nieunikniony". - Rosyjska tradycja wojenna pokazuje, że bazy morskie atakowane są od lądu - mówi prof. Andrzej Makowski, były wojskowy, specjalista od teorii wojen morskich.
- My samorządowcy z Pomorza, w imieniu własnym i obywateli naszych miast i gmin, w obliczu przerażającej agresji Rosji na wolną Ukrainę stanowczo apelujemy o natychmiastowe wstrzymanie procesu wyprzedaży majątku Lotosu i wycofanie się z operacji pozornego połączenia Orlenu i Lotosu - powiedział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że gdańska premiera "Scen z egzekucji" będzie odczytywana jako komentarz do konfliktu wokół krakowskiego teatru im. Słowackiego. Ale wojna na Ukrainie dała tej sztuce dużo ważniejszy i tragiczniejszy kontekst.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak poinformował w poniedziałek, że magistrat wezwał Rosyjskie Centrum Nauki i Kultury do opuszczenia siedziby przy ul. Długiej 35. To reakcja na szerzenie putinowskiej propagandy przez instytucję i organizowanie rozrywkowych imprez w czasie wojny na Ukrainie.
Z komendy PSP w Tczewie ruszył w poniedziałkowy poranek drugi transport strażacki z Pomorza. Z pierwszej transzy sprzętu, wysłanej 1 marca, ukraińscy strażacy i służby już korzystają.
Pracodawca zwolnił Białorusina z pracy, żeby "nie było konfliktu", pasażerki wysiadły z taksówki, którą prowadził Białorusin, ze słowami: "z panem nigdzie nie jedziemy". Taksówkarz Polak, gdy usłyszał białoruski akcent pasażerów, kazał im wysiadać.
366 - tyle miejsc w pomorskich szpitalach czeka na rannych Ukraińców. - Placówki są przygotowane na to, by tę bazę powiększyć - zapowiada Jerzy Karpiński, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
W ostatnim tygodniu, po napaści Rosji na Ukrainę, dwie duże firmy z sektora nowych technologii, ukraińska i białoruska, rozważają przenosiny na Pomorze. Polscy pracodawcy już relokują zatrudnionych z bombardowanych miast do Polski.
W niedzielę po raz 18. odbyła się w Gdańsku Manifa, która przebiegła pod hasłem "Feminizm bez granic". Demonstracja odbyła się pod ukraińskimi flagami, które były wyrazem solidarności z walczącą o przetrwanie Ukrainą.
W niedzielę wieczorem do Gdyni przyjedzie specjalny pociąg z 252 kobietami i dziećmi z Ukrainy. To samorządowa pomoc uruchomiona przez pomorskiego marszałka Mieczysława Struka.
- Pytam teraz znajomych z Donbasu, czy po wejściu Rosji do Ukrainy chcą stamtąd uciec. Odpowiadają, że dlaczego, przecież dla nich nic się nie zmieniło - mówi dr Wojciech Siegień, naukowiec z Uniwersytetu Gdańskiego, który prowadzi badania w Donbasie.
W nocy z piątku na sobotę do Trójmiasta przyjechały kolejne osoby z terenów dotkniętych działaniami wojennymi w Ukrainie.
Wielu uciekających przed wojną w Ukrainie znajduje schronienie w Sopocie. By skoordynować działania pomocowe i udzielić uchodźcom jak najlepszego wsparcia, powstało Centrum Wsparcia Ukrainy.
Opiekę mogą zapewnić oddziały chirurgiczne, ortopedyczne i rehabilitacyjne. Pomocą mają zostać objęte osoby, które odniosły obrażenia w wyniku starć militarnych, żołnierze, cywile, w tym kobiety i dzieci.
Niezwykłym hartem ducha wykazała się dwójka młodziutkich sportowców z ogarniętej wojną Ukrainy - 17-latkowie Ksenia Adamienko i Jarosław Morozow. Po trzech dobach ciężkiej podróży dotarli do Gdańska na mistrzostwa świata juniorów w short-tracku. Chcą pokazać, że ich kraj wciąż jest i walczy!
Noclegi w miejskich placówkach i prywatnych mieszkaniach, bezpłatny transport, wsparcie materialne, pomoc dla zwierząt, infolinia po ukraińsku - to tylko niektóre formy pomocy dla przybywających do Gdyni uchodźców z Ukrainy.
- Gdy miasto Warszawa powiadomiło inne samorządy, że ma u siebie już za dużo ludzi, natychmiast był odzew z wielu miast o gotowości ich przyjęcia. W ten sposób do nas trafiło w czwartek 30 osób - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i prezes Stowarzyszenia "Tak! Samorządy dla Polski".
Lech Wałęsa chce, by Ukraina jak najszybciej wstąpiła do Unii Europejskiej. "Ja będę o to zabiegał i prosił" - mówił w odezwie do "braci Ukraińców" były prezydent.
- Kontakt z lekarzami jest utrudniony. Właściwie cały czas są w pracy. Pomoc medyczna jest udzielana nie tylko w szpitalach, ale także np. w urzędach. Brakuje medykamentów, sprzętów. Potrzeby wciąż są duże - mówi o sytuacji na Ukrainie Igor Barannyk, lekarz pochodzący z Ukrainy.
Pierwszy transport 30 palet z darami zebranymi w Gdańsku wyruszył na granicę z Ukrainą. Do Lwowa pojedzie też karetka szpitala Swissmed.
Najnowsza premiera Teatru Wybrzeże to adaptacja tekstu "Sceny z egzekucji" angielskiego dramaturga Howarda Barkera w reżyserii Adama Orzechowskiego. Reżyser, a zarazem dyrektor gdańskiej sceny opowiada o tym, jak bardzo spektakl odnosi się do obecnych realiów, a także komentuje ostatnie zmiany personalne w teatrze.
Lekarze chcą leczyć za darmo osoby z Ukrainy, które docierają do Trójmiasta i okolic. Ale wskazują kłopot: - Zastanawiamy się, jak uchodźcy mają się dowiedzieć, że mogą się u nas leczyć za darmo - mówią.
Mieszkańcy Gdyni tłumnie zamanifestowali w czwartek na ulicach miasta wsparcie dla walczącej Ukrainy. Odśpiewano hymn Ukrainy i potępiano putinowski reżim.
Kilkadziesiąt osób przyszło w czwartek wieczorem pod Rosyjskie Centrum Kultury w Gdańsku, aby zaprotestować przeciw wojnie na Ukrainie.
Gdański artysta Piotr Szwabe przykrył ukraińską flagą radziecki czołg stojący przy alei Zwycięstwa w Gdańsku. - To symboliczne wsparcie dla walczącej z tyranią Ukrainy - mówi "Wyborczej" Szwabe.
Grupa około stu uczniów, studentów i młodych pracujących, zgromadziła się w czwartek na placu Solidarności w Gdańsku, by zaprotestować przeciwko inwazji Rosji na Ukrainę. Podobne manifestacje Młodzieżowego Strajku Klimatycznego odbyły się na całym świecie.
To nie my chcemy te relacje uciąć, tylko bomby spadające na szpitale, broń strzelająca często do dzieci i kobiet, do bohaterskich obywateli, naszych sąsiadów Ukraińców - mówił tuż przed głosowaniem radny Koalicji Obywatelskiej Jan Perucki.
Związany z Trójmiastem twórca street artu Mariusz Waras stworzył murale odnoszące się do wojny w Ukrainie. Można je oglądać na terenie Stoczni Cesarskiej w Gdańsku.
Grupa sierot z ukraińskich domów dziecka wraz z opiekunami zostanie zakwaterowana w Garczynie i w Wygoninie, w powiecie kartuskim. W grupie są dzieci z niepełnosprawnościami.
W czwartek na sesji Rady Miasta Gdynia radni zerwą partnerstwo z rosyjskim Kaliningradem oraz białoruskimi Baranowiczami. Odbędzie się również wiec poparcia dla Ukrainy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.