IX Trójmiejski Marsz Równości przejdzie w sobotę ulicami Gdańska. Patronują mu trzy prezydentki, dwie ministry i wojewoda pomorska. Po Gdańsku będzie też jeździł tęczowy tramwaj, znak solidarności z osobami LGBT+.
Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok skazujący Mariusza Dzierżawskiego za sprawstwo kierownicze i zniesławienie osób LGBT+. Zdaniem sądu akcja z homofobusami to mowa nienawiści.
Sąd Okręgowy w Gdańsku odrzucił wniosek prawników Ordo Iuris, którzy chcieli wyłączyć sędziego za to, że uśmiechnął się do adwokatki reprezentującej stowarzyszenie LGBT+.
W poniedziałek miał się rozpocząć proces karny Mariusza Dzierżawskiego, znanego działacza antyaborcyjnego, za organizowanie akcji z tzw. homofobusami wymierzonej w społeczność LGBT+. Adwokat Dzierżawskiego z Ordo Iuris złożył jednak kuriozalny wniosek.
Pierwszy raz w Polsce sąd prawomocnym wyrokiem skazał kierowcę tzw. homofobusa za zniesławienie osób LGBT+. Wcześniej sądy karały kierowców tych pojazdów tylko za zakłócanie porządku lub hałas.
Marsz Równości wyruszy w sobotę o godz. 16 spod Teatru Szekspirowskiego - podali w piątek organizatorzy. Policja zabezpiecza marsz, ale ostrzega przed utrudnieniami w ruchu. Nad centrum Gdańska nie będzie można latać dronami.
27 maja ulicami Gdańska przejdzie tęczowy VIII Trójmiejski Marsz Równości. - Chcemy podkreślić, jak ważna jest różnorodność w obrębie całego społeczeństwa - mówią organizatorzy i zapraszają na inne wydarzenia poprzedzające marsz. Najbliższe już w poniedziałek.
Stowarzyszenie Tolerado otwiera w Gdańsku bezpłatną poradnię prawno-psychologiczną dla osób LGBT+. - Polska jest najbardziej homofobicznym krajem UE - mówi Piotr Jankowski, prezes Tolerado. - Każda osoba LGBT+ w Polsce mierzy się z jakąś formą dyskryminacji lub obciążeniami psychicznymi.
W miniony weekend w Gdańsku odbył się IV Kongres Miast Maszerujących, czyli takich, w których zorganizowano marsze równości. Na mapie Polski Gdańsk uchodzi za pioniera polityki równościowej, dzięki wprowadzonemu w 2018 r. Modelowi na rzecz Równego Traktowania.
Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał kierowcę furgonetki szerzącej homofobiczne treści na karę grzywny za zakłócanie porządku publicznego. To kolejne zwycięstwo sądowe w walce z pogromobusami.
Ostatni raz furgonetka z homofobicznymi hasłami była widziana w Gdańsku w 2021 r. Teraz, tuż przed VII Trójmiejskim Marszem Równości, który odbędzie się w sobotę, wróciła, by obrażać osoby LGBT+.
"Mamy tę moc" - to hasło VII Trójmiejskiego Marszu Równości, który odbędzie się w sobotę. Po raz pierwszy prawica nie zgłosiła wobec niego żadnej kontrdemonstracji. Za to patronat nad nim objęli prezydenci Gdańska, Sopotu oraz marszałek województwa. Będzie też platforma ukraińska.
Mieszkanie interwencyjne dla osób LGBT+ uruchomiło właśnie Stowarzyszenie "Tolerado". Z jego pomocy mogą skorzystać osoby w wieku 18-29 lat, które są zagrożone kryzysem bezdomności. Tolerado udzieli im też innej pomocy.
Kiedy większość z nas w kapciach ogląda telewizję, oni często manifestują na ulicach, zbierają podpisy albo piszą petycje do władz, upominając się o nasze prawa. Zagłosuj na aktywistów, społeczników, których nominowaliśmy w kategorii Sztorm Obywatelski.
Marsz Równości przejdzie ulicami Gdańska w ostatni weekend maja. - Chcielibyśmy, aby było to święto wszystkich społeczności żyjących w naszym mieście, włączające, nie wykluczające - mówi Jacek Jasionek, prezes Stowarzyszenia Tolerado. - Na marsz zaprosimy pomorskich polityków.
W Gdańsku rozpoczęły się dobrowolne szkolenia dla nauczycieli i dyrektorów szkół, które mają zapobiec dyskryminacji dzieci i młodzieży LGBT+. Gdańscy radni PiS zawiadomili ministra edukacji i nauki i domagają się kontroli kuratorium.
VI Trójmiejski Marsz Równości, organizowany przez Stowarzyszenie na rzecz Osób LGBT+ "Tolerado", przejdzie ulicami Gdańska w sobotę 21 sierpnia pod hasłem "Mamy tylko jedno życie". W związku z pandemią uczestnicy zbiorą się w kilku lokalizacjach w centrum miasta i wyruszą w trasę o godz. 14.
Sąd Rejonowy w Sopocie ukarał grzywną w wysokości 1 tys. zł kierowcę homofobicznej furgonetki, za używanie urządzeń nagłaśniających. To wyjątek, bo do tej pory wymiar sprawiedliwości opornie zajmował się problemem homofobusa. - Każde nasze działanie prawne spotyka się ze ścianą obojętności lub niechęci - mówi mec. Katarzyna Warecka.
W samym sercu Gdańska, by zamanifestować swój patriotyzm, ustawiło się kilkadziesiąt osób z flagami narodowymi i transparentami z hasłami równościowymi. Akcję Polska Niepodległa Różnorodna zorganizował Strajk Kobiet, KOD Pomorze i stowarzyszenie Tolerado.
14 zgłoszeń odnotowali gdańscy policjanci w związku z pojawieniem się tzw. homofobusa na ulicach Trójmiasta w ostatni weekend września. W sprawie pryśnięcia gazem w twarz gdańszczance złożyli zawiadomienie do prokuratury.
Homofobiczna furgonetka znów pojawiła się na ulicach Trójmiasta. W weekend była wiele razy zatrzymywana na ulicach przez mieszkańców, których oburza jej nieprawdziwy i nienawistny przekaz. - Nie dziwi mnie, że ludzie podejmują takie akcje, bo instytucje państwa okazują się tutaj bezsilne - komentuje mecenas Katarzyna Warecka.
Konfederacji udała się w Gdańsku duża sztuka - w sobotę miasto opanowali zwolennicy tolerancji z tęczowymi flagami. Poza próbą zniszczenia transparentu z waginą obyło się bez przepychanek.
Młodzież Wszechpolska organizuje w sobotę swój homofobiczny wiec pod Neptunem, ale wokół siebie będzie miała aż sześć kontrdemonstracji zgłoszonych przez różne stowarzyszenia. Na jednej z nich ma się pojawić prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, na innej europosłanka Magdalena Adamowicz.
Bardzo mocne słowa padły podczas czwartkowego wiecu pt. #jestem LGBT w Gdańsku. Szczególnie przejmująco wybrzmiały słowa europosłanki Magdaleny Adamowicz oraz aktywistów ze stowarzyszenia Tolerado. Zebrani domagali się od władz miasta wywieszenia tęczowych flag.
Stowarzyszenie Tolerado rok temu pozwało Fundację "Pro-Prawo do życia" za homofobiczną kampanię nienawiści, przy użyciu furgonetek. Ten sam sąd najpierw wydał korzystne dla Tolerado zabezpieczenie, a teraz zmienił zdanie. - Kuriozalna decyzja. Uznał, że stowarzyszenie LGBT nie ma prawa występować w imieniu LGBT - mówi pełnomocniczka Tolerado.
VI Trójmiejski Marsz Równości miał się odbyć 30 maja, ale z uwagi na epidemię organizujące go stowarzyszenie Tolerado przełożyło termin na 26 września. - Zobaczymy, jaka będzie sytuacja we wrześniu, jeśli nie będziemy mogli go zorganizować, to odbędzie się w tym roku wirtualnie - mówi Jacek Jasionek, prezes Tolerado.
Ultraprawicowa fundacja Pro - Prawo do Życia prawdopodobnie złamała w tym tygodniu sądowy zakaz wydany zaledwie kilka dni wcześniej. Może sobie tak ostentacyjnie lekceważyć sąd, bo wie, że w rządzącym obozie PiS homofobia stała się ostatnio dominującą ideologią.
Ultraprawicowa Fundacja Pro "Prawo do życia" dostała sądowy zakaz rozpowszechniania informacji szkalujących osoby LGBT m.in. poprzez zrównywanie pedofilii i homoseksualności na furgonetkach. To zabezpieczenie w cywilnym postępowaniu o ochronę dóbr osobistych, które wytoczyło fundacji Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT.
Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT pozwało skrajnie prawicową Fundację Pro "Prawo do życia" za akcję, w której łączy homoseksualność z pedofilią m.in. poprzez pokazywanie nieprawdziwych treści na furgonetkach. Przeciw akcji Fundacji wystąpił też prof. Lew Starowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
Osiem zarzutów z trzech artykułów przedstawili policjanci kierowcy furgonetki, która epatowała nieprawdziwymi treściami przeciwko osobom LGBT oraz Gdańskiemu Modelowi na rzecz Równego Traktowania, w trakcie lutowej kampanii wyborczej w Gdańsku. Chodzi o wykroczenia, za które grozi kara grzywny lub ograniczenie wolności.
Na ulicach Gdańska znowu pojawiła się furgonetka z poniżającymi hasłami wobec osób LGBT, porównującymi ich do pedofilów i atakującymi edukację seksualną. Auto ponownie pojawiło się na ulicach w trakcie kampanii wyborczej i na kilka dni przed Trójmiejskim Marszem Równości. Póki co policja i prokuratura są bezradne wobec tej "obwoźnej homofobii".
Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT rozszerza swoje zawiadomienie do prokuratury przeciwko fundacji Pro - Prawo do Życia. Chodzi o organizowaną przez fundację zbiórkę podpisów pod zmianą zapisów Kodeksu karnego w sprawie pedofilii, podczas której osoby LGBT zrównywane są z przestępcami. Wcześniej fundacja robiła to za pomocą furgonetki.
Policja od ponad miesiąca nie może ukarać właścicieli furgonetki oklejonej poniżającymi hasłami wobec osób LGBT, która jeździła po Gdańsku i oburzyła wielu mieszkańców. Pojazd zaparkował m.in. na Długim Targu pod fontanną Neptuna, za co kierowca dostał tylko pouczenie.
- Manifa jest po to, żeby mężczyźni zobaczyli, że mogą pracować z kobietami i żeby kobiety zobaczyły, że mogą pewne wartości tworzyć z mężczyznami. Tylko żeby to wszystko zadziałało, trzeba ciągle zabiegać o równość - mówi Elżbieta Rutkowska, jedna ze współorganizatorek 15. Trójmiejskiej Manify, która w sobotę odbędzie się w Gdyni.
Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT złożyło zawiadomienie do prokuratury w związku z homofobiczną kampanią prowadzoną w Gdańsku, przy użyciu furgonetki oklejonej poniżającymi hasłami. - Mamy dość tych oszczerstw i kłamstw - mówią geje i lesbijki. Samochód jest elementem kampanii wyborczej, która odbywa się obecnie w Gdańsku.
Na ulicach Gdańska pojawił się samochód dostawczy z czarną plandeką, na której umieszczono zdjęcia dwóch nagich mężczyzn niosących tęczową flagę - symbol walki o równość osób LGBT. Zdjęcia opatrzone są podpisami: "Tacy idą po twoje dzieci. Tacy chcą edukować twoje dzieci. Powstrzymaj ich!". Aktywiści z Tolerado chcą złożyć zawiadomienie do prokuratury.
Ostatnie obywatelskie spotkanie poświęcone pamięci Pawła Adamowicza odbędzie się w czwartek o godz. 20 na Ołowiance. Wezmą w nim udział m.in. osoby, którym na co dzień trudno jest stanąć obok siebie.
- Przeciwnicy Modelu ds. Równego Traktowania dopuścili się celowej manipulacji kolportując ulotki, w których przeinaczyli treść rekomendacji i zmieniając ich wydźwięk. Nie zgadzamy się na takie metody. Model jest owocem pracy ponad stu osób, był poddany konsultacjom społecznym. Wizją Modelu jest miasto różnorodne i dbające o wszystkich mieszkańców i mieszkanki - pisze Stowarzyszenie Tolerado na rzecz osób LGBT.
Jaką przyszłość czeka Model na rzecz Równego Traktowania? W czwartek o jego losie zdecydują gdańscy radni. Szykuje się gorąca dyskusja, chociaż władze miasta starają się zachować zimną krew. Protesty zapowiadają zwolennicy i przeciwnicy dokumentu.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w dobitny sposób odpowiedział radnej PiS Annie Kołakowskiej, która domagała się od wojewody wydania zakazu sobotniego Marszu Równości. - Czy to się komuś podoba, czy nie, Gdańsk będzie realizował politykę walki z wykluczeniami osób LGBT - powiedział na czwartkowej sesji rady miasta. Po nim wystąpiły osoby ze Stowarzyszenia "Tolerado", a radna Kołakowska nie wytrzymała.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.