Prokuratura poinformowała Jacka Urbańskiego, że 10 tys. z ponad 13 tys. jego artefaktów to zabytki archeologiczne, które "stanowią własność Skarbu Państwa". - Celem postępowania jest zabór mienia obywatela przez Państwo, co jest znamienne dla systemów totalitarnych - komentuje radca prawny kolekcjonera.
Znamy przepis rządu, który pozwolił obciąć Pomorzu setki milionów euro. Zostaliśmy ukarani m.in. za napływ mieszkańców do regionu. Ale i to nie wystarczyło, więc rząd o 15 procent obniżył punkty regionom wyskakującym ponad średnią pod względem PKB.
- Policja zabrała mi kolekcję 13 tys. monet, artefaktów i komputer z dokumentacją zbioru. Laptop zwróciła, ale bez dokumentacji. Nie mam więc ani kolekcji, ani dowodów, że ją miałem - mówi Jacek Urbański. Prokurator krajowy twierdzi, że część monet zabezpieczono do innego postępowania.
- Wygląda na to, że zostałem ograbiony w majestacie prawa - mówi 62-letni Jacek Urbański z Gdyni, kolekcjoner i członek klubów numizmatycznych.
Ustawa metropolitalna dla Pomorza przyniesie mieszkańcom regionu same korzyści, co pokazuje przykład Górnego Ślaska. Tylko trzeba tę ideę bardziej rozpropagować wśród mieszkańców i przekonać posłów PiS. To konkluzje z seminarium nad ustawą, do którego zaproszono wszystkich parlamentarzystów z Pomorza.
- Wyprzedaż majątku Skarbu Państwa jest schowana za parawanem w postaci mitu o budowie narodowej potęgi - mówi poseł PO Tadeusz Aziewicz o przejęciu Lotosu.
Deklaracja prezydenta Gdyni, że w wyborach poprze Rafała Trzaskowskiego, skłoniła radnych PiS do stwierdzenia, że jeśli wygra kandydat PO, to rząd nie zbuduje oczekiwanej przez miasto Drogi Czerwonej do portu. Problem w tym, że obietnicami powstania Drogi Czerwonej PiS gra od pięciu lat i nic z tego nie wynika.
Energa dostanie pieniądze na wielkie inwestycje, załoga utrzyma pracę, Pomorze nie straci podatków, sponsoring sportu zostanie zwiększony, a nawet zrealizowane zostaną zamierzenia śp. Lecha Kaczyńskiego o budowie wielkiej polskiej firmy - to wszystko obiecuje prezes Orlenu Daniel Obajtek po przejęciu Energi.
Dotarliśmy do zaskakującego stanowiska, które tłumaczy, dlaczego rząd nie liczy się z kosztami budowy drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną. Budowa kanału, będąca marzeniem Jarosława Kaczyńskiego, nie musi się już opłacać, bowiem rząd uznał ją za inwestycję obronną, ważną dla Wojska Polskiego i kluczową dla utrzymania bezpieczeństwa i ochrony granic.
- Zmarnowano masę pieniędzy, które mogły zostać wydane na nowe technologie. W zamian mamy nietrafione inwestycje, w tym potężny problem z elektrownią w Ostrołęce. Prędzej, czy później zostanie to rozliczone. Nie zapomnimy także wyprzedaży koncernu Energa po rekordowo niskiej cenie. To jest skandal - mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO.
Prezydent Gdańska apeluje do premiera Morawieckiego, żeby powstrzymał przejęcie gdańskiej grupy Energa przez płocki Orlen. - To jest centralizacja i ograbianie akcjonariatu obywatelskiego. Co się stało z planem zrównoważonego rozwoju? - mówiła na konferencji Aleksandra Dulkiewicz. Przeciwko przejęciu opowiedział się też marszałek Mieczysław Struk i posłowie PO.
Sławomir Neumann odszedł z funkcji szefa klubu parlamentarnego za wypowiedzi "sprzeczne z wartościami Platformy Obywatelskiej". Nadal jest jednak szefem pomorskiej Platformy, co oznacza, że deklarowane przez niego "wysokie standardy PO" odnoszą się do polityki krajowej, a w województwie pomorskim nie obowiązują.
- Na lipcowym nadzwyczajnym posiedzeniu sejmowej komisji poświęconym sytuacji wszystkich stoczni mimo protestów opozycji część dotycząca Stoczni Gdańsk została pominięta. Tak działa w tej kadencji parlament: ukrywanie dużych projektów, brak transparentności przy wydatkowaniu niemałych publicznych pieniędzy budzą uzasadniony niepokój - mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO.
Przez cztery lata rządów PiS trójmiejskie stocznie kontrolowane przez państwo odnotowują straty. Karuzele stanowisk, straty kontraktów, wątpliwa przyszłość portfeli zamówień - przypominamy, jak władza realizowała wyborczą obietnicę o podniesieniu sektora morskiego z kolan. W czwartek w Gdańsku Jarosław Kaczyński znowu to obiecywał.
W ubiegłym roku państwowa Stocznia Nauta odnotowała straty w wysokości 51 mln zł, a Stocznia Wojenna w Gdyni - 26 mln. Zdaniem przedstawicieli opozycji, program odbudowy państwowych stoczni rządu PiS nie ma nic wspólnego z troską o stan gospodarki. - Ich priorytetem jest ideologia - mówią.
Planowane przejęcie Lotosu przez PKN Orlen budzi wątpliwości Komisji Europejskiej, która wszczęła w tej sprawie szczegółowe postępowanie wyjaśniające.
Dzięki przyjętej w piątek nowelizacji zarządcą dróg prowadzących do portów będzie GDDKiA. Władze Gdyni mówią o "powodach do świętowania", bo to realna szansa na sfinansowanie budowy Drogi Czerwonej z budżetu państwa. Poseł opozycji z Pomorza: To ministerstwo potrafi tylko szybko wbijać łopaty.
Rząd odcina się od partycypacji w budowie Drogi Czerwonej, mającej wyprowadzić tranzyt z Portu Gdynia z pominięciem przestarzałej Estakady Kwiatkowskiego i odciążyć zakorkowaną północ Gdyni. Ministerstwo przerzuca przy tym odpowiedzialność za impas w inwestycji na władze Gdyni i zarząd portu.
Minister Marek Gróbaczyk oskarżył wiceminister z rządu PO-PSL o podjęcie decyzji skutkujących nieodwracalną degradacją terenów portu morskiego w Gdyni. - Za czasów mojego urzędowania nie zostały wydane żadne rozporządzenia zmieniające granice portu - odpowiada Anna Wypych-Namiotko.
Koalicja Obywatelska nie wystawia w Gdyni kandydata na prezydenta, ale chce mieć swoich przedstawicieli w Radzie Miasta. Liderem w jednym okręgu jest Krzysztof Chachulski, znany wcześniej z działalności w SLD. - Liczymy, że zdobędziemy tyle mandatów, by współrządzić miastem z Samorządnością - mówi poseł Tadeusz Aziewicz.
- Będziemy wzywać naszych wyborców do poparcia aktualnie rządzącego Gdynią prezydenta Wojciecha Szczurka. To podejście jest zbieżne z fundamentalnym celem Koalicji Obywatelskiej - powiedział podczas czwartkowej konferencji Tadeusz Aziewicz, szef gdyńskiej PO.
Poseł PO Tadeusz Aziewicz twierdzi, że wypowiedzi posłanki PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk na temat fok "budują atmosferę przyzwolenia na akty bestialstwa wobec tych zwierząt".
Prezes Orlenu Daniel Obajtek był w środę w Gdańsku, gdzie udzielił wywiadów publicznemu Radiu Gdańsk oraz TVP. Zapewniał, że Pomorze nie straci na fuzji Lotosu i Orlenu, że Lotos będzie nadal miał siedzibę w Gdańsku i tu będzie płacił podatki. - Nie wierzę w te zapewnienia, w dłuższym okresie właściciel wymusi konsolidację. Wypowiedzi pana Obajtka obrażają inteligencję Pomorzan - komentuje poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Miało być przejęcie Lotosu przez Orlen, ale ostatnie doniesienia wskazują, że bardziej opłacalne dla Skarbu Państwa może być rozwiązanie, w którym to gdańska spółka będzie stroną kupującą. - Obawiam się, że to jest próba demobilizacji Pomorza. Powinniśmy nadal bronić suwerenności Lotosu - uważa poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Skarb państwa przejmuje coraz więcej firm z sektora stoczniowego. Z drugiej strony coraz głośniej jest o kłopotach finansowych tych firm. Do czego zmierza polityka PiS wobec stoczni? Rozmowa z Tadeuszem Aziewiczem, posłem PO, członkiem komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej
Pomorska Platforma Obywatelska uruchomiła w środę kampanię zatytułowaną "konwój wstydu". Mobilne billboardy będą jeździć po województwie i piętnować polityków PiS za wysokie nagrody i zarobki w spółkach skarbu państwa. - Wierzę, że ten konwój stanie się konduktem wiozącym na cmentarz takie naganne praktyki - mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO.
Agencja Rozwoju Przemysłu poinformowała, że podpisała z ukraińskim właścicielem Stoczni Gdańsk ważną umowę przed ostatecznym przejęciem firmy. Po blisko 11 latach stocznia, w której narodziła się "Solidarność", zostanie odkupiona przez państwo. Prywatyzowano ją za poprzednich rządów PiS.
Zarząd pomorskiej Platformy Obywatelskiej przyjął uchwałę, w której sprzeciwia się połączeniu Grupy Lotos z PKN Orlen. Takie pomysły od kilku miesięcy płyną z obozu PiS, a ostatnio poparł je także premier Mateusz Morawiecki. - To pomysł szkodliwy dla obu firm, konsumentów paliw i sprzeczny z ideą zrównoważonego wzrostu głoszoną przez PiS - podkreśla poseł Tadeusz Aziewicz z PO.
Poseł PO Tadeusz Aziewicz zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego z postulatem dotyczącym budowy podwodnych falochronów, które mogłyby uchronić klif w Orłowie przed kolejnymi osunięciami. Urzędnicy mają jednak wątpliwości, czy nie byłaby to zbyt duża ingerencja w naturalne procesy przyrodnicze i proponują inne rozwiązania.
Po raz pierwszy członkowie PO wybierali władze w regionach w wyborach bezpośrednich. Na Pomorzu niespodzianek nie było.
Około 70 mln zł wypłynie z dwóch pomorskich spółek jako składki na Polską Fundację Narodową. Pieniądze nie trafią na inwestycje, wynagrodzenia. Na Pomorzu nie zostanie nawet ich część w postaci udziału samorządów w zyskach. - To absolutnie skandaliczna praktyka - komentuje poseł PO Tadeusz Aziewicz.
Parlamentarzyści PO sprzeciwiają się przeniesieniu Polskiej Agencji Kosmicznej do Warszawy. Zawiadomili prokuraturę o możliwym przekroczeniu uprawnień przez zarządzającego jednostką płk. Piotra Suszyńskiego. PAK odpowiada na zarzuty.
Przed wyborami PiS rozbudził nadzieje na rozwój Pomorza Środkowego, obiecując nawet powołanie nowego województwa. W praktyce niewiele się zmieniło. Rząd przyznał właśnie, że nie może nawet wskazać, kiedy zrealizowane zostaną odcinki trasy S6 z Lęborka do Koszalina.
Na co pomorski poseł wydaje pieniądze z Kancelarii Sejmu? Czasem na biuro w innym regionie, często na umowy o dzieło zamiast umów o pracę.
- W listopadzie czterysta osób załogi chciało zlinczować wiceprezesa Lotos Kolej z nadania PiS. On błagał mnie o pomoc przy świadkach, obiecał poprawę. Za moją namową załoga odeszła od bramy i można było go wywieźć z firmy. Pomogłem, a on... zaczął mnie inwigilować - mówił na posiedzeniu sejmowej komisji Mirosław Łosiński, dyrektor Lotos Kolej.
Ustawa nie pozwala na ich powoływanie, a jednak pielęgniarka oraz pracownicy biur poselskich nadal zasiadają w radach nadzorczych spółek skarbu państwa. Minister przesunął dla nich termin wejścia w życie nowych przepisów.
Sejm przyjął w piątek specustawę dotyczącą budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. Z naszego regionu przeciw była tylko posłanka Ewa Lieder z Nowoczesnej. - Jestem pozytywnie zaskoczony, że zdobyliśmy aż tylu sojuszników inwetycji - mówi elbląski poseł Jerzy Wilk z PiS, sprawozdawca ustawy.
Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował w czwartek o skierowaniu sprawy oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza do ponownego rozpatrzenia. Stało się tak po apelacji prokuratury, na której czele stanął polityk PiS Zbigniew Ziobro. Wcześniej prokuratura wnosiła o umorzenie sprawy. Teraz będzie ona ponownie rozpatrywana w sądzie rejonowym. Poprosiliśmy kilku polityków o skomentowanie dzisiejszej decyzji sądu.
Doceniam kontynuację w Lotosie. Ale już w Enerdze mamy do czynienia z prawdziwym dramatem - mówi o pomorskiej gospodarce po roku rządów PiS poseł Tadeusz Aziewicz, minister gospodarki morskiej w gabinecie cieni PO.
W gabinecie cieni Platformy Obywatelskiej znalazło się czterech posłów z Pomorza. Mają recenzować poczynania obecnego rządu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.